TY nie chcesz wiedzieć, co je ten biedny kot. Whiskas to jest "dodatek" dla lepszego zapachu. Jeszcze płątków kukurydzianych do sypie albo co innego syfu... Przecież ja tego nie kupuje. ;-] Ja wogóle zakupów nie robie, nawet spożywczych...
To jest moja mała zaleta właśnie. Rozbawiam ludzi przekręcając wyrazy, np. mówię rozumisz, zamiast rozumiesz? Albo w mówieniu nie pisowni mniałaś zamiast miałaś a jak już powiem poprawnie to tak jakby kot miaczał miaaałaś generalnie znajomi mnie za to uwielbiają
Mi wet podpowiedziała bo wpadłam ze łzami w oczach że mi się kot słania, nie je a wciąż siedzi na oknie i woła kochanka. To jej pierwsza była, kocię takie małe. Może psom też można? Chociaż to nie jego wina, biedaka, jak natura woła ;-)
[...] pochylam czyli standard, ostatnie powtórzenia dosyć ciężko przenoszenie sztangi leżąc - wgl nie czuje pleców podczas tego ćwiczenia, jedynie łapy mnie bolą xd mc - lekki kot i przeprost, ostatnie powtorzenia dosyc ciezko szrugsy - technika chyba dobra, staram sie zatrzymywac chwile "na górze", następnym razem postaram się zrobić wolny negatyw [...]
[...] bylo zle ... nastepny pokazal, ze nie ma sensu. Ok 10 marca skoczylem wlasnie na USG... chodzic na silke chodzilem, ale chudlem w oczach... zaczalem imprezowac, jesc tyle co kot naplakal i w sumie 67-69kg utrzymuje mi sie od czerwca (dalej juz nie spada). Ostatni raz na silce bylem jakos 10 lipca ... tak sie bawilem ze sztanga po prostu. Jesli [...]