lejdiG/DT/pods.str.28,50

Neysha, no dokładnie - wiesz, ja te 17,5 to już ciężko, szczegółnie po 3 pełnych seriach 15ką. Niby już miałam 18kg, ale nie jestem pewna, czy wtedy dobrze liczyłam (inna siłka). Teraz mam pewność, bo to gotowa sztanga i ją ważyłam. Na kolejnym i ostatnim treningu chcę z tą siedemnastką powalczyć. Do 12 repsów też nie dobiję, ale będę cisnąć
A jeszcze dygresja - tęskno mi za martwym ciągiem W kolejnym cyklu koniecznie chcę to ćwiczenie

Dzień 70-71 – 29.-30.07.2012

Rozkład: 120B/100T/150W, DNT





Warzywa: kalafior, pomidory, papryka czerwona, ogórki
Napoje: kawa x2, herbata czerwona, zielona, pokrzywa, melisa, love mix ziołowy, woda 1,5l
Suplementy: wapń, magnez, omega-3, wiesiołek





Warzywa: kalafior, cukinia, pomidory, papryka czerwona, ogórki
Napoje: kawa x1, herbata zielona, czerwona, pokrzywa, melisa, love mix ziołowy, woda 1,5l
Suplementy: wapń, magnez, omega-3, wiesiołek

Dzień 72 – 31.07.2012

Rozkład: 120B/100T/150W, DT - siłowy





Warzywa: kalafior, pomidory, papryka czerwona, ogórki
Napoje: kawa x1, herbata czerwona, zielona, pokrzywa, melisa, love mix ziołowy, woda 1,5l
Suplementy: wapń, magnez, omega-3, wiesiołek





Ledwo dziś się doczołgałam do suwnicy. To było straszne, że jeszcze musiałam na niej ćwiczyć Dobry trening, o aerobach nie było mowy, łydki drżały i się buntowały. A z ogólnych obserwacji powiem, że wykluł się triceps :D Jestem dumna, nieśmiało go widać Pozdrawiam!

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-07-31 15:36:39

Dzień 73 – 1.08.2012

Rozkład: 120B/100T/150W, DT - siłowy





Warzywa: pomidory, ogórki gruntowe, papryka
Napoje: kawa x2, herbata czerwona, pokrzywa, love mix ziołowy, woda 1,5l
Suplementy: wapń, magnez, omega-3, wiesiołek

Micha będzie kończona w trasie, biorę w pojemnik 6 jajek





Jestem zadowolona z wyciskania wąsko, uginania i czachołamacza. Maksymalne skupienie, koncentracja na technice, walka o powtórzenia Było dobrze!

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-08-01 12:27:16

Ładne ciężarki
Trica widziałam, ładnie się wykluwa

Nosz kurde, nie dziwne, że się wykluwa. Z takimi ciężarami to nie ma bata musi się coś dziać
I jak drin? Wrażenia smakowe mniej mnie interesują ale odczucia cielesne już bardziej

Saida
Arphiel, jutro zrobię drina (składniki kupione) - kilka dni spędzam z facetem na wschodzie, więc u niego przetestuję Swoją drogą będę go przestawiać na zdrowe nawyki (już i tak jest nieźle) i mam pytanie - czy 25g fruktozy tyczy się również mężczyzn? Rozumiem, że może on przekraczać 150g nabiału dziennie?

Lejdi faceci są inni
a tak na poważnie to nie wiem

Zmieniony przez - mika w dniu 2012-08-01 13:59:35

mika

Lejdi faceci są inni

co racja to racja...

a tak poważnie - wpadam z rewizytą
nieźle zasuwasz widzę, fajne ciężary i tricek mówisz się urodził? bomba

nie wiem o jakim magicznym napoju piszecie, ale mnie to ciekawi fest
buziole! miłego!

ja karmie małża tak jak siebie - z tą różnica, że on ma większe porcje i puki co tłuściej ma. No i jemu pozwalam czasami na kawałek ciasta czy burgerkinga ale to raczej dlatego, żeby nie stękał, że nic mu nie wolno, niż dlatego że go ciągnie

wydaję mi się, że facetom to nie szkodzi za bardzo, a nawet jeśli się mylę to jest to mało widoczne mój je kury i nabiał, no ale nam głównie psuje w hormonach.. nie patrz na fruktozę są laski, które jedzą więcej i im nie szkodzi najlepiej to rób zdrowe żarcie, ale nie ograniczaj go w niczym bo ucieknie
dla mojego to nie ma dnia bez twarogów ale baba 55kg a facet 110kg to trochę różnicy jest


przy okazji... kurcze, patrząc na ciężary to ja odpadam w czachołamaczu i wyciskaniu wąsko ale jeszcze podgonię!