SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

aisha/no gdzie te mięśnie?/pods.str.38

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 42354

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1173 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10582
ja jakiś czas temu już byłam na niskich węglach (co prawda nie aż tak!) -nieświadoma istnienia Ladies, sposobu liczenia michy itp, raczej wszytko intuicyjnie wtedy było, ale czułam się super i też mnie energia rozpierała. ale ogólnie zawsze mi było ciężko w miejscu usiedzieć

jedyna rzecz do której mnie ciągnie, to pęczak z masełkiem i to nie ze względu na węgle, ale na sam smak (pewnie o to masło chodzi) i do surowego mięcha jeszcze mnie dziś ciągnie, więc pewnie jeszcze wieczorem dodatkowo jakiegoś tatara wciągnę

Będzie dobrze! zobaczysz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1173 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10582
Dzień 5

dziś już nie jest tak fajnie...głowa mnie boli od samego rana i nie chce mi się jeść. śniadanie wcisnęłam w siebie na siłę, żeby nie wychodzić bez z domu. suszenie włosów było koszmarem, bo nie mogłam utrzymać w górze rąk z suszarką...spacer do pracy (ok 15 min pieszo) trochę pomógł, ale teraz znowu jest średnio. no i żołądek trochę się buntuje na taką ilość zieleniny, ale może chociaż dzięki temu będę miała powód żeby wcześniej wyjść z pracy

co planuję zjeść (nie wiem ile podołam):
-jajecznica na masełku
-tatar
-placki z cukinii
-sałatka z makrelą
-makrela z kapuchą
-i to czym mnie Curarka w nocy uraczy

plus:
castangus, WMC, ziółka, tran

czuję się trochę zmęczona przez tak duże ograniczenia w misce, ale z drugiej strony im bardziej rygorystyczna, tym łatwiej jest mi ją trzymać w 100%, bo po prostu wiem, że NIE MOGĘ nic innego.

zauważyłam również u siebie wzrost agresji koledzy w pracy mi powiedzieli, że każdemu muszę coś odpysknąć, co ja skomentowałam, że niech się cieszą, że tylko odpysknąć, a nie dać w mordę


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 396 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8054
dały Ci szefowe pozwolenie na ser żółty? szczęściara.. trzymaj się i nie strasz mnie, że będzie tak źle :P

http://www.sfd.pl/_berry__:_bo_woli_kombinować_z_ciałem_pod_okiem_szefowych_:_-t811041.html  foty str. 18 i 30

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
— H. Jackson Brown, Jr.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1173 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10582
w sumie nie wiem jak z tym serem, ale zrobiłam jak Missworld, bo też placki bez ciężko wchodzą

wiesz, z jednej strony słabo się dziś czuję, a z drugiej widzę, że coś się zaczyna dziać, więc to mi poprawia samopoczucie

*dobra, zjadłam trochę surowego mięsa i już mi lepiej

* a, i trochę niepokojące jest dla mnie to, że piję na prawdę dużo (zawsze dużo piłam, więc z tym nie mam problemu),a dużo rzadziej chodzę za potrzebą, więc nie wiem co się z tym płynem dzieje dziś już prawie 2 l wypiłam, a byłam od rana 2 razy, co nie jest u mnie normalne...

Zmieniony przez - aisha w dniu 2012-03-09 13:19:57

Zmieniony przez - aisha w dniu 2012-03-09 13:31:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1173 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10582
Dzień 6

dziś tak mnie nosi, że aż nie wiem od czego zacząc

samopoczucie super. zero bólu głowy i takich tam
7 godzin spędzonych na tyłku w jednym miejscu było koszmarem, a tyłek już tak mnie bolał od krzesła, że maskara. słuchanie Pani mówiącej o zdrowym żywieniu mającej 15 kg nadwagi, mówiącej, że twaróg 0% i otręby są na tak, a na diecie redukcyjnej nie powinno się jeśc tłustych ryb, bo mają dużo kalorii i że tatar jest fu, było niezłym testem mojej wytrzymałości. a i cukru nie oraz że do jogurt naturalnego można sobie dżemu dodac żeby był samczniejszy(bo dżem przecież cukru nie ma, nie?)... próbowałam dyskutowac, ale laska siedząca za mną powiedziała słusznie "daj spokój, niech się wygada i pójdzie do domu" . smutne to, że takich rzeczy uczą na kursie dla fitnessek, więc nie ma co się potem dziwic, że po treningu wpyrdzielają jogurcik, a od odżywki im mięśnie same rosną...

potem poszłam na trening:

10min rozgrzewka wiosła

1. przysiad z piłką przy ścianie 3x15 z kettlem 8kg (wiem, że obciążenie może wydac się śmieszne, ale jak stanę pod lekkim kontem, to na prawdę nieźle czuję nogi )
2a. wyciskanie skos hantle 3x15 16kg/18kg/18kg(w sumie na dwie łapy z asystą jakiegoś miłego pana, który kontrolował, czy równo robię )
2b. przyciągnie hantla w pochyleniu do klatki 3x15 9kg/9kg/9kg
3a. prostowanie nóg siedząc 3x15 25kg/25kg/25kg (przesadziłam z pierwszym i nie byłam w stanie nic potem dołożyc)
3b. wznosy 3x15 4kg
4. pompki męskie 10, pompki damskie 23
5. plank
6. brzuch-spięcia z piłką lekarską 6kg (jakoś tak poczułam potrzebę )

przerwa na ploteczki i kupienie nowych różowych butów treningowych

marsz pod górę na bieżni 30min

*byłam jedyną kobietą na wolnych ciężarach i miałam straszną radochę rzucając po ostatnim powtórzeniu (tak jak panowie) hantle na ziemię no i dośc zabawne są sytuacje, kiedy panowie myślą chyba, że jestem głucha i nie słyszę za sobą "ty weź stary popatrz w prawo" - więc się odwróciłam i spytałam gdzie w prawo, bo ja tam nic ciekawego nie widzę. no i panowie się speszyli i poszli

co zjadłam:
-omlet z brukselką i seler naciowy
-tatar z kiszoniakiem
-placki z cukinii
-indyk z fasolką i kapuchą

czuję się mega pełna

plus:
tran, wiesio, WMC, ziółka, drożdże, castangus





Zmieniony przez - aisha w dniu 2012-03-10 20:32:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869

super idzie kiedy się mierzysz?

I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1173 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10582
najlepiej nigdy

w poniedziałek rano może, bo wtedy będzie równo tydzień. chociaż korci mnie, żeby poczekac jeszcze tydzień, to może lepszy efekt będzie na razie widzę, że woda pięknie zeszła, bo we wszystkich stanikach mi luźno

*największy dyskomfort jaki odczuwam, to to, że jest mi non stop zimno (przez pewien czas miałam fazę, że było mi non stop gorąco-(aż się zastanawiałam, czy nie dzieję się coś złego ze mną, bo zawsze byłam strasznym zmarźluchem)-akurat jak były te mrozy, więc pierwszy raz w życiu nie marzłam zimą i nie umierałam z powodu zamrożonych dłoni i stóp). ostatnio (było +3) szłam w tych samych butach, co chodziłam jak było -20 i pierwszy raz zmarzły mi stopy, czyli wszytko wróciło do normy

Zmieniony przez - aisha w dniu 2012-03-10 21:57:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 396 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8054
właśnie przeglądam twoje menu jakoś dokładniej, żeby wiedzieć co mam jeść od jutra.. narazie robi mi się kapuśniak na żeberkach i boczku :D no i jajecznica na boczku to pewnie będzie stałym elementem menu.. ale nie wiem co jeszcze.. coś pomyślę.. mogłam wiórki kokosowe kupić ale nie wiedziałam, że można :D taki kokosowy omlet może nie byłby zły :)

ciekawe jak pomiary pójdą :D

http://www.sfd.pl/_berry__:_bo_woli_kombinować_z_ciałem_pod_okiem_szefowych_:_-t811041.html  foty str. 18 i 30

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
— H. Jackson Brown, Jr.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jak tam? zagryzłaś panią DIETETYK na wykładach?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1173 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 10582
wrażenia po dzisiejszch wypocinach pani "dietetyk" opiszę jutro, żeby już dziś się nie denerwować

Dzień 7

dziś troche sennie, a nawet bardzo, ale jakoś dałam radę. najbardziej to brakuje mi kawy. chciałam sobie dziś ugowtować jajo na mięko na śniadanie, ale wstawiłam i poszłam zrobić make up, więc wyszło baaardzo na twardo no i jeszcze włączyłam gaz pod pustym garnkiem, zamiast pod czajnikiem, więc się lekko przyjarał. nie będę tego zwalać na brak ww, bo nie pierwsz raz mi się to zdażyło i moją mamę przestały już dziwić takie rzeczy i moje rozstrzepanie

była godzina na rowerku. myślałam, że umrę z nudów, ale dzielnie kręciłam oglądając "milion w minutę " i lustrze ćwiczącego trenera w koszulce bez rękawów

co zjadłam:
-2 jaja prawie na mięko z brukselką z masełkiem
-makrela z kisozniakiem
-falolka z indykiem i oliwą i kokosem
-indyk z brukselką z masełkiem
-makrela z ogórkiem

plus:
tran, wiesio, WMC, ziółka, jod, castangus, drożdże



Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mathilda - Eksperyment str.37

Następny temat

trzęsące się nogi, Ratunku!

WHEY premium