Strongzonk / walka o silne i umięśnione uda i łydki

HaVoK89

Ponad 2 godziny treningu? Co wy tam robicie? Gracie w warcaby?
Porządny trening, to 40-50 minut zapie***lania.

Chłopie przecież zależy co i jak kto ćwiczy. Zobacz udowodnię Ci:

Plecy:
Podciąganie na drążku nachwytem szeroko 4x 8/8/8/8
Ściąganie drążka wyciągu górnego do karku za głowę 4x 8/8/8/8
Martwy ciąg 4x 8/8/8/8
Wiosłowanie hantlom w oparciu o ławkę 4x 8/8/8/8
Szrugsy ze sztangą 3x 15/15/12

Biceps:
Uginanie ze sztangą wąskim podchwytem - modlitewnik 4x 8/8/8/8
Uginanie z hantlami chwytem neutralnym stojąc 3x 8/8/8
Uginanie ze sztangą podchwytem stojąc 4x 8/8/8/8
Uginanie hantla - modlitewnik 3x 8/8/8



10 min rozgrzewka

Plecy:

2 - przygotowanie ciężaru + pas + łańcuszek do obciążenia na ciało
3+3+3+3
2 - przygotowanie obciążenia + wyciąg
3+3+3+3
2 - przygotowanie sztangi z ciężarem do MC
3+3+3+3
2 - przygotowanie hantla z odpowiednim obciążeniem
3+3+3+3
2 - przygotowanie sztangi z obciążeniem pod szrugsy

Biceps:

2 - przygotowanie sznatgi
3+3+3+3
2 - przygotowanie hantli
3+3+3
2 - przygotowanie sztangi
3+3+3+3
2 - przygotowanie hantla
3+3+3

= 118 minut czytaj 2h!
2 - to czas na przygotowanie obciążeń ( ja każdą hantlę muszę zwiększać sam (nie mam 100 hantli różnych tylko 2) + przygotowywanie modlitewnika + wyciągu itp

3 - to minimum minut jakie potrzeba na wykonanie 1 serii z przerwą do drugiej.


Więc sorry ale przestań p******ić że trening taki można wykonać w 40 minut.
Od razu wystrzegam pisania mi że to za długi trening bo to trening który na mnie działa.

Zmieniony przez - n3x w dniu 2012-01-07 09:52:10

Istotnie 2 godzinny trening winien byc rzadkoscia na PUBLICZNYCH silowniach, ale jesli ktos cwiczy sam i sam musi skompletowac obciazenie to zawsze jest te pare minut do tylu w porownaniu z ludzmi, ktorzy po prostu lapia sobie ze stojaka 30-tki czy 40-tki i cwicza. Treningi silowe trwaja nawet powyzej 3h i nie ma w tym nic nowego ani szokujacego, w zaleznosci od celow danej jednostki.

Antos098 właśnie w tym rzecz, a ktoś będzie mnie uświadamiał że się op*****lam

Zmieniony przez - n3x w dniu 2012-01-07 10:02:33

Owszem, wszystko zależy od celu, tyle że ja miałem na myśli trening kulturystyczny. Ten w/w plan, to (imo) przeładowany, kataboliczny trening i tylko micha ratuje Cię przed regresem. Nie dość, że wymęczasz bicepsy przy plecach, to jeszcze katujesz je w 14 seriach, co z mojego punktu widzenia jest głupotą.

Do czysto siłowych nie nawiązuje, bo wiem, że mogą trwać i 3 godziny.

HaVoK89

Owszem, wszystko zależy od celu, tyle że ja miałem na myśli trening kulturystyczny. Ten w/w plan, to (imo) przeładowany, kataboliczny trening i tylko micha ratuje Cię przed regresem. Nie dość, że wymęczasz bicepsy przy plecach, to jeszcze katujesz je w 14 seriach, co z mojego punktu widzenia jest głupotą.

Do czysto siłowych nie nawiązuje, bo wiem, że mogą trwać i 3 godziny.

No to jak byś się zagłębił, to wiedział byś że ja obecnie ćwiczę siłowo.
Akurat ten trening działa na mnie pozytywnie i na + więc po co zmieniać skoro są efekty. Dietę trzymam od kąt ćwiczę.
Myślę że wszystko wyjaśnione

n3x

Antos098 właśnie w tym rzecz, a ktoś będzie mnie uświadamiał że się op*****lam

Spokojnie, nie każdy wie że musisz sobie skręcać sam hantle itd
W takim razie sprawa oczywista

Dzisiejszy trening obfitował w brzuch, plecy, bicepsy, tricepsy i przedramiona:

Brzuch:

Unoszenie nóg w zwisie ciała - 3x maks

Plecy:

Podciąganie na drążku w szerokim nachwycie - 3x maks
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klaty - 3x kilkanaście/kilka powtórzeń
Przyciąganie drążka wyciągu dolnego w podchwycie siedząc do brzucha - 2x kilkanaście/kilka powtórzeń
Wiosłowanie półsztangą w opadzie tułowia - 2x kilkanaście/kilka powtórzeń, 60, 70kg
Szrugusy hantlami - 3x 31, 33, 35kg

Bicepsy:

Modlitewnik na maszynie - 2x kilka powtórzeń
Uginanie przedramion z hantlami stojąc - 2x kilka powtórzeń 11, 13kg
Uginanie przedramion sztangą stojąc - 2x kilka powtórzeń 25, 35kg

Tricepsy:

Prostowanie przedramion siedząc na maszynie - 2x
Prostowanie przedramion stojąc hantlem - 4x 8, 11, 13, 15kg

Przedramiona:

Nawijanie sznurka na kijek - 2x 5kg

"3x kilkanaście/kilka powtórzeń" - nie masz ustalonej liczby powtórzeń? jak to robisz? na maks z danym ciężarem?

Teraz kilka moich uwag, obserwacji z treningu:

Brzuch zrobiłem lajtowo. 2 dni temu ćwiczyłem go hardcorowo, więc teraz nie przemęczałem go. Stąd tylko trzy serie wznosów.

Plecy - tu mam więcej do napisania. Zrobiłem dziś ćwiczenie, którego już dawno nie robiłem: podciąganie na drążku. Robiłem je co prawda jakieś 2-3 miesiące temu, ale zrezygnowałem z niego, bo w pierwszej serii z biedą podciągnąłem się 5 razy. Nie wiedziałem co się dzieje, bo jakiś rok temu z przyczyn finansowych opierał się głównie na podciąganiu na drążku. Miałem w domu zamontowany drążek, podciągałem się na nim w 4 seriach w szerokim nachwycie, 2 seriach w neutralnym podchwycie, 2 seria w wąskim podchwycie. Wtedy drążek po treningu był rozgrzany aż do czerwoności.
Tak czy owak przez ostatnie 2-3 miesiące trenowałem ściąganie drążka za kark. Dziś chciałem zobaczyć jak mi pójdzie podciąganie. I poszło super. W pierwszej serii 12 podciągnięć. W ostatniej 5. To lubię. Teraz tylko przypilnuję, by było tych podciągnięć więcej.
Jeśli chodzi o szrugusy, to jestem zadowolony, bo mam fajny progres. Jeszcze nigdy nie robiłem 35kg hantlami tego ćwiczenia.

Bicepsy - jestem niezadowolony. Ciężko mi dziś szły. Sił jakby mi brakło. Czułem, że ćwiczyłem je, pompa była, ale jeszcze miesiąc temu było lepiej.

Tricepsy - to samo co bicepsy. Może 2 dni temu je przemęczyłem podczas robienia pompek na poręczach.

Przedramiona - może być.

Nawiasem pisząc dwie dodatkowe uwagi:

Zrobiłem dziś porządny, intensywny trening, który razem z rozgrzewką(!) zajął mi godzinę dziesięć minut(!).

Od kilku dni stosuję chelat cynku z firmy Olimp Labs dla zwiększenia odporności i witalności. Dziś jedna nasza forumowa koleżanka z innego działu stwierdziła, że daję złe porady innej koleżance i zarzuciła mi, że nie znam się na kobiecym układzie hormonalnym. Chciałem odpisać, że może słabo się na tym znam, ale znam się na diecie i mogę bezinteresownie pomóc. Ale dałem spokój, bo sami wiecie jak to jest: nie kłóć się z babami, bo i tak Cię przegadają. Mężczyzna ma albo rację albo spokój. Wolę mieć spokój. Tak czy owak zmierzam do tego, że na męskim układzie hormonalnym znam się trochę lepiej i wiem, że cynk jest wskazany dla mężczyzn. Tym bardziej z tej firmy, wypróbowany przeze mnie.
Dziś chcę zacząć brać chelat magnezu i wit. B6 z tej samej firmy, ale z pozasportowych przyczyn - mam od kilkunastu dni kłopoty ze spaniem.

Janusz121 - piszę "kilkanaście/kilka powtórzeń", bo w pierwszej serii robię zwykle około 12 powtórzeń, w następnych zwiększam ciężar i robię już tylko 6-8. O to w tym chodzi. Nie zawsze liczę ile dokładnie robię powtórzeń, bo nie zawsze chce mi się. Liczę powtórzenia bardziej skrupulatnie jedynie w przysiadach przez to, że to moje priorytetowe ćwiczenie.