szkoda, bo można by było zainicjować ogień pocierając krzemienie %-) jesteś leń śmierdzący, skoro masz kiosk pod blokiem i nie pójdziesz się wrócić po zapałki %-) chyba zacznę wpadać do działu trening dla początkujących, by trenować sobie cierpliwość na redukcji....te pytania mnie rozpyerdalają %-)
A ja nic nie robię - nie wiem, co się ze mną dzieje - leń ze mnie - mam tak już od jakiegoś czasu. Nie mogę się zmusić do nieczego - trochę posprzątam,pomyję i już koniec.
Eve, mi pomagał tylko len - namoczyć łyżkę ziarenek w szklance ciepłej wody, poczekać aż się zżelują i wypić całość, z ziarenkami. Najlepiej na noc, rano było po sprawie... btw. wolę nie myśleć co by było, gdybym np. kiedyś próbowała dukana :-P
Ja bym tej babki nie zapodawała bo to zakorkować dodatkowo może jak jest odwodniona, lepiej samą wodę narazie Też myślę że woda powinna pomóc. Ew. len, bo on robi poślizg (jakkolwiek to brzmi) a nie sensację :-P
W ziarnach ważne są proporcje Omega 3 do Omega 6 a słonecznik nie ma ich dobrych. Z kolei len zawiera fitoestrogeny których lepiej nie pchać w siebie za wiele..
Spamer , zamiast pisać tysiąc bezsensownych postów to możesz wejsć na stronkę www i zadzownić do akademi w Lubinie. A ty poprostu chcesz iść na łatwiznę , więc ja Ci nie pomogę , jesteś spamer , .
ło jezu...na głodno to ja nie ćwiczę. Może herbę sobie strzelę kolejną kup sobie len mielony odtłuszczonyy (w biedrze), mało kcal a zapycha i ma fajna konsystencje kisielu a jak to się robi? tylko z woda?