markoto, niekoniecznie. w studenckich mieszkaniach sama mikrofala to standard no tak przeciez studenci zyja sama nauka, ewentualnie odgrzewaja obiadki od mamusi głównie piją a do zalania zupki chińskiej wystarczy czajnik elektryczny.
Pij więcej wody na te zaparcia :-)) pisanie pracy i nauka zmusza do chwilowego zasiedzenia. Trudno, każdy to przerabiał. Zrób swoje, bo to przecież są ważne sprawy, rób treningi i jak masz w ciągu dnia czas to może się uda jakiś spacer, żeby się przewietrzyć. To Ci dobrze zrobi i motywacja na pewno wróci :-) ważne jest by zmienić swoje nawyki, [...]
Ale Panowie, KM to nie tylko uderzenia na krtań czy kopy w jaja. KM to cały system, nauka zachowania, wyrobienie odpowiedniej motywacji i determinacji. U nas na sekcji zawodnicy,różnych stylów i uderzanych i chwytanych, którzy uczą się KM na początku mają spore problemy. W sparingach na KM (u nas na każdym treningu), gdy ćwiczymy klincz, [...]
[...] gdzie cwiczysz i u kogo, nigdy ni nigdzie na zadnych szkoleniach z Krawmagi nie wdziałem parteru / nie mówie o polakach / o szkoleniach zagranicznych. Poza tym poczytaj sobie wypowiedzi na innych forach to sam sie przekonasz co ludzie wypisuja za bzdury.A w krawce praca bokserska? panie daj pan spokój. Przeciez to jest nauka po łebkach ....
[...] ze sa to JS atam poszerzanie horyzontow jest jak najbardziej wskazane.:)najlepsze jest to ze teraz wielu starych siersciuchow i bosmatow robilo mature(OCZYWISCIE NIE MAM NA MYSLI WARSZAWKI TYLKO ZWYKLE JEDNOSTKI LINIOWE )i teraz taka nauka przychodzila im z ciezkim bolem,w czasach wilkiego czerwonego brata nikt niewnikal:) w wyksztalcenie
Lech Lech Kolejoorz Ja pierwsze co pomyslalam ze L jak nauka jazdy haha byłam na pobraniu krwi - godzine ! dziś wyniki modle sie zebym nie miala tego zabiegu... Pielegniarka : - a pani cos cwiczy? - yy a czemu? - bo ma pani bardzo napiete miesnie
ja biorę kofeinę w tabletkach przed nauką, potem jak mam zjazd to już człowiek nie do życia jest, też mam 100/60-80 Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-09-12 18:05:34
[...] mu znalazłam (sam nawet palcem nie kiwnął), ma w dupie ćwiczenie w domu i schudnie za pomocą siłowni, co w jego wykonaniu wygląda tak: godzina na bieżni - marszobieg i nak***ianie na biceps 30 powtórzeń. No ch** mnie strzeli, cała nauka w las, bo on uznał, że mu narzucam, mimo że wcześniej się jarał sztangą i cieszył. UDAWAŁ, tylko po co? Zabiję.
nawet na rozmowę chyba nie pójdę, akurat praktyki zostawię sobie na potem, jak będę pewna, że pracę połączę z nauką, bo tak to nie ma sensu kumulować sobie zajęć... tu rachunkowość a tu polityka kurna }:-( a gdzie czas na treningi
Małgo, dzieci, nauka do egzaminu, treningi, jeszcze ciastka pieczesz takie ładne, nieźle naprawdę podziwiam :-) A jak ktoś mówi że nie ma czasu na czystą miskę...to wiesz ;-)
taa powiem co studiuje i znowu bedziecie miali ubaw... Ale co tam- ichtiobiologie i ochrone środowiska wodnego Odrazu wytłumacze ze ichtiobiologia to nauka o rybach.. Wszystko byłoby ok tylko że studia niestety w okropnym Krakowie Świeta to z***a jedyny plus że w domu
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
ja się właśnie dziwię, jak można tak kaleczyć technikę i uważać że to jest proste. Sama nauka przysiadu to nie mniej niż pół roku żeby dojść do jakiegoś tam poziomu