DT/shrimp2 / redukcja/ podsumowanie 6m s.81, rok s.189

Już ja tu zadbam o odpowiednią motywację dietetyczno-treningową

Martucca zagladaj tez do mnie;)

Pfff... Czy Ty wiesz, o co prosisz?

dorothy77, dzięki, każde kciuki na wagę złota
W zamian masz moje! Czytałam Twój dziennik przed założeniem swojego. Chce rozłożyć ćwiczenia tak jak Ty (i też rano), więc tym bardziej będę zaglądać i sprawdzać co u Ciebie

Teraz trzeba sie naprawde wziasc w garsc i sluchac dziewczyn
dokładnie taki mam plan

Ja dobilam prawie do 90kg
Damy radę

Już ja tu zadbam o odpowiednią motywację dietetyczno-treningową

O toto, jak będzie trzeba, możesz śmiało skopać krewetce ogonek

Ups, sorry, zapomniałam, że można edytować.
Się poprawię

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-02-07 22:17:27

Jak nie to BAN

Dobra, idę tą ambitną Dorotę zlustrować

Zaspałam
Co poradzę, że ja sowa, a nie skowronek
Ale byłam, tyle że deko później.

Za to nie zafundowałam sobie wielkich kompleksów na dzień dobry, bo z prawej biegała jakaś babcia, z lewej dziadzio i inna babcia, a na rowerku zawzięcie pedałowała - tu zaryzykuję - prababcia
Po chwili głos z nieba powiedział: zapraszamy państwa do dużej sali fitness na zajęcia Pora dla Seniora (czy Stary człowiek i może no jakoś w ten deseń) i Seniorzy w podskokach pobiegli do sali ćwierkając radośnie jak dzieci.

Podoba mi się też chcę być taką babcią
Dobrze, że zawczasu postanowiłam się wziąć za siebie, to są duże szanse, że mi się uda

Pobiegałam 30 minut na eliptyku i 20 na bieżni, trochę się porozciągałam. Fajne sprzęty, lepsze niż w poprzednim miejscu. Z tego co mi się wydaje, to jest opcja wpięcia na koniec treningu pendrive'a i zgrania raportu z ćwiczeń. Przyglądnę się temu jeszcze.
Maszyny też fajne i więcej niż w poprzedniej siłowni. I osobna sala z wolnymi ciężarami.
Na razie nie ma gościa, który ma mi ustawić treningi, ale mam nadzieję, że w poniedziałek, jak się pokaże, uda mu się znaleźć tą godzinkę dla mnie i będę mogła zacząć coś konkretnego robić, bo aeroby to jednak nuda
Najpierw mi deko nie pasowało, że maszyny do aerobów stoją przed wielkim przeszklonym oknem i wszyscy z ulicy mogą się gapić, ale stwierdzam, że jednak super, niech się gapią, jak nie mają nic lepszego do roboty, ale i ja się mogę gapić, jak się świat za oknem zmienia, a nie tylko w ścianę, tv czy lustro (brr ).
Suma sumarum, klub fajny, maszyny wypas, do tego bliziutko, także miód, malina

Tylko ranne wstawanie to porażka
Siostra zapowiedziała, że może mnie budzić rano telefonem, bo wcześnie zaczyna pracę, a mamy gorącą linię free


Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-02-08 16:38:03

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-02-08 16:39:45

No to nic tylko zaczynać treningi


bo aeroby to jednak nuda

Zabrzmiało jak słowa zaawansowanej bywalczyni siłowni

Martucca zobaczymy jak będę śpiewać w poniedziałek, tudzież wtorek
Umówiłam się na poniedziałek na pomiar, to pewnie we wtorek uda się ułożyć dla mnie jakiś plan działań


Wcale nie tak prosto zgrać te kalorie i BTW
Plan na dzisiaj i jutro:









Przepraszam za głupie pytanie, ale jest na forum możliwość prostszego wgrania zdjęć niż hostowanie na imageshacku czy innym fotosiku? Szukałam wyszukiwarką i nic ciekawego nie wypluło w tej materii.

Muszę pomyśleć nad posiłkami, bo mi to moje jedzenie monotonią wieje.
Fajnie, że powstał temat z przepisami by ladies, to może coś podpatrzę i w weekend zrobię zapasy.

Póki co jem jak najprościej, żeby nie angażować za dużo czasu w stanie przy garach.

Udziec z indyka, ryż basmati z cebulą spod duszenia udźca i ogórek





Miszung z tuną, warzywami, oliwą z oliwek i orzechami





Miszung z jajem, warzywami, oliwą z oliwek i orzechami





Wciąż mnie zachwyca możliwość jedzenia orzechów i migdałów

Ciekawe czy wstanę o jakiejś przyzwoitej porze

a czyje posilki nie wieja nuda?, kurcze na co dzień trudno sobie restauracje robic

A ty mialas juz kiedys do czynienia z silownia?