Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

Dzieki, sproboje tez tak w weekend

Ja to mógłbym ryż suchy wciągać kilogramami i nie miałbym dość

Jeff juz to wiemy. To naprawde fascynujace, myslales jak wykorzystac ten niespotykany dar?
BIJAAAACZ!!

podciaganie nachwytem szeroko
wioslo sztanga w opadzie nachwyt
sciaganie za kark na wyciagu of korz
wioslo siedzac na maszynie chwyt mlotkowy szerokosc barkow(to sie chyba hammer nazywa)
szrugsy
wyprosty tulowia


cardio bieznia 30 min


Nie chcialo mi sie isc baaardzo, ale sie przemoglem. Trening dobry, bez zastrzezen.


1. i 2. Piers pieczona z serem zoltym basmati curry i pomidor.
3. Jajowka z cebula i orzechy wloskie.

Tableka.

wyciskanie sztangi z klatki stojac
podciaganie sztangi wzdluz tulowia
unoszenie sztangielek na boki w lekkim pochyleniu
face pull

uginanie na gryfie lamanym
uginanie sztangielkami naprzemiennie na lawce skosnej

francuskie na lamanym
wyciskanie wasko na sztandze

unoszenie nog z podpory
lawka rzymska


Po raz kolejny kvrewsko sie musialem przelamywac zeby pojsc na trening. Nie jestem zmeczony, bo spie duzo, cwicze splitem wiec regenracja w porzadku (btw duzo lepsza jak przy P&P). Zwykle lenistwo chyba

Na barki moglbym jednak wiecej wyciskac, 50 kg mnie meczylo bardzo. Wyciskanie wasko ladnie mi srodek klatki nabilo, wiec nie wiem czy dobrze robilem, ale triceps tez dostal po sromie. Reszt ok. Bez aero dzis.

Miski mi sie nie chce wrzucac bo jest pol na pol. Napisze jednak uczciwie, ze cisniemy dzis do klubu wiec przynajmniej postaram sie nie spizgac jak szmata

Wycisk wąski robiłeś pewnie flarowy? Tricepsy łatwiej wyizolować wiosłującym, z łokciami wzdłuż tułowia.

Końcówkę ostatniego akapitu pozwolę sobie przemilczeć.

And yet you touched this point!

Tak, wyszla flara z tego, ale flara wlasnie na trice dziala Tak pisze przynajmniej Knife i Ronnie.


EDIT o polnocy mojego czasu. Bilans wyjscia - 3 skrzydelka, duza miska zupy, troche ryzu i miesa, 3 browary. Nie spizgalem sie

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-02-23 16:06:02

Dzis male zakupy, a potem nozki.

- cola zero
- losos wedzony i filety
- cwiartki z ziemniakow
- ser zolty
- oliwki
- basmati
- orzechy wloskie i nerkowiec

przysiady sztanga z tylu stopy szeroko na zewnatrz
przysiady przedni stopy wasko rownolegle
zysyfki
zuraw
uginanie podudzi lezac
wspiecia na maszynie
wspiecia jednonoz


+ 20 min rowerek stacjonarny i duzo jezdzenia z rana po zakupy zwyklym rowerem


Trening dobry. Nadal jestem leszczem na siadach i nogach w ogole, trudno. Cardio juz bardzo ciezko po treningu i jezdzeniu po zakupy - bardzo silny wiatr wieje, ludzi doslownie przewraca.


1. basmati curry i losos pieczony
2. ziemniaki i piers pieczona z serem zoltym
3. jajecznica z lososiem wedzonym i szczypiorem, orzechy wloskie


Tabelka.