DT Tomuh "Cele, nie marzenia" - boks

Tomuh ile miales wzrostu w wieku 15 lat?

no to Gandziamen podobnie do mnie, ale jak tak walczę to nie mają za bardzo wpływu warunki fizyczne. Z wyższymi potrafie się bić i niskimi.

boxerkokser - taki sam miałem wzrost, może z 3 cm mniej.

Moim zdaniem to dobrze by było, żebyś zadecydował w jakiej wadze planujesz zostac i tego sie trzymac. Nie jestes jeszcze 100 procentowo mezczyzna, takze jeszcze naturalnie sie rozrosniesz i nabierzesz masy, ale wiesz o co mi chodzi. Ciało jest dobrze przyzwyczaic do odpowieniej wagi. Ja np. mam też 178 dokładnie i walcze w HW - nie widze tego jako cos zlego, bo taki styl mi pasuje i duzo drzew(195 itp.) peka, gdy sie na nie caly czas nachodzi i nie daje miejsca na dystans. Pozdrawiam

Ja wolę walczyć do 81 kg chociaż chcę zejść do 75, 2 - 3 kg mi brakuje chociaż teraz więcej nieco bo nie miałem wczoraj treningu i mam przez 2 dni dietę słodyczową :P ale już wracam do poprzedniego stanu od poniedziałku więc spoko. Ja walczę bardziej z kontry, wolę walnąć ten jeden porządny prawy i potem dowalić seriami, taki mam styl, czasem prez to brakuje mi trochę pewności przy półdystansie ale wszystko do nadrobienia. pozdro

walcząc w amatorce musi to być bardzo aktywne kontrowanie. nie tak jak walczą na zawodostwie - ale to pewnie wiesz. inaczej będziesz często przep*****lać na pkt.

tak po prostu bardziej walczę z obrony ciężko mnie dosyć trafić, większość na gardę i np w narożniku czy coś wtedy ja sie uruchamiam :) jeszcze z czasem mi sie pewnie zmieni styl.

POWRÓT DO PROWADZENIA DZIENNIKA

Piątek, 2.10.2012r.

W tamten dzień nie było treningu, zrobiłem sobie przez święta przerwę od wszystkiego, miałem dietę tzw. słodyczową, ale strasznie mnie sumienie męczyło jak to jadłem i miałem moralniaka :)

Ogólnie weekend bez specjalnej aktywności, jedynie sobota mały sparing pod klubem, nie wliczam tańców z partnerkami w klubie.

Dzisiaj będę szedł na trening, dzień rozpocząłem bez śniadania bo byłem spóźniony do szkoły i musiałem szybko do niej lecieć, za to teraz polecą oczywiście filety z kurczaka i ryż :) podsumuję jeszcze cały dzień pod wieczór. Pozdrawiam!

Ambitna nazwa tematu. Autor widzę planuje coś więcej ale jak widzę kogoś z ambicjami a nie mogącego odmówić sobie browarka i imprez i innych rzeczy nasuwa mi się tylko to:

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

1 walka muszę powiedzieć przeciwnik ruszał się jak wóz z węglem, jak na półtora roku bardzo marnie, wygrana zawsze cieszy ale jak na twoje 4 miesiące nawet dobrze. No i Pani sędzia nawet ładna
3 walka
Trochę lepiej niż wcześniej. U przeciwnika widać straszne braki w technice opuszczanie rąk przy uderzaniu seriami tzw cepy może zmęczenie już działało w końcu 2,3 runda.

Życzę powodzenia i wytrwałości w treningach, będę zaglądał.Staraj się przestrzegać diety bo widzę, że zdarza ci się opuszczać czasami posiłki.

Bardzo dobry filmik, przydał mi się i dał kopa, zmotywował..

Diety się staram przestrzegać. Jutro będę jechał na badania sportowe do boksu, ciekaw jestem kiedy będę miał zawody. Trener mnie trochę irytuje, mówi, że zawody będą na początku grudnia, teraz, ze w sobote są już, potem mówi, że sa odwołane, że znowu 17 listopada sa odwołane... wkurza mnie to. Wrzucę także przegrane moje walki, mam jedną z mistrzostw dolnego śląska, jak odnajdę pozostałe to także je wrzucę. Sędzina fajna, było na czym oko zawiesić :) dzięki za odwiedzenie i pozdrawiam!

Jak nie teraz to kiedy indziej będą, nie uciekną Ci :) Ty masz o tyle lepszą sytuacje, że masz zawody a u mnie w klubie krucho o zawodników. Najlepszy klub jaki może być w mieście ale niestety zawodników chętnych nie ma na zawody albo zapał ich mija. Technikę obrabiamy na treningach idealnie niestety ludziom brakuję "motywacji" i często grupy się sypią. Od roku jakiegoś nie mam możliwości pojechania na zawody odkąd jestem w klubie ale mówi się trudno. Teraz zebrała się pewna grupka chętnych więc może sam niedługo się gdzieś wybiorę. Do innego klubu nie mam zamiaru iść bo są one tandetne może i ludzie tam jeżdżą na zawody ale podczas treningów są ogromne braki w technice a co tu mówić wolę się lepiej nauczyć i pojechać później niż nauczyć się źle i paradować na ringu. na pierwszych zawodach i w sumie jedynych byłem jakoś po 2 miesiącach marnej techniki w starm klubie w sumie więcej się wywracaliśmy niż uczyliśmy stójki (trening mma) technika tam była fatalna i jak oglądam tą walkę i patrze co tam robię to aż śmiać mi się chcę. Nie martw się o zawody w sumie czym więcej przygotowania tym lepiej :P więcej pokazać będziesz mógł :) Czekam na resztę filmików bo niekiedy to co opowiadamy wygląda zupełnie inaczej w walce.

Zmieniony przez - MrNowy w dniu 2012-11-07 14:11:48