[...] jak mówiliście plecy troche zbyt duże objetościowo, w treningu to wyszło ;].Podczas ćwiczeń dbałem o technike i mysle że wszystko poszło ok.Plecki fajnie styrane mimo że nie rzucaelm sie na ciężar.Biceps mega pompa , dawno takiej nie miałem ;].Czuś średnie domsy na klatce i lekkie na tricu także trening jako tako musiał wypaść :D:D:;D. PoZdRo
Po dzisiejszym dniu czuje że weszlo konkret.Dobre domsy na klacie ale jeszcze większe odziwo na tricu.Super sprawa :D.Jutro plecki i bicek,musze je ostro skatować .! :D Zmieniony przez - Kowanator w dniu 2013-01-03 22:57:00
[...] Wyciskanie francuskie hantlą w leżeniu 12x10kg 12x10kg 12x10kg Prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia 10x7.5kg 10x7.5kg 10x7.5kg Trening z przed 2 dni, domsy troche słabiej trzymały niż zazwyczaj być może czas przestawić kolejnosć ćwiczeń.Troche przybalowałem wczoraj i nie czuje sie w pełni sił ale trening będzie mam [...]
[...] 15x6kg 15x6kg Przedramie Uginanie nadgarstków 20x5kg 20x5kg 20x5kg Ćw Sandowa 20x5kg 20x5kg 20x5kg W bareczki fajnie weszło,jakiś tam progres jest. Dziś są fajne domsy na klacie,na tricach praktycznie nie ma więc coś poszło nie tak.Jak mówiłem wprowadzam lekką modyfikacje zmieniajac dni parti aby być w pełni sprawny podczas jej [...]
[...] 4X12 SERIA ŁACZONA B1 PRZYSIADY 3X8*** C1 SUWNICA SKOŚNA STOPY SZEROKO- KOLANA NA ZEWNATRZ 4X20 D1 BUŁGARY Z HANTLAMI 4X12 D2 PODGIĘCIA NÓG Z HANTLĄ LEŻĄC NA ZIEMI LUB ŁAWCE 4X12 SERIA ŁACZONA F1 WYPROSTY MASZYNA 3X20 F2 ROZCIĄGANIE Komentarz: Pięknie weszło, domsy dziś niezłe, ledwo cardio zrobiłem z rana. Potem muszę porozbijać nogi gunem.
[...] tak jak pisałem nie dokończyłem treningu bo źle się poczułem, a nie mogę ruszać rękami, bo mam tak obolałe bicepsy. Nie wiem o co chodzi. Powołania po covid? na kilka tygodni po koronie tez tak mialem. kazdy trening to domsy i obolalosc kosmiczna. niby objetosc zjechalem do minimum jakiej nigdy nie robilem, soki w gore a tu dalej byla lipa.
Nieźle pokręciłeś drogę %-) ja nie mam zbytnio problemów ze znalezieniem sobie aero po treningu, po prostu na siłkę mam (ostatnio sprawdzałem) około 3,1km z domu, także rowerkiem tam i z powrotem i z głowy część rozgrzewki i aeroby :-D Jak tam, są domsy po treningu? ;-)
Ale mam DOMSy na nogach :O Niewiarygodne wręcz. Jakbym miał dziś iść do pracy, to chyba bym o wolne dzwonił %-) A dopiero najgorzej jest dwa dni po treningu.... czyli jutro. Ale cóż, jak boli to rośnie :-))
Dziś DNT - zakwasy mnie dobiajają, wczoraj czułem dwójki, dziś całe nogi - dupa, dwójki, czwórki, ósemki, piątki!!!! Wszystko co jest to bili - DOMSY do potęgi n-tej. W planach był rower trasa 20-30km, HIIT w formie kompleksów sztangowych, czy rower MTB w formie interwałów po lesie - ale nie wiem co z tego wyjdzie przy tych zakwasach :) P.S. Jak [...]
[...] w poziomie – mega czuje te ćwiczenie – zakwasy dziś na plecach mega, a na klacie po czwartku to szok – wczoraj już były a dziś to nie mogę spiąć klaty wcale takie domsy – szok pierwszy raz na klacie takie coś że 3 dni mocno trzyma – po cheacie czy co }:-( Dziś również praca w terenie od 11 do 16 las, las, las...... 13.00 ŚNIADANIE - w [...]
[...] ospały, obolały. Miska trzymana na 100%. Ciuchy cisną powoli wszystkie. Coś się dzieje. Wszyscy mówią żę urosłem. Nawet kumpel, który się śmiał to mówi że ładnie idzie. Dziś domsy wszędzie gdzie mogą być chyba 12.30 : Śniadanie - 5 jaj + 100g sok z buraków + 50g chleba domowego + pomidory + 200g ananasa + kawa z mlekiem(multiwitamina + magnez + [...]
[...] ale wcale nie czułam lepiej tak jak, przy klasycznym MC gdzie czułam kolosalną różnicę, skupię się następnym razem na technice i nie będę na siłę dokładać, dziś czuję domsy więc ładnie wchodzi za każdym razem 7.Podciąganie piłki pod siebie 3*10, + 15 minut wioślarz, nienawidzę tego ale jest coraz lepiej, najpierw 5 minut było horrorem [...]
1 day of the Split mistery: Partia trenowana: Grzbiet Martwy ciąg 4s/10p s.d.*-70kg Podciąganie na drążku 3s/8 negatwywów Wiosłowanie sztangą 4s/12p s.d.-40kg Szrugsy 4s/15p [...]
Aha, może jeszcze dodam, że pomimo, iż zazwyczaj się nie skarżę, to dzisiejsze DOMSY na nogach to yebana poezja :D musiałem załatwić sprawę w urzędzie na trzecim piętrze... nie było windy... wchodziłem z wykrzywioną z bólu twarzą xD Zmieniony przez - moreloweciasto w dniu 2014-07-08 20:43:20
No i tak bede sobie testowac:) Sprobuje podsumowac t, co sie ostatnio u mnie dzialo. Kolejnosc odwrotnie chronologiczna: SOBOTA: rest day, mam domsy na domsach PIATEK: rano fizjo. No coz, bardzo bolalo. Moj fizjo mi powiedzial, ze mam masakrycznie spiete lydki i to mogla byc przyczyna. Plus nowe buty w lyzwach, plus bieganie...i sie nazbieralo. [...]