SZTYWNY91/Forma is coming (92)

31 stycznia, 22 dzień 4 tydzień

trening:
klatka + bic + przedramię

1. pąpki na porenczach
6p x xx/6p x 2,5/6p x 5/6p x 7,5/7-8p x 10 + drop cc (+2,5kg)
2. wyciskanie na skosie
8p x 50/8p x 60/9p x 70(+2,5kg)
3. rozpiętki + wycisk ściskający
15p x 12 + 15p x 12/15p x 12+15p x 12/ 15p x 12
4. motyle na atlasie
18p x ?

5. uginanie ze sztangą
skończyłem na 8p x 25kg (nast. razem bardziej siłowo)
6. młoty hantlami
10p x 10/10p x 10/10p x 12
7. uginanie hantli na ławce pionowej
3 serie po 7kg 15-17 p.

8. przedramiona podchwytem + nachwytem
3 ss po 17kg i 10kg od 25 do 22 p.

wrażenia:
trening bardzo dobry, nie wiem czemu ale siła zaczyna mi iść do przodu, a to dobry znak . Łapy postanowiłem zrobić dziś lżej, ale za to skupić się na fazie negatywnej i na spinaniu i dzięki temu trening był bardzo wyczerpujący, jednak ta metoda w przypadku młotów jest bezsensowna.

dieta: ok

1 lutego, 23 dzień 4 tydzień

trening:
nogi

1. fronty
6p x 50/6p x 60/6p x 70/6p x 80(ok)
2. żurafff
4 x 6p
3. suwnica jednonóż
8p x 40..co 10 kg do 8p x 90+dobicie obunóż 90 x 8-10p(masakra)
4. mc na prostych hantlami
8p x 15/8p x 20/8p x 25/8p x 30/8p x 35 (+5kg)
5. unoszenie + uginanie
15p x 30 + 15p x 50/15p x 35 + 15p x 55/12p x 40 + 12-14p x 60
6. łydy siedząc
25p x 35 x 3 serie
7. łydy na maszynie stojąc
15p x 20/15p x 30/15p x 40/15p x 50

wrażenia:
dzisiaj żuraw poszedł znakomicie, mimo że mało powtórzeń i serii, super czułem dwujki. Fronty trochę zbyt siłowo. Suwnica jednonóż strasznie mnie zaskoczyła, pierwszy raz wykonałem te ćwiczenie i strasznie mnie się nóżki spompowały. Mc też wyszedł masakrycznie. A reszta również w pyte.

dieta:
ok, bez podjadania, jutro zamiast 2 i 3 zjem rybkę smażoną z ziemniaczkami i kapustą kiszoną. Chodziła mi od dłuższego czasu po głowie, ale nie wiem jeszcze jaka rybke wybrać
10p x 10/10p x 10/10p x 12
7. uginanie hantli na ławce pionowej
3 serie po 7kg 15-17 p.

8. przedramiona podchwytem + nachwytem
3 ss po 17kg i 10kg od 25 do 22 p.

wrażenia:
trening bardzo dobry, nie wiem czemu ale siła zaczyna mi iść do przodu, a to dobry znak . Łapy postanowiłem zrobić dziś lżej, ale za to skupić się na fazie negatywnej i na spinaniu i dzięki temu trening był bardzo wyczerpujący, jednak ta metoda w przypadku młotów jest bezsensowna.

dieta: ok

SZTYWNY91

[
jutro zamiast 2 i 3 zjem rybkę smażoną z ziemniaczkami i kapustą kiszoną. Chodziła mi od dłuższego czasu po głowie, ale nie wiem jeszcze jaka rybke wybrać

Uwielbiam taki zestaw obiadowy

Rybka jaką lubisz, oby nie była to panga

Ja osobiście lubię łososia i dorsza, ale jak jest jakaś miruna to też nie najgorzej.

Zamiast smażonych możesz spróbować piec rybę - do tego jakieś zioła (mieszanki, albo zwykłe typu bazylia, oregano), cytruna, dodatkwo czasem daję koncentrat pomidorowy - jak dla mnie miodzio

jutro się po rybnych przejdę i zadecuduję , a co do pieczenia to nie mam w tej chwili mozliwości bo piekarnik nie trybi

A gotowanie na parze, próbowałeś? Mi osobiście odpowiada.

w wakacje wypróbowałem parowar i mi sie ryż ponad godzine gotował i mi się odechciało. Rybę na pewno będę smażył. Tylko zastanawiam się czy korzystne jest smażenie na oleju z pestek winogron. Dziś pierwszy raz wypróbowałem i w sumie sto razy lepszy od oliwy.

Smażenie na oliwie to chyba niezbyt zdrowe, bo coś się wydziela, ale nie powiem dokładnie bo sam nie smażę tylko jem suchary . A jak Ci odpowiada olej z pestek no to pozostaje mi życzyć smacznego.

Zmieniony przez - luqe w dniu 2013-02-02 01:25:25

2 lutego, 24 dzień 4 tydzień

trening:
tabata pompki 18-7 powtórzeń

3 lutego, 25 dzień 4 tydzień

trening:
barki + triceps + przedramiona

1. pp
8p x 40/8p x 50/8p x 60(+5kg)
2. podciąganie hantli
10p x 10/10p x 12/10p x 14/10p x 16
3. unoszenie bokiem siedząc
15p x 4/15p x 5/14p x 6,5
4. unoszenie w opadzie siedząc
15p x 5/15p x 7/15p x 8/12-15p x 10
+ jedna seria arnoldków 12kg x 14p

5. wyciskanie wąsko
8p x 45/8p x 55/8p x 65 (+5kg)
6. francuz hantlą oburącz
10p x 24/10p x 27/10p x 30(ok)
7. wyciąg górny podchwytem
15p x 20/15p x 25/15p x 30/12p x 35 + drop

+ przedramiona ale to chvjowo wyszlo

+ 30 min. rowerka

wrażenia:
Przy pp miałem wrażenie, że za mocno pracuję nogami, za tydzień postaram się nagrać i przeanalizuje. Przy podciąganiu lekko bark mnie bolał, potem uznałem, że nie będę robił serii łączonej unoszenia bokiem i w opadzie i w sumie dobrze na tym wyszedłem, większe skupienie i w ogóle, ale za tydzień robie ss. W wyciskaniu duża siła była, przy francuzie troszke nadgarstek mnie bolał. Robiąc wyciąg podchwytem bardzo dobrze czułem trica, te ćwiczenie chyba zostanie u mnie na dłużej. Poza tym podjąłem bardzo dobre i ważne kroki bo zacząłem większą wagę przywiązywać do rozgrzewki i rozciągania, jakoś lepiej się czuję gdy 10-15 minut sie rozgrzeję i porozciągam przed treningiem.

dieta: ok jak dotąd

i takie coś dziś znalazłem, polecam

Zmieniony przez - SZTYWNY91 w dniu 2013-02-03 18:30:49