SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Izotek - porady

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 648017

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 26 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 342
Cześć biorę roaccutan 12 dzień narazie nie zauważyłam większej poprawy może oprócz tego, że twarz i włosy się troszke mniej przetłuszczają. Jak chodzi o skutki uboczne to wysychają mi usta, które cały czas nawilżam.Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 34
Byłem w zeszłym tygodniu u dermatologa. Pojawił się nowy lek - Aknenormin. To też to samo co Roaccutane. Podobno ma szansę być lepszy od Izoteku bo jest produkowany w Szwajcarii więc jest jak oryginał. 30 tabletek kosztowało 180 zł.

Mnie przepisał na razie 20mg i 10 mg czyli razem 30 mg dziennie (ważę 75kg). Tu jest podobno przewaga Aknenorminu, bo Izoteku nie da się dobrze dawkowac - dawka będzie za duża (2 x 20) lub za mała (1x 20) do masy ciała. A efekty uboczne pojawiają się podobno najczęściej przy zbyt wysokich dawkach dziennych, dlatego lepiej zacząćod mniejszej dawki i po miesiącu zobaczyć jakie będą efekty. Dostałem dodatkowo całą książkę n/t co robic a czego nie w czasie terapii. No cóż trzymajcie kciuki, dam znać jak się czuję po tym nowym specyfiku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 95 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 205
Aknenormin juz jest od jakiegos czasu na rynku. W przypadku Izotretinoiny nie mozna mowic, ze ktorys jest lepszy czy gorszy. Dzialanie jest identyczne. Jedynie ceny sa rozne.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 34
OK, ale jeśli można któryś z nich precyzyjniej dawkować, to ja jestem za.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 41 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 123
czesc

moze kilka osob wie, ze jestem po kuracji Izotekiem, trwala ona 4 miesiace przy dawce 2tabl.po20mg dziennie. Przestalam brac jakies 2 tygodnie temu, z rezultatow jestem ogolnie zadowolona, lekarz byl wniebowziety jak mnie zobaczyl w ostatnia srode, absolutnie zabronil mi uzywac jakich kolwiek kremow, poniewaz dzialanie leku nadal trwa, pozostaje on w organizmie przez jeszcze dobre 2 m-ce i wciaz leczy. takze pryszczy jakotakich juz nie mam, buzia ladna. Ludzie mowia ze nawet przebarwienia mi zniknęly jednak ja je widze(ale wiecie jak to jest, majac tradzik przez polowe zycia, jak tu uwiezyc ze sie go teraz nie ma i pryszcze widzimy nawet gdy ich nie ma, albo sobie wmawiamy ze to pryszcz, a potem sie dziwimy ze one fakycznie wychodza), od lekarza dostalam krem leczacy przebarwienia, pootwierane naczynka krwionosne, tzw pajączki, mam ich sporo na buzi oraz zaczerwienienia, ale kremu nie moge stosowac do konca pazdziernika takze czekam cierpliwie i nawet ciesze sie ze na buzie nic nakladac nie musze, zadnych masek podkladow korektorow,uff, cos wspanialego:)
Staram sie jak moge i mysle pozytywnie, chociaz wyrażnie widze drobna 'kaszke' na policzkach takie minimalne krosteczki, ale widze je tylko gdy swiatlo pada na buzie pod pewnym kątem, udaje ze sie tym nie przejmuje, powinno to nie byc groźne, wkoncu lek jeszcze dziala, wiec czym tu sie martwic:)

ok bede tu czasem wpadac i relacjonowac jak to po kuracji wyglada
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 34 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 136
do squizer !

wiesz bylem u kilkunastu deramtologow prywatnie i w przychodni i wszyscy tylko jedno spiewali IZOTEK ci pomoze !!!!!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 68 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 286
Dzień piąty - coraz lepiej /poza tym jednym, ropnym, bolącym na środku czoła!/ Co do makijażu przy łuszczącej się skórze: ja to mam od lat, szczególnie na nosie, obok nosa i na czole. opracowałam wraz z kosmetyczka która załamywała rece mały kamuflarz! Najpierw 2 warstwy w pewnym odstępię czasowym dobrze nawilżającego, lekkiego kremu /żelu/, potem to co ,,wystaje" delikatnie ściągam pęsętą /uważaj bo można przesadzić/ i jeśli ci wystarczy to tyle. jak nałożysz puder to może być jeszcze gorzej. Ja używam pewnego korektora ale nie na pryszcze tylko pod oczy,bo te na pryszcze jeszcze bardziej wysuszaja i jest dramat. smaruje cieniutką warstewką obłuszczony nochal i delikatnie matowie pudrem w kamieniu do cery suchej /to taki mały paradox: pryszcze i sucha cera/, czasem po tym też widać jakby łuski, więc ściągam je penseta i daje 2 warstwe, punktowo samego pudru. mnie pomaga. dobrze działa czasem maseczka z ubitego białka, mąki i miodu, albo len, a kiedyś posmarowałam twarz miodem i poszłam spać - pomogło!!! powodzenia

ewelinka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 77 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 818
Ja wziełam dzis 19-tą tebletke Roaccutanu(jak ten czas leci)narazie zadnej wiekszej poprawy nie widze,ale pryszcze jak są to tylko jakies malutkie prawdziwego wysypu jeszcze nie miałam za to mam strasznie sucha skóre,az mi sie łuszczy.Przeszkadza mi to bo niemoge sie umalowac oczywiscie bez tapety wogule niewychodze z domu,juz nawet niepamietam kiedy nie umalowana wyszlam gdziekolwiek,ale mam nadzieje ze to juz niedlugo sie skonczy i zapomne co to pudry i podkłady.POZDRAWIAM!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 34 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 136
eeeeeeee tam ja wziolem w swoim zyciu 800 kaps. i tez nie pomogło :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 68 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 286
Przyznaje troche sie przygnębiłam a to z powodu poczytania o bolach miesni i stawow. w tym roku skonczylam awf, od paru lat pracuje jako instruktor fitnessu, od wrzesnia zaczelam jeszcze w szkole. nie wyobrazam sobie zycia bez sportu i nie wiem co to bedzie jak sie cos pojawi. i jeszcze te soczewki... bylam dzis u okulisty i okazalo sie ze pani doktor tez miala problemy z tradzikiem!!! jej pomogly tetracykliny - szczesciara. dala mi mnostwo kropli i zmieniam rodzaj soczewek, powinno byc dobrze chociaz mam juz jakis skurcz akomodacji czy cos takiego i fakt momentami widze leciutko przez mgle,ale nie poddaje sie. wiem ze izotek mi pomoze,boje sie tylko ze bede zmuszona z jakiegos powodu przerwac kuracje. probowalam juz wszystkiego,nabawilam sie tylko przebarwien, ktore przynajmniej czesciowo zlikwidowalam kwasami itp. mam juz dosc wysluchiwania ,,dobrych rad" na temat pielegnacji cery od ludzi ktorzy nigdy nie mieli z nia problemow, wspolczucia i zapewnien ze nie widac, komentarzy w stylu ,,masz okres?", wagarowania z powodu wysypu, itp itd zreszta sami wiecie. zalapalam malego dolka, ale jednoczesnie rozpiera mnie radosc bo nigdy nie mialam takich wąziutkich porów, przeglądam się co 1/2h w różnym świetle i pod różnym kątem i podoba mi się!!!

ewelinka

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czy to nerwica? :-)

Następny temat

Potliwosc

WHEY premium