Eveline DT / pods. str.87

ok, pokombinuję w ten sposób. zacznę przysiad i mc z większym i będę mniej dokładać, żeby w konsekwencji progres i tak był. dziękuję

Eh dzisiaj dzień grzechów... najpierw mnie pani poczęstowała jakąś "belgijską" czekoladką, później dwa plasterki żółtego sera i nadprogramowe ok. 50g makreli wędzonej... człowiek ma żarcia mnóstwo a jeszcze udaje mu się wpadki zaliczać...

20 karnych burpees ;)

Na pewno

Żadnych kar, Twój wybór co jesz

Jakbym dzisiaj zrobiła to by mi chyba brokuł wypadł...
w ogóle to chyba te brokuły na mnie średnio działają, bo już 3x po nich haftowałam

Tak wiem, mój wybór, nikt mnie nie zmuszał, sama jestem sobie winna i sama jestem na siebie zła. Człowiek głupiiiiiii, że aż strach. No ale jutro nowy dzień i nowa miska i będzie lepiej.

Czasowo jutro kiepsko stąd takie nagromadzenie żarcia w 4 posiłkach.



Dzisiaj dodatkowo poszłam sobie na saunę w ramach relaksu i mimo, że to parowa a więc i niższa temperatura to czuję się jakby czołg po mnie przejechał


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-01-10 23:19:51

Dzień treningowy bez fitnessów


1) MC - cieszę się, że daję radę podnieść więcej i że będę mieć niedługo okazję do sprawdzenia czy to idzie w parze z techniką. Bynajmniej się staram.
2) Wyciskanie - czuję, że jest progres, ale zauważyłam, że zależ to od dnia też
3) Górny wyciąg - wracam do niższych obciążeń. Czuje, że robię to źle technicznie i niepotrzebnie tyle biorę :/ dałam sobie dzisiaj jeszcze szansę... bez sensu
4)Wypady
5) Uginanie - na razie nie przeskoczę tego obciążenia, w ostatnich powtórzeniach czuję, że ciągnę też grzbietem i nie jest to ani dobre ani przyjemne
6) Pompki - dzisiaj na pompki dobry dzień

Miska na jutro:





Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-01-11 23:21:55

Dzisiaj DNT. Kompletnie, nawet fitnessów. Już mi z tym źle
Wrzucam pomiary, bo dawno nie wrzucałam.
Plusem jest jakiś ruch w udzie i powrót do wymiarów sprzed opony. Okresu jak nie było tak nie ma więc zabawa trwa.

Ewe może dorzuć sobie 3x dziennie kobiece ziółka - mieszanka pokrzywa, przywrotnik i dziurawiec. Zaparzasz jedną łyżeczkę w kubku i tak 3razy dzienni pijesz

Mam w domu pokrzywę (herbatę z pokrzywy), ale poszukam jakiegoś zielarskiego (może allegro), bo im więcej ziółek tym większe zdziwienie w aptece o co mi chodzi w ogóle Ruda poleciła jeszcze mniszek lekarski, ale tego to nigdzie dostać nie mogę. Dziękuję za rady. Ale głodna jestem... nie było czasu rano na szykowanie żarcia i przez swoje nieogarnięcie po prawie 10 godzinach mam drugi posiłek i w sumie dwa jednocześnie zjadam, ale umieram z głodu

Mniszek w sieci kupisz resztę z resztą też