Strongzonk / walka o silne i umięśnione uda i łydki

Wychodzę

Gratuluję pomysłu z klapkami. Technika przysiadów coraz gorsza.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2012-01-16 16:51:03

strongzonk

Kilka słów o diecie:

Na posiłek potreningowy zjadłem 5 jajek całych na boczku. Boczku nie było dużo, właściwie dodałem go tak dla smaku. Przy okazji przyda mi się cholesterol do syntezy większych ilości testosteronu. Suplementuję w dalszym ciągu cynk, który wraz z cholesterolem naprodukują mi więcej testosteronu. Lubię to.
Do tego spożyłem 114g makaronu Pastani z pszenicy durum. Popiłem puszką Pepsi jako ochrona przed hipoglikemią potreningową.

Skąd Ty czerpiesz te rewelacje?

Witam i wspieram w dążeniu do celu.

Co do tych przysiadów to ja to bym nazwał wręcz półprzysiadami... Widać za duże obciążenie, 20 kilo mniej i tyłek niżej a będzie lepiej.

Pozdro

kocham ten dziennik

Jeśli chodzi o klapki, to od lat chodzę w klapkach na siłownię. I od samego początku uczyłem się przysiadać w klapkach. Wiem, że to niebezpieczne, ale to tak jak z linoskoczkiem - im wyżej chodzi po linie bez zabezpieczenia tym bardziej widowiskowy jest jego wyczyn. Chcę pokazać, że w klapkach, nie super butach sportowych potrafię przysiadać z dużym obciążeniem.

Jeśli chodzi o Pepsi: czerpię te rewelacje ze studiów. Uczyli mnie, że diabetycy powinni - w przypadku nagłej hipoglikemii - wziąć Coca-colę lub Pepsi. Słodzony napój, a dodatkowo zawarty w nim gaz przyśpiesza dostarczenie glukozy do krwioobiegu.
My, sportowcy, korzystamy z "udogodnień" dla diabetyków, choćby z indeksu glikemicznego, więc dlaczego nie korzystać z innych rzeczy?

Jeśli chodzi o przysiady to następnym razem ściągnę obciążenie ze sztangi tak, by kończyć na 110kg, ale miałem nadzieję zrobić pełne przysiady ze 120kg sztangą dla potrzeb filmiku. Poza tym po części wciąż marzę, że dojdę do 150kg w przysiadzie do kwietnia.

strongzonk

Jeśli chodzi o klapki, to od lat chodzę w klapkach na siłownię. I od samego początku uczyłem się przysiadać w klapkach. Wiem, że to niebezpieczne, ale to tak jak z linoskoczkiem - im wyżej chodzi po linie bez zabezpieczenia tym bardziej widowiskowy jest jego wyczyn. Chcę pokazać, że w klapkach, nie super butach sportowych potrafię przysiadać z dużym obciążeniem.

Daruj sobie filozofię i kup zwykłe trampki na płaskiej podeszwie. Klapki to proszenie się o wypadek i przykrą kontuzję.
Chyba że chcesz stworzyć prawdziwe widowisko gdy wyrżniesz głową o jakiś przyrząd na siłowni.

Wywodu o pepsi pozwól że nie skomentuję

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2012-01-16 17:59:27

Dobrze, kupię trampki jak Alexy Lesukov, ale jeśli już dojdę do tych 150kg na sztandze, to na potrzeby filmiku wykonam te 12 powtórzeń w klapkach.

Dobra Hubert, nie komentuj, ale w takim razie zaproponuj coś lepszego niż Pepsi. Może daktyle lub rodzynki?

Zmieniony przez - strongzonk w dniu 2012-01-16 17:59:33

.... nie bede ukrywal ze tez mialem ciezkie dziecinstwo ale chyba jednak nie bylo tak zle)

A kto nie miał ciężkiego dzieciństwa?

O 17 zjadłem 3 posiłek składający się z pieczeni wieprzowej, 10 klusek śląskich. Miałem zjeść buraczki z chrzanem do tego, ale nie chciało mi się. Nadrobię to później jedząc o jeden owoc więcej. Dobrze, że sobie przypomniałem - muszę iść do spożywczego po ser biały i jogurt/kefir na kolację.

Dobry filmik!
Ale technika przysiadów lipa, za dużo nawaliłeś