Melduję wyzdrowienie, co prawda nie całkowite, trochę mnie skubie w gardle ale to już nie ból, rano wysmarkałam z 5 kg zielonego gluta teraz cisza spokój
Kocham Was!! magiczną miksturę zapisuję do ulubionych... aaa wczoraj wypiłam też rano kubek dość mocno fermentowanego kombucha, może to też się przyczyniło