Nie królika miałam na myśli
Znowu ciąża ?
Tak Po raz trzeci odkąd mam dziennik jestem w ciąży Mnożę się jak królik kurde a własne dzieci przerabiam na pasztet.
Cóż, zapewne przed odżywianie. Ale widzisz jakąś pozytywną zmianę sylwetki ?
W Krakowie, z dietetykiem pod ręką, lepiej Ci pójdzie
Pozytywna zmiana sylwetki hmmm Nie no ostatnio nawet kilka razy stwierdziłam, że mam niezły brzuch. Zredukowało się 5 z zamierzonych 10 kg, jestem w stanie założyć na siebie moje najmniejsze spodnie ( tak te dla lalek w rozmiarze xxs) jeszcze nie czuję się w nich komfortowo ale będę Od dzisiejszego poranka zabieram się za nowy etap redukcji Pierwszy skończył się wczoraj w nocy. Mimo wszystko najfajniejsze jest to, że taki pulpet może zrobić 50 pompek
Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-09-19 01:09:57