Potreningowe wesołości czyli spam u Massami

Wywal wagę, tylko lustro .

E tam w lustrze niewiele widać, polegam raczej na metrze a co do wagi to jednak mam cel wagowy, który chciałabym osiągnąć ( chyba, że wcześniej poczuję się dobrze z własnym ciałem).

Nowy tydzień biegania rozpoczęty. Jeszcze tylko tydzień dzieli mnie od pół godziny nieprzerwanego biegu przechodzącego w trucht

Plan na najbliższy tydzień : 6x 4,5' biegu + 6x30" marszu.

Szczególnie ciężko to jakoś nie było ale tętno trochę podwyższone.

Wieczorem czeka mnie jeszcze proteo, ale już czuję, że łatwo to nie pójdzie. Najbardziej przeraża mnie fakt 12 powtórzeń C4.

Będzie bobrze ;D

Tylko od kilku dni mam takie dziwne uczucie, nie jak biegam tylko jak mp. siedzę sobie wieczorem przy kompie coś tak jakbym miała za ciasne płuca, przy większym wdechu niekiedy czuję takie dosyć przyjemne nawet rozpychanie płuc. Mi to tam nie przeszkadza bo jak już mówiłam to całkiem przyjemne jest tylko czy to nie jest objaw czegoś niebezpiecznego ?

Może to jakaś reakcja alergiczna, czy coś ?
Pulmonolog się kłania


Edit:
przypominam o artykule konkursowym, piszą że lada dzień ma ruszyć

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-07-05 16:51:06

O nie żadnych lekarzy ja wolę umrzeć sama z siebie
Reakcja alergiczna hmm w sumie możliwe, ale nigdy nie miałam problemu z alergiami, ale fakt ostatnie testy robiłam 16 lat temu.


A co do artykułu to wczoraj miałam ostatni egzamin więc nie mogłam nad nim myśleć, ale obiecuję poprawę Tylko niebardzo wiem co miałabym pisać.

Wieczorna sesja Lafaya właśnie dobiegła końca.

Rozgrzewka: Skakanka (55, 60, 65)" , 3x10 damskich pompek

A2:7/7/7
D:14/14/14
C5:4/4/4
E:15/15/15
F:16/16/16
W:16/16/16
G:30/30/30
K2:14/14/14

Rozciąganie

Ciężko było, jakaś stagnacja psychiczna znowu puka do mojego umysłu. C5 poszło ciężej niż się spodziewałam i tylko 4 powtórzenia, na szczęście kolejny trening na 70%.

Celuję w 20 powtórzeń, mam mocno obciążone nogi poprzez bieganie, czy to dobry pomysł zostawić na chwilę w spokoju i nie dodawać powtórzeń przez 3-4 treningów? Shinji mówi żebym tak zrobiła jak nie będę mogła juz w kolejnych seriach dobić do ilości powtórzeń jak w pierwszej ale sama nie wiem, chyba psychicznie potrzebuję tej przerwy. A więc robić czy nie ?

Ja powiem tak - jeśli czujesz, że potrzebujesz przerwy to zrób ją!
Inaczej będziesz zmierzać prosto ku regresowi

Możesz też zastosować rozwiązanie zwane miniobwodem: na następnym treningu zamiast podbicia liczby powtórzeń obniż ją, o 1/3 albo i nawet 1/2, i na następnych sesjach zacznij znowu podbijać po +1 od tego obniżonego pułapu

A ile czasu już trenujesz ciągiem ?

Nie nie Przerwa nie wchodzi w grę bo dopiero zaczęłam dostrzegać efekty a poza tym w taką pogodę trening to jedyna rozrywka i cały dzień na niego czekam.


A z tym mini obwodem to ja go mogę zastosować tylko dla nóg czy musiałabym dla wszystkich ćwiczeń. Bo góra idzie bez problemów i nie chciałabym schodzić z liczby powtórzeń.

A ciągiem trenuję 4 tygodnie