aisha/no gdzie te mięśnie?/pods.str.38

ok, trochę dziwne uczucie być przez cześć treningu JEDYNĄ kobietą w strefie wolnych ciężarów, no ale chyba trzeba zacząć się przyzwyczajać

no to co dzisiaj było:

rozgrzewczeka 5 min bieżnia plus obwód na maszynach

wypady 3x12 (na każdą nogę) 14kg/16kg/16kg
przysiady z piłką przy ścianie 3x15
MC 3x15 20kg/25kg/30kg
na maszynie na przywodziciele 3x15 65kg/70kg/75kg
na ginekologu 3x15 50kg/55kg/55kg
suwnica nogi szeroko wysoko 3x15 35kg/40kg/40kg
plank
damskie pompki x30
męskie pomki 5 i pół

plus godzinka salsy. chyba się zmęczyłam

ach no i próbowałam jeszcze podciągania (całe szczęście zrobiłam to na drążku w domu, bo byłby duuuży wstyd ) jak mi się uda chociaż raz, to na pewno wszystkich o tym poinformuję

Zmieniony przez - aisha w dniu 2012-01-16 23:47:38

no i po takim oto treningu pół nocy spać nie mogłam...

Heheprzyzwyczaisz się, ja już mam tak, że jak idę na siłkę na której są laski to mnie one drażnią swoją nieporadnością
A z nieporadnych kolesi śmiać mi się chceja jestem jedyną laską na całej siłce i jakoś dobrze mi z tymnikt się krzywo nie patrzy jak sobie sapie

Trening robiony wieczorem to zabójstwo dla snuzmagam się z tym cały czas, pomaga mi melisa i zma, ale melisę robię z 2-3 saszetek, bo inaczej tez mam kłopot z zaśnięciem

Jak nie dajesz rady się podciągać to się opuszczaj(podciąganie to wyższa szkoła jazdy dla baby)

Gunia opuścić się też nie dałam rady, ale będę walczyć
chyba najcięższy trening będę sobie zostawiać na weekend, bo teraz czuję się masakrycznie i nie wiem jak wysiedzę w pracy, a zimą rano nie jestem w stanie się zwlec z łóżka żeby jeszcze na siłownie latać...

mnie to rozwalają laski co to siadają na jakiejś maszynie, robią sobie ciężar 5kg i machają tysiąc razy i wydaje im się, że ćwiczą siłowo

Mamy ten sam problem siłownianyrano się zwlec nei da na siłkę poranną, a wieczorem zasnąć nei można (i rano też się zwlec nie da)Tylko ja choroba w weekend ćwiczyć nei mogę bo albo wyjeżdżam albo remontuję mieszkanie

Asia wpisz mi tu prosze ten trening który robisz, bo widzę 3 kilka różnych wersji i nie wiem która jest właściwa

Zaginęłam w akcji w ostatnim tygodniu i dopiero teraz się dokopałam do Twojego planku 2:40...coś tu ewidentnie jest nie tak....masz napiąc każdy mięsień, to jest trudne ćwiczenie jak się je poprawnie wykonuje

patrząc na planki robione w ZT podczas grupowych brzuszków to panuje tam zasada rób na rękach i nogach, a nie tak jak Wy mówicie

Gunia są różne wersje, bo tak trochę sprawdzam co jestem w stanie zrobić, przy czym mnie kręgosłup nie boli itp. i czasem jak mi mało, to coś jeszcze dorzucam ;)ale wieczorem napiszę Ci ostateczną wersję ;)

Co do planku, to robię na przedramionach i serio, serio było 2,40. trener mi mierzył. do upadłego trzymałam. potem już nie mierzyłam, bo nie miałam czym. to jedno z moich ulubionych ćwiczeń potem 5 min wstać nie mogłam

No to czekam na plan treningu, bo mnie się nie podoba to dzielenie na górę i dół na Twoim etapie.

A ten plank, to nagraj plisbo kurcze no rekordzistka jesteślepiej to zobaczyć niż miałabyś źle robić

Gunia a możesz mi podesłać jakiś link z prawidłowym wykonaniem, bo mnie to bardzo zaintrygowało? a chwilowo nie mam jak nagrać...bo może nie mówimy o tym samym...

Oblookaj tu
https://www.sfd.pl/SCHUDŁAM_31_KG,_NIE_WIEM_CO_DALEJ__HELP_!!!-t825553-s12.html