historia

Oby nie. A historia uczy tego, że nikogo niczego nie nauczyła.Nie było Teleranka i nie ma Listy :-) Wszystko się kiedyś kończy - tak jak miłość do kiedyś uwielbianych (kochanych) osób :-).

[...] na plus, jakąs tam pompe nawet bylo czuc. Po treningu lyknalem Profi whey masa (40g) + jakies 30 g malto dekstryny, bo nie doszlo jeszcze carbo (z tym to dluszza historia, mysle ze dzisiaj, albo jutro bedzie u mnie, ale jednak nie Fitmax. Wieczorem wkleje fote potreningowego (dzisiaj makaron z serem) *** Wow nie wiedzialem, ze tyle [...]

[...] imponujaca. Praktycznie po KAŻDYM treningu od poczatku do konca cyklu miałem zakwasy na kazdej z cwiczonych partii (nie liczac lydek i srodku barkow, ale to jest oddzielna historia) i zakwasy te nie zadko trzymaly się przez kilka dni. Generalnie z produktu jestem zadowolony, pozwolil mi na ciagle dokladanie obicazen, a ze dla mnie jest to na [...]

Znana historia, niesamowicie są ludzie. Świetna motywacja, niby cos nie moze sie udać, a jednak sie udaje, raz, drugi, trzeci...

[...] sie, z jakich dyscyplin sie wywodza – wiekszosc to byli kolarze lub plywacy, czasami biegacze.. Marcin, skad Ty sie przeniosles do tri ? Ja.. coz, z kanapy... ;) Krotka historia ostatních dwoch lat, jedni uwierzyli, inni pewnie nie – i tych raczej bylo wiecej, ale jakie to ma znaczenie ? O 7.30 jestem w strefie zmian, moj rower wisi tu od [...]

Bombki zrobila dla mnie mnie zona - przebiegle - w tym roku przeprowadzamy sie do Dusseldorfu, tuz przed swietami, wiec zapowiedzialem, ze choinki nie bedzie bo to i czasu malo itp.. Zona wiec wykonala dla mnie wlasnorecznie bombki.. no i przeciez sie nie moga zmarnowac. Wszyscy zadowoleni, to jest sztuka kompromisow bez negocjacji :) Suczka Zoska [...]

Z tego co sie orientuje, historia miala przebieg niemal dokladnie taki, jak opisano w ksiazce - widzialem kiedys dokument w ktorym wspominal to rzeczony dostawca pizzy ;) /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/dbb1a0814b444777a53aca9eb1e7b160.jpg /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/b867699d76fe4502976eb2b315cf09ca.jpg

[...] artysta popelnia tylko jedno ;) Widocznie caly talent poszedl na sage, ale dla mnie wystarczy. Rownie wysoko cenie sobie trylogie husycka, to doskonala zabawa fantasy i historia, choc mocno schematyczna, zlapali go i uciekl w klasycznej odslonie ;) Wracajac do Sezonu Burz, polecam Wam wydawnictwo Fonopolis - przygotowane przez nich [...]

[...] je cenie i prosze jednoczesnie byscie mnie nie zalowali - nikt mnie nie skrzywdzil, jedynie ja sam choc prawdopodobnie jestem jednak niewinny, jakkolwiek sie skonczy ta historia, zapewniam ze bedzie to zakonczenie z glowa wysoko podniesiona i przyslowiowym hukiem, obiecuje i daje slowo ;) [...]

[...] i zapomniec o bieganiu. Na chwile obecna przyjmuje to do wiadomosci, bo to nie moja dziedzina, ale jeszcze sie doksztalce. Poki co, traktuje to jako ostatni raz - ciekawa historia, bede mial w metryczce pierwszy i ostatni raz - i nic pomiedzy ;) Brrrr ;) j**ac to, mamy z Chuda w domu oboz motywacyjny, pojedziemy w niedziele na wojne. Wolnosc [...]

Również gratuluję! Xzaar - Wiem, że to takie gdybanie, którego może chciałbyś uniknąć publicznie, ale czy pokusiłbyś się oszacować jaki czas byłby - Twoim zdaniem - w Twoim zasięgu, gdyby nie ta cała historia z pachwiną/biodrami?

[...] znalazl na forum o podobnej tematyce ;) Profil zamknalem, i nigdy juz nie otworzylem. Jesli mozna tylko dla znajomych, to nie widze problemu, ale tak intymnych spraw jak historia bicia mojego serca nie chce oddawac do dyspozycji kazdemu szczurkowi jaki ma na to ochote ;) Jestesmy juz na miejscu, miasto piekne, organizacja na razie taka sobie [...]

Bede testowa mozliwe opcje, a jak twoja noga skoro zaczoles biegac oznacza ze chyba nie bylo tak zle. Mam nadzieje ze wszystko sie potoczy po twojej mysli. Powodzenia w startach i duzo zdrowia zycze Zgodnie z przesadami, nie dziekuje ;) Trudno to nazwac wielkim bieganiem, bo wolno jest koszmarnie, ale zawsze to wiecej niz nic, byle wytrwac do [...]

Z ksiazka, to raczycie ze mnie dworowac ;) To dla ludzi, ktorzy odniesli prawdziwy, sportowy sukces. Podejrzewam, ze historia szaraczka moze byc na swoj sposob interesujaca dla mnie podobnych, bo nie pokaze drogi od zera do bohatera, tylko zwyczajna, dla przyjemnosci - konczaca sie jakims spelnieniem marzen, ale bez fajerwerkow. Kiedys... Za 2 [...]

[...] juz zaraz koniec. Wtedy juz nie boli i czlowiekowi wydaje sie wowczas ze moglby kontynuowac te podroz conajmiej drugie tyle. Radosc miesza sie ze smutkiem za konczonca sie historia, ze oto jak to, rok pracy, a tylko 2, 3, 6 godzin radosci.. Wszystko mija gdy widze mete, swiat wtedy znika i nie ma znaczenia ze jestem na pozycji w ogonie stawki. [...]

Ojoj.. :) Wczoraj zajechalem wieczorem bo tym razem musialem wybrac sie autem, by moc zabrac rowerek do domu, zjadlem kolacje i usnalem. Wstaje, a tu taka historia.. Dobrze ze zagladam rano, bo po rozruchu mialem jechac do miasta - obiad z zona, kino, te sprawy.. Moze innym razem, widze ze kasa bedzie mi jutro potrzebna na wplate bezposrednia ;) [...]

[...] stabilizacja pradowa, jakies 40 euro. Swiatla w sam raz na bieganie od biedy, zero komfortu, 160 lm w trybie boost to zart z uzytkownika, fenix daje prawie 400 ;) 3 baterie, historia ta sama co wyzej, ciezko, na mrozie umrze, do dupy ;) IPX4 - wpadnie do wody i padnie doslownie ;) 3. Tika XP2 - 50 euro, to samo badziewie jesli idzie o wage, [...]

Edit nr 2. j**ać Legię ! Gramy z Niemcami ! Kocham to ! Wojna na dzielni ;) Na pożarcie mamy tez Irlandie Polnocna, o ktorej nic zlego, mimo dobrej woli, nie potrafie napisac ;) Skrzypek, nie pekaj. Zjemy ich na sniadanie, jak w Warszawie ( PS. bylem na tym meczu ;) historia ) Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2015-12-12 18:47:14

[...] Braking Bad to na szczescie juz zamkniety serial. Na szczescie - bo naleze do tych 12% widzow, ktorzy nie uznaja go za najlepszy serial ever - tylko dlatego ze dla mnie sama historia jest zbyt plytka, choc rozrywka niezla - ale to jest tak, ze za malo glebi jak na mala ilosc lekkiej rozrywki, i zbyt lekka rozrywka, jak na plytka historie. O ;) [...]

Poranek u lekarza, zdjecie, usg.. pozniej kilka godzin w aucie, na szczescie automat i lewa noga zbedna.. teraz za biurkiem.. A historia zaczyna sie w nocy, gdy budzi Cie bol achillesa.. Tabletki, lod, niewiele pomaga. To tak ku przestrodze, bo potrafi zaatakowac znienacka ;) Nie przewrocilem sie, nie pslizgnalem, nie potknalem ani nawet nie [...]