1% dla Aldhissli - Wszystkie osoby, które zechciałyby pomóc, proszę o wpisanie w deklaracji podatkowej numeru KRS Fundacji Dobro Powraca: 0000 33 88 78 oraz wskazanie jako cel szczegółowy: Monika Spirydowicz
Jeśli chodzi o trening to ciężar sam w sobie nie jest Twoim priorytetem, więc spokojnie, nie przeginaj, ma być taki żeby zrobić te 8 powt.
Może to trochę głupie i nie na miejscu co powiem, ale zwróć uwagę na magnez i żelazo w jedzonku. Mimo że jestem zdrowy to takie braki również u mnie powodują drętwienie nogi i dygającą powiekę. Jak sama wiesz, po lekach i chorobie jesteś wyjałowiona a startujesz z kopyta - za ostro.
Głowa do góry!
Zmieniony przez - sul w dniu 2012-04-06 08:59:17
1% dla Aldhissli - Wszystkie osoby, które zechciałyby pomóc, proszę o wpisanie w deklaracji podatkowej numeru KRS Fundacji Dobro Powraca: 0000 33 88 78 oraz wskazanie jako cel szczegółowy: Monika Spirydowicz
Zmieniony przez - sul w dniu 2012-04-06 09:06:30
i wiem, że waga nic nie znaczy (wg Szefowej), ale 2 cm w oponie dolnej przybyło...
Zmieniony przez - Aldhissla w dniu 2012-04-06 09:07:49
1% dla Aldhissli - Wszystkie osoby, które zechciałyby pomóc, proszę o wpisanie w deklaracji podatkowej numeru KRS Fundacji Dobro Powraca: 0000 33 88 78 oraz wskazanie jako cel szczegółowy: Monika Spirydowicz
1% dla Aldhissli - Wszystkie osoby, które zechciałyby pomóc, proszę o wpisanie w deklaracji podatkowej numeru KRS Fundacji Dobro Powraca: 0000 33 88 78 oraz wskazanie jako cel szczegółowy: Monika Spirydowicz
Ile razy mam powtarzać, że krata=null sadła na brzuchu??? A takie "programiki" oderwane zupełnie od treningów rypią po, uwaga: mięśniach biodrowo-lędźwiowych.
Powtórzę po raz kolejny: chcesz sobie coś extra na brzuch zapodać? Okay, floor wipers z cięzarem, jaki bierzesz w WL + K2E , oczywiście bez bujania się, dotykając łokciami kolan
Ten facet leży na glebie i macha karkiem i tułowiem?! A może zapyerdala cały dzień, żeby mieć z czego żyć i niedojada?
Oraz:
1. Do lekarza marsz!
2. Te drgania/sztywnienia mogą mieć coś do czynienia ze zbyt dużą ilością białka w diecie lub niewystarczającą podażą o-3.
Dobra, lekarz powiedział, że tragedii nie ma, tzn super dobrze też nie jest, ale bywało gorzej. Zwiększył mi dawkę leku na padaczkę i dodał jakiś kwas foliowy do diety. Pytałam też o trening, powiedział, żebym nie odpuszczała siłowni po prostu mam ćwiczyć tak, jak sama czuję (jak mi się robi ciemno przed oczami, to znaczy, że za mocno), ale generalnie, żeby ruszać się jak najwięcej.
Martuś, czyli więcej Omega3 jeść? Biorę je co dziennie rano po śniadaniu, razem z Vita-minami. Jeśli chodzi o białko, to jem różnie od 125-140 max, tak jak kazałaś, ale jeśli mam coś zmienić, to pisz
A teraz idę się wykąpać, bo właśnie wróciłam z siłki
1% dla Aldhissli - Wszystkie osoby, które zechciałyby pomóc, proszę o wpisanie w deklaracji podatkowej numeru KRS Fundacji Dobro Powraca: 0000 33 88 78 oraz wskazanie jako cel szczegółowy: Monika Spirydowicz
DT
MISKA
Omega3, Vita-min, Immuno-Complex, i nowość od lekarza - liponexin (kwas alfa-liponowy, witamina E, Selen)
nie wiem czymu, wydawało mi się, że powiedział kwas foliowy, ale po dokładnym doczytaniu ulotki wiem, że chodziło wlaśnie o kwas alfa-liponowy
NA 1800 kcal JESTEM STRASZNIE GŁODNA, ZWŁASZCZA PO SIŁOWI, WIĘC MUSIAŁAM DOJEŚĆ JESZCZE 2 KANAPKI Z SEREM WIECZOREM.
MARTUŚ, A MOŻE ZWIĘKSZYSZ MI TROSZKĘ RACJĘ, ŻEBYM NIE WYGLĄDAŁA JAK TEN PAN ZE ZDJĘCIA POWYŻEJ
i nie wiem co znaczy: floor wipers z cięzarem, jaki bierzesz w WL + K2E , oczywiście bez bujania się, dotykając łokciami kolan
proszę o jakiś film instruktażowy wiem, gamoń ze mnie...
TRENING
Trening troszkę zmieniłam, tzn robię to samo, ale mniejszymi ciężarami, tak, żeby czuć, że ćwiczę, ale żeby nie przemęczyć się na maksa
Aeroby 10 min na rozgrzewkę i jedziemy z koksem
1. Prostowanie nóg siedząc:
8x40 kg, 8x45 kg, 8x50 kg - tu zwiększyłam ciężar
2. Przysiady ze sztangą:
8x35 kg, 8x40 kg, 8x45 kg - tu zmniejszyłam w ostatniej serii, ale różnice pomiędzy seriami ustawiłam na 5 kg, a nie 10 - tak jak Martuś kazał
3, 4. Przywodziciele, odwodziciele:
8x20 kg, 8x20 kg, 8x 25 kg - tu nie zwiększam, bo przeczytałam w atlasie ćwiczeń, żeby nie wybierać dużego obciążenia na te partie, nie wiem czy słusznie...
5. Wspięcia na palce 12x, 10x, 8x - bez zmian
6. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce skośnej
8x6 kg, 8x8 kg, 8x8 kg - bez zmian, wiem, że lewą ręką spokojnie wzięłabym 10 kg, ale prawą ledwo 8 kg robię, głupi brak
7. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce poziomej
tu zmiana - teraz wyciskam sztangę 8x20 kg, 8x25 kg, 8x30 kg - przy większym obciążeniu czuję, jakby mi ktoś wbijał gwoździa w bark (rok temu miałam wybity, ponastawiali, ale czasem go czuję)
8. Unoszenie bokiem w górę sztangielek
8x4 kg, 8x4 kg, 8x4 kg - zwiększyłam w pierwszej serii no i przy tym ćwiczeniu też czuję bark
9. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
8x4 kg, 8x4 kg, 8x6 kg - tu zmniejszyłam troszkę, jednak 6 kg x 8 x 3 to za dużo dla mnie... później mam czerwoną gębę i nie mogę oddechu złapać
10. Prostowanie ramion
8x4 kg, 8x4 kg, 8x4 kg - bez zmian
11. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
8x25 kg, 8x 25 kg, 8x32 kg - bez zmian
12. Prostowanie tułowia na ławeczce
12x, 10x, 8x - ławeczka była zajęta, więc robiłam podnoszenie tułowia na podłodze
Streching na koniec
No i z niecierpliwością wielką oczekuję na ładną pogodę. Marzy mi się rower
Zmieniony przez - Aldhissla w dniu 2012-04-07 06:06:12
1% dla Aldhissli - Wszystkie osoby, które zechciałyby pomóc, proszę o wpisanie w deklaracji podatkowej numeru KRS Fundacji Dobro Powraca: 0000 33 88 78 oraz wskazanie jako cel szczegółowy: Monika Spirydowicz
Redukcja.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- ...
- 84