konkurs * Fela_72 podsumowanie str77

Ja mam problem z chrabąszczami majowymi

no tak, tamte to łatwiej złapać i wyprosić niż ukatrupić, chyba, że martensem ;)

z chrabąszczy majowych to kiedyś we Francji jedli zupę

a kto wklejam info ze jemy rocznie 40pajakow jak spimy bo wlaza w cieple miejsce?

zmiażdżyła mnie ta wiadomość

Dziś dzień najniższych kal, tnę z tłuszczu jak Obli radziła.
Rano był basen, lekcja, robię dużo ćwczeń więc jest pływanie interwalowe.
NIe wiem jak to wpływa na mięśnie ale np pływanie strzałką na plecach na samych nogach mocno daje w tyłek, uda pieką niesamowicie jak przy szybkich przysiadach bez obciążenia.

Już w pn będę mogła zjeś ser i pić kawę z mlekiem, fajnie :)
Ale tak naprawdę spodziewałam się, że będzie mi bardziej brakowało nabialu.
Bardzo polubiłam fasolę, świetnie smakuje jako puree. Miksuję z przyprawami.

Fela robie rozpiske jak kazda je mozesz mi przypomniec co teraz
acha i kiedy pomiary jakby co, dopiero za pare dni?

I powiedz mi pamietasz jaka diete kiedys trzymalas, ile bialka jadlas w czasie odchudzania, ww i tluszczu?

Już w pn będę mogła zjeś ser i pić kawę z mlekiem, fajnie :)

ah ta kawa z mlekiem tudzież "mleko z kawą" już czekam na jutro i poranną kawę oraz wieczorny serek wiejski z pomidorkiem rarytasy będą

A wiecie, że mnie do nabiału nie ciągnie prawie wcale? Kawę piję tylko czarną z wodą z kranu, żeby była chłodniejsza

I jak mam dodać jakiś nabiał do potrawy jak wczoraj, to jakoś mi głupio

ja z mineralką robię do kranówy mam awersje, zboczenie zawodowe chybaale zimna być musi inaczej nie tknę

A ja się przestawiłam na espresso, ma dużo pianki i wygląda jak z mleczkiem...



Obli, póltora tygodnia temu dieta zmieniona, więcej tłuszczu a białka do 100g.
Trzy tygodnie było ok 130/65/120
Tydzień byłam na B/T/W 100/100/100
W środę minie tydzień systemu B/T/W 3dni 100/100/100
potem tnę przez dwa dni 200kal z tłuszczu i następne dwa dni 400kal z tłuszczu.

A wcześniej... chodzi ci o cale moje odchudzanie?
Na początku nie liczyłam, jakoś tak intuicyjnie bardzo obcięłam węgle, ale sporo jadłam jogurtów, serków dieta ok 1400kal ale ok 1-2 posiłki tygodniowo miałam normalne, pozwalałam sobie czasami na kawałek ciasta czy lody. Tak schudłam z 83do jakiś 75, potem przez jakiś miesiąc jadłam tylko mięso i warzywa w 5 posiłkach (+ do 2 posiłków makaron razowy albo ciemny ryż 50g), nawet kropli mleka przez ten czas, ani niczego innego, tak schudalm do 70kg. Potem już mniej więcej ustalił mi się rytm, owsinka z serem białym i owocami na śniadanie, potem mięso chude z warzywami - takie 2-3 posiłki, czasami porcja węgli, porcja twarogu, jajka... Mało bardzo tłuszczu jadłam. Myślę, że to było do 150g białka, węgle 80 tłuszcz ze 30...
Ale też cały czas miałam dość luźne łikendy, typu naleśniki, lody, kluski z truskawkami, pierogi - żadne fasty ale i nie dietetycznie, w łikendy piwo albo wino.
Jak święta, urodziny czy imprezy to jadlam co było, też ciasta. Przeważnie po 1 kolacji przybywał mi 1kg który potem przez tydzień zbijałam, takjie błędne koło...
Cały czas myślałam, że nie chudnę bo jestem mało konsekwentna, ale miałam okres, jakis miesiąc kiedy byłam bardzo restrykcyjna - dużo białka, mało węgli i pilnowałam tluszczu zdrowego (ale gdzieś na poziomie 60g) i też się nic nie ruszyło...
Jak mi się udawało trochę schudnąć, przeważnie pilnując ok 1400kal to od razu po powrocie na 1700 wracały 2-3kg...
No a potem przyszłam do was.


Dzisiejszy trening:
10 DL Hi Pull 18kg sztanga
9 pompek na ławeczce
8 x swing 12kg
7 brzuszki
6 burpees
8 obwodów w 22min, potem basen 35min.

Tak malo obwodów bo miałąm tylko godzinę na ćwiczenia, ale pot się lał i było ciężko.


Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2011-05-08 16:41:56

Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2011-05-08 16:45:28

Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2011-05-08 16:47:09