...
Napisał(a)
Ja mam suunto 5 a mąż ma 9 i oboje jesteśmy zadowoleni. Tylko no właśnie my ich używamy do liczenia kroków czy jak raz na jakiś czas pójdziemy pobiegać. Dobrze, że w przypadku liczników rowerowych nie ma takich problemów. Niezawodne wahoo i wszystko działa.
...
Napisał(a)
Ja uzywam tylko jakas opaske xiaomi starszej generacji, uzywam tylko do liczenia krokow, nic poza tym nie mierze i nie sprzwdzam. No czasem jeszcze zakladam miernik tetna naklatkowy polara na cardio jak robie na zewnatrz. W takim przypadku az szkoda wydawac kase na zegarek tzw sportowy.
Ale u Viki to inna bajka, u ciebie Viki to jednak must have.
Ale u Viki to inna bajka, u ciebie Viki to jednak must have.
...
Napisał(a)
Madzia tylko mnie właśnie denerwuje, że chcąc dobry zegarek sportowy muszę dopłacić drugie tyle za zbędne bajery. Np. Garmin fr 945 - całkiem fajny sportowy zegarek ale ma też płatności zegarkiem i inne niepotrzebne rzeczy i szkoda mi tyle płacić za rzeczy z których nie skorzystam. Gdyby była wersja tańsza bez bajerów to bym wzięła. Ale te tańsze Garminy mają też okrojone funkcje sportowe, często kosztem bajerów. Dlatego szukam czegoś innego, coś jak ma Nadinka. Te Corosy wyglądają zachęcająco.
...
Napisał(a)
Chwilowy niedoczas...
Wczoraj krótki trening na palcu z drążkami, zupełnie bez mocy, nawet 3 kapsułki Iron Rush nie pomogły. Do tego od rana ból głowy.
Po południu miska się rozjechała przez brak czasu - utknęłam w kuchni lepiąc torty ceny tortów teraz są kosmicznej, dlatego stwierdziłam że wolę sama zrobić. Wieczorem okazało się, że prawdopodobnie ten brak mocy to przez @ - trochę niespodziewanie bo o kilka dni wcześniej.
Dziś z samego rana krótki bieg po asfalcie, trochę w górę i w dół. O 6.30 byłam już z powrotem w domu Później krótka wizyta na działce i znowu lepię torty chciałam jeszcze zrobić krótki trening - podchwyt z ciężarem, ale nie wiem czy zdążę, do tego łeb boli i od rana rozjechana miska bo nie mam czasu nic zrobić i zjeść. Oby jakoś weekend przetrwać i będzie lepiej.
Wczoraj krótki trening na palcu z drążkami, zupełnie bez mocy, nawet 3 kapsułki Iron Rush nie pomogły. Do tego od rana ból głowy.
Po południu miska się rozjechała przez brak czasu - utknęłam w kuchni lepiąc torty ceny tortów teraz są kosmicznej, dlatego stwierdziłam że wolę sama zrobić. Wieczorem okazało się, że prawdopodobnie ten brak mocy to przez @ - trochę niespodziewanie bo o kilka dni wcześniej.
Dziś z samego rana krótki bieg po asfalcie, trochę w górę i w dół. O 6.30 byłam już z powrotem w domu Później krótka wizyta na działce i znowu lepię torty chciałam jeszcze zrobić krótki trening - podchwyt z ciężarem, ale nie wiem czy zdążę, do tego łeb boli i od rana rozjechana miska bo nie mam czasu nic zrobić i zjeść. Oby jakoś weekend przetrwać i będzie lepiej.
1
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Zuzia ma tort pierwsza klasa! Tortu Młodego nie rozumiem - ale to chyba przepaść pokoleniowa…
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Mój syn też miał tort Minecrafta ze dwa razy.
Fajna ta gra, na tle całej reszty...
Fajna ta gra, na tle całej reszty...
...
Napisał(a)
A ja ogarniam świetnie Ci wyszło Viki
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
...
Napisał(a)
No rzeczywiscie sie narobilas, fajnie wyszlo a kiedy impreza? Jakas wieksza?
Poprzedni temat
Test Iron Horse 2022 - Czysta siła wg Mikołaj Dach-Ciężarowiec
Następny temat
Test Iron Horse 2022 - czysta masa wg rutkow
Polecane artykuły