Cześć smpa po tych dwóch ostatnich tygodniach, które miałem spokojnie dojechać, ale oczywiście nie mogło się tak stać :) Ogólnie nie pisałem nic tydzień temu, bo dałem troszke dupy, wpadł ziomeg z holandii i weszło kilka samych piwek :) myślałem, że coś siła spadnie przy treningach, ale o dziwo nic, jedyne dobre to to że sobie uświadomiłem, że pyerdole takie wypady, bo nie warto przy tym treningu co ogarniam :). cardio cisnąłem tak jak zwykle z tym że do tego co normalnie robie wpadało jeszcze z 5min dodatkowo. Redukcja ogólnie ostatnie 2 miechy jak pamiętam bez żadnego czita, nawet nie miałem czasu żeby zrobić sobie coś takiego, a i ochoty za bardzo nie było.
dopiero dzisiaj od tych 2 tygodni się zmierzyłem i troche zaskoczenie,
na wadze tyle samo 95,4kg, obwody też bez zmian, czym to może być spowodowane? organizm się przyzwyczaił? jeszcze zrobiłem fote dziś na czczo, ale wiekszej różnicy nie ma;
smpa daj znać co z tym dalej zrobić, mówiłeś wcześniej o tygodniu regeneracji, jak by to miało wyglądać? Teraz do następnego cyklu
na mase miałbym kila pytań, ale pierw napisz co dalej.
pzdr