lubiekaszkeMój ma fajny duży i jędrny tyłek, nożki piękne i ogólnie ma mega potencjał.
Teraz wziął się trochę za trening i "masę" ale mnie strasznie drażni jak wylicza na głos ile to on białka jeszcze musi zjeść...
Mój też robi masę, ale za to on w przeciwną stronę i o liczeniu nie chce słyszeć. Był szczupły z dość rozbudowanymi nogami, więc teraz już przestaje się w gacie mieścić i strasznie to przeżywa. Szkoda, że klata tak nie idzie i go bardziej zalało i to nie mięsniami Kupił sobie ostatnio gainera heheh/