nowy spam już rozpoczęty - drążek w drzwiach już jest pogięty;)!

No ja właśnie lubię takich freaków (jeśli można mówić o lubieniu góry mięśni, bo idealnej sylwetki szukałbym raczej w kulturystyce klasycznej). Panowie z Muscletech-u pewnie już wiedzą, kto będzie pierwszy

No wiadomo, że obecne talie w kształcie O się do dawnych V nie umywają, ale to postęp panie, postęp
Z obecnych sylwetek to Vaillant wg mnie dobrze wygląda, jeszcze nie-pro, i jeszcze mu bebechy nie wy***ały

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-12 01:01:38

Zakładając, że przyjdzie mi kiedyś do głowy brać się za BB celowałbym w taką sylwetkę jaką ma Jerzy Pisulski albo Filip Tecław.

A nie za stary już jesteś ?
Przyznam, że oba nazwiska nic mi nie mówią ale zaraz obadam w googlach


Edit:
Wstępnie obadałem i sylwetka Pisulskiego bardziej do mnie trafia, i cofam to o za starym, bo taka muskulatura to myślę kilka konsekwentnych lat i gotowe.
Przyznam, że moje 'optimum' sylwetkowe jest nieco większe, ale nie mam jakiegoś idealnego wg mnie zawodnika

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-12 01:13:59

No właśnie takie zabawy jak pompowanie mięśni, które i tak do niczego się nie przydadzą zostawiam sobie na emeryturę Teraz ważniejsza jest siła/wytrzymałość siłowa/ogólna sprawność ( tutaj też sporo się pozmieniało w wyniku odnawiających się kontuzji).

Jednym słowem - MOC !

A co Ci dolega ? Sami kontuzjowani ostatnio, Mrocznemu kolano wysiadło, mi żebra zmasakrowali, Cokta skarżył się na przepuklinę, i teraz jeszcze Ty się dopisałeś na listę

Ja od kilku lat mam problem z barkami, raz na parę miesięcy dają o sobie znać i skutecznie rozwalają moje plany. Nie mam zamiaru rezygnować z treningów WL ale raczej pójdzie to w kierunku mniejszych ciężarów i wyciskania wielokrotnego.

Zawsze można uznać to za przymusowe urozmaicenie

A czytałeś taki art o treningu dużo powt - mały ciężar ?
https://www.sfd.pl/Zero_wielkich_obciążeń_masa_przy_małch_ciężarach_artykuł-t259206.html
Interesujący

I w ogóle to grzęda mnie wzywa, więc się żegnam

Tak że tego

O ****a pierwszy człowiek, który cieszy się z poniedziałku