Moje dzisiejsze zmaganie,
siłowo-wytrzym. <idzie się wykończyć
>
wersja z tygodnia B
30-20-10 powtórzeń <bleeh>
-
push press<13kg) -sit up, -pompki w podporze,-przysiad, -podciągnięcia(na początku robiłam opuszczeia, próbowałam invert rows, potem wymieklam i zamieniłam na thrusters z 3kg na rękę) -swing 10kg, na końcu 5kg
zajeło mi to ok 35-40 min, przez te opuszczenia głuuupie
Miałam dziś sprzątanie przeprowadzić, ale nie ma mowy o podniesieniu reki wyżej niż do nosa
Dupsko mnie boli po ostatnich treningach, w sumie nie wiem od czego ale to dobrze
Jeszcze miska
Mój jutrzejszy trening się pewnie nie odbedzie, bedzie na pewno jakiś rowerek, ale w tyg i tak wychodzi mi więcej więc chyba da się przeżyc.
Zmieniony przez - asika20 w dniu 2011-04-22 17:47:40