Dzisiejszy trening skomentuję następująco "
". Już nie pamiętam kiedy czułam takie użycie moich mięśni
i po raz pierwszy doświadczyłam takiej pompy, że przeszkadzała mi w wykonaniu ćwiczenia ( nie wiem czy to źle czy dobrze). Ogólnie ciężko było ale zadowolona jestem z siebie i czuję motywację do następnego treningu
Rozgrzewka: skakanka (60, 65, 70)" + 3x 10 damskich pompek
C5:5/5/5
A2:8/8/8
D:15/15/15
E:16/16/16
F:17/17/17
W:17/17/17
G:35/35/30 Poszło 100
H:3/3/3
K2:6/6/6 Obniżyłam ręce
Przełożyłam C5 na początek co miało bardzo dobry wpływ na technikę wykonania tego ćwiczenia
co pewnie związane będzie z poprawą efektów ćwiczenia. Ćwiczenie D to jakaś masakra, ostatnie 4 powtórzenia w 3 serii zrobiłam chyba siłą woli
a 17 powtórzeń ćwiczenia F to już spory wysiłek. Na następnym treningu dodaję ćwiczenia A3 i póki co sobie tego nie wyobrażam
ale może nie będzie tak źle