SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Test Iron Horse 2022 - siła, szybkość, wytrzymałość wg Viki

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22746

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2409 Napisanych postów 10674 Wiek 59 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 153396
panteon

Nie wiem, każdy wg siebie ale z zapasem nie na maksa
Nie mogę podać ciężarów wagowo ani procentowo bo każdy ma inny rekord z powtórzeniami to samo nie miałem stałej liczby, wszystko wg dyspozycji danego dnia
A jak chcesz dokładne schematy to niestety takich niemam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Ok
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607813
U mnie sprawdzał się kiedyś trening typu 10 serii po kilka powtórzeń, w podciąganiu zaczynałam od 10x1, w dipach chyba 10x2-3. I tak myślę, żeby raz w tygodniu robić właśnie w takiej formie podciągnie i dipy, a raz robić drabinę w podciągniu i pompki.



2.09 niedziela

15. Bieg Trzech Kopców

Założenie było żeby pobiec treningowo czyli wykorzystać fakt, że to "tylko" 13 km (a nie 21 ) i wszystkie podbiegi zrobić truchtem bez przechodzenia do marszu. A były dwa naprawdę długie i wymagające i jeden przed metą, plus kilka mniejszych.
Na biegach górskich tak się nauczyłam, że jak podbieg to do marszu żeby oszczędzać siły. Większość biegaczy tak robi. Niestety za dużo czasu tracę na podejściach i nawet na tych łagodniejszych idę zamiast biec, dlatego muszę nad tym pracować.
Tym razem była głównie walka z głową, która nauczona marszu nie mogła się pogodzić z tym, że jednak truchtam Bardzo jestem zadowolona ze się udało, jedyny krótki odcinek marszu był na jednym podbiegu w lasku gdzie było duże błoto i wąsko, ludzie zaczęli się ślizgać, nie było jak wyprzedzać i zrobił się zator.

Czas 1:10:58
Open 988/2704
K 85/645
K30 42/266

Miałam problem z zegarkiem i nie wiem czemu nie włączył się na starcie, dlatego wyszła mi trochę krótsza trasa niż w rzeczywistości.



















Na koniec taka mała rozkmina To był mój pierwszy taki duży, "masowy" bieg. Biegi górskie są bardziej kameralne, startuje znacznie mniej osób a do tego zwykle są do wyboru różne dystanse, więc ludzie się rozkładają na różne trasy. Podobnie w OCR, też startuje mniej osób a na większych biegach ludzie podzieleni są na grupy, które startują w odstępie 10-30 minut (zależy od biegu).
Zupełnie nie jestem przyzwyczajona do takiego tłumu. Pierwszy raz mi się zdarzyło, że słyszałam "3,2,1, start!" a my stoimy... i stoimy. Minęła dobra chwila zanim ruszyliśmy wolnym marszem w stronę startu. Na starcie udało się przejść do lekkiego truchtu. Mnóstwo ludzi, tłok, ścisk, niektórzy rozpychali się łokciami, nie było jak wyprzedzać. Czułam się niekomfortowo, nie jestem przyzwyczajona do takich biegów. Dodatkowo prawie cała trasa po asfalcie, zupełnie nie mój klimat. Długi, płaski odcinek bulwarami wiślanymi - nuda straszna Dopiero jak się zaczęły podbiegi i zbiegi do zrobiło się ciekawie W lesie już się lepiej czułam, ale tylko jeden podbieg leśna ścieżką, później znowu asfalt Ja jednak wolę te moje góry i kameralne biegi, gdzie większość się zna, można na spokojnie pogadać przed startem, nie ma problemu żeby się znaleźć (dziś wielu znajomych po prostu nie znalazłam w tym tłumie). Dodatkowe mam klaustrofobię, więc taki tłum i ścisk źle na mnie działa. Fajny bieg, żeby sprawdzać sobie co roku czas i progres, ale zupełnie nie mój klimat. Jedyne co było fajne to kibice, praktycznie na całej trasie, z transparentami i innymi gadżetami, mocny doping przez co atmosfera była fajna. Tego w górach nie ma, są kibice na starcie i mecie, ale na trasie rzadko, czasem się kogoś przypadkowego spotka, czasem na punktach odżywczych jest fajna dopingująca ekipa
W górach jest też jedna rzecz której na takim masowym biegu nie ma - każdy jest ważny, na każdego czekają, często każdy może usłyszeć swoje imię wbiegając na metę i nawet ci z końcówki witani są ogromnymi brawami. Dziś miałam wrażenie że bieg się skończył w momencie, jak pierwsza trójka wbiegła na metę. Reszta to tak przy okazji, biegła bo biegła ale dla nikogo nie miało to znaczenia. Być może tak to wygląda na biegach masowych, ja jestem przyzwyczajony do innej atmosfery.
Być może kiedyś jeszcze pobiegnę żeby sobie sprawdzić progres i porównać czas, ale na razie nie panuje, wolę się skupić na tym co lubię
Wrzucam jeszcze kilka fotek że startu, żeby pokazać ile było ludzi i jak to wyglądało

















Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-10-02 21:04:54

Jeszcze taką fotkę znalazłam z dzisiaj:



Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-10-02 21:23:11

Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-10-02 21:23:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3363 Napisanych postów 4362 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108285
Super fotki! ale rzeczywiscie straszny spęd, z jednej strony fajnie moze, bo taka grupa pewnie fajnie niesie, plus doping na calej drodze, ale pewnie tez bym wolala bardziej kameralne impezy.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777734
Grube tłumy ale zdjęcia super
1

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607813
Madzia mnie ta grupa wcale nie niosła, raczej spowalniała ciężko było wyprzedzać na trasie, często się wogóle nie dało. Ja się wtedy bardzo irytuje
W biegach górskich, nawet tych "dużych", znanych imprezach są limity uczestników, zwykle od 100 do 400 osób. Na UTM jest tylko 100. Wynika to m.in. z konieczności zapewnienie bezpieczeństwa i ewentualnej pomocy na trasie. Zupełnie inaczej biega się w takiej małej grupie. Taki bardziej rodzinny klimat, znajome twarze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22033 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627581
Myślałam, ze to jakis znany maraton... Strasznie dużo ludzi. Pewnie dla niektórych to większa motywacja i frajda.
Viki - gratulacje! Dobry wynik, no i przede wszystkim kolejne doświadczenie. Oj nie zwalniasz ani trochę - jak czołg do przodu w realizacji planów:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607813
Paatik dzięki
Teraz nam trochę luzu i dopiero 23.10 finał XRun.

Jeśli chodzi o bieg, to może nie maraton, ale znany. To są Międzynarodowe Otwarte Mistrzostwa Krakowa w Biegu Górskim (wygrał czarnoskóry zawodnik), dodatkowo razem z Cracovia Maraton i Cracovia Półmaraton Królewski (ten sam organizator wszystkich trzech imprez) wchodzi w skład Królewskiej Triady Biegowej (i są chyba nawet nagrody dla tych co ukończą na podium wszystkie trzy). Także typowy bieg masowy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607813
3.10 poniedziałek


Rozgrzewka, m.in.
- ściągnie gumy do klaty 2x20
- shoulder dislocation 2x10

1. Nachwyt szeroko, wolne opuszczanie
12x1, 30 sek. przerwy

wydaje mi się, że w szerszym chwycie jest trudniej

2. Pompki wolne tempo (2-3 sek)
10x2

niby nic, ale tempo zrobiło robotę, ładnie weszło w klatę i już czuję zakwasy

3. OHP 6/6/12/12/20
(+1,5kg) 25kgx6 /25kgx 5+1 /20kgx10 /20kgx7+3 /10kg x12+8

za duży ciężar wzięłam i nie zrobiłam założonej ilości powtórzeń, dodatkowo tam gdzie jest np. 7+3 to znaczy że 7 normalne ohp a 3 to już push press żeby dobić do 12x

4. Wiosło jednorącz 6/6/12/12/20
20kgx6 /20kgx6 /12,5kgx12 /12,5kgx12 /7,5kgx20

5. Pullover na piłce
5kg 2x15

6a. ab wheel
3x10
6b. Dead bug izo 3 sek
3x10 (po 5x na stronę)

7. podciągnie łopatkowe
20x /5x L+P /5x L+P /20x

Razem z rozgrzewką wyrobiłam się w godzinę Fajny trening. W klacie już są zakwasy, barki też mocno popracowały a pleców nie czuję wcale, następnym razem trzeba dorzucić ciężaru
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607813
4.10 wtorek

Pobiegane w terenie, spokojnie żeby rozruszać nogi, trochę szybciej na zbiegach.







Cały czas mam chrypkę i ledwo mówię, nos zawalony. W zeszłym tygodniu starszy miał takie objawy, w tym tygodniu choruje młodsza...


Wczoraj wrzucili tabelę z pucharu XRun i okazało się, że zmienili zasady, o połowę mniej osób dostaje kwalifikacje i pakiety na finał. Jest to spowodowane m.in. małą frekwencją (mało osób ukończyło wymagane min. 3 biegi). Miało być 20 kobiet i 30 facetów a zmienili na 10 kobiet i 15 facetów. Afera się z tego zrobiła, z jednej strony rozumiem zawodników, szczególnie tych co myśleli że się załapią na darmowy pakiet, z drugiej rozumiem organizatora, który przeprosił i wytłumaczył swoją decyzję. Mam tylko nadzieję że to nie zaszkodzi tej imprezie i w przyszłym roku też będzie można pobiegać. Trasy naprawdę fajne a do tego mam bardzo blisko.

W każdym razie ja się na finał załapałam, aktualnie jestem na 5 miejscu (w sumie pod względem ilości punktów to 3, bo pierwsze 3 kobiety mają dokładnie tyle samo punktów ).





I jeszcze zdjęcie z mety w niedzielę. Przyznam, że fotek z tego biegu jest tysiące i nawet nie chce mi się wszystkich przeglądać żeby sprawdzić czy mnie gdzieś nie ma. Za dużo tego




A z innych ciekawostek - Młody dziś dostał pierwszą uwagę... Zaczyna się


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-10-04 18:04:46
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Test Iron Horse 2022 - Czysta siła wg Mikołaj Dach-Ciężarowiec

Następny temat

Test Iron Horse 2022 - czysta masa wg rutkow

WHEY premium