czyli to 5x5 robię 5powtórzeń i nawet jak będę miała siłę więcej na 25kg to 5 i koniec tak?
z tym wiosłowaniem to jakoś nie mogę zauważyłam ustalić jednego stałego pochylenia przy normalnych ruchach jestem bardziej pochylona,a przy dobitce pochylenie zmniejsza się,bo nie ukrywam,że jak mniej jestem pochylona to powtórzeń jest więcej
To fakt często odpuszczę,bo jak np już w ostatnim powtórzeniu mam trudności to pasuję dociągnę ruch do końca albo i nie,czasami zdarza się,że przetrzymam chwilę i docisnę jeszcze
Wydawało mi się,że clustersy są łatwe na początku mówiłam sobie 1powtórzenie to ciężar będzie szedł w górę,a tutaj okazuje się co innego,ale jednego nie potrafię wytłumaczyć,że skoro mogę wykorzystać w MC czy w przysiadach (chociaż nie do końca) to dlaczego ten skos stanowi dla mnie taką zmorę