siema
pora nadrobic zaleglosci w dzienniku.
KLATA 03.12.2010
1. wyciskanie hantli skos
22 x 15
27 x 15
32 x 15
37 x 10
41 x 4 splycone
(ostatnio x 8 = regres formy )
2. wyciskanie hantli lekki skos chwytem neutralnym
32 x 9
32 x 9
32 x 7
32 x 7 niepelne
3. skladanka szeroko wasko wyciskanie sztangi
50 x 10 + 50 x 10
50 x 10 + 50 x 10
55 x 10 + 55 x 10
TRICEPS
4. francuskie wyciskanie sztangi lezac glowa w dol
30kg + gryf x 7
30kg + gryf x 7
30kg + gryf x 7
BRZUCH
5. unoszenie nog w lezeniu
+6kg x 20
+8kg x 20
komentarz:
do dupy ... zyebalem bo zrobilem trening po sniadaniu gdzie mialem tylko 60g wegli i w ogole nie bylo mocy, ale nie mialem czasu wieczorem i zdecydowalem sie na wczesniejsza pore.
poza tym w trzech pierwszych seriach polecialem na 15 powtorzen i w czwartej juz nie bylem w stanie zrobic 15x, a w piatej z ciezarem 41kg miesnie byly tak zmeczone i spompowane, ze ciezko bylo mi uniesc sztangielki ponad glowe zeby rozpoczac wyciskanie, co skonczylo sie zrobieniem marnych 4 powt i lekkim zalamaniem psychicznym u mnie, dalsza czesc treningu to byla juz walka z samym soba zeby sie nie poddac...
2. rowniez obnizka formy w stosunku, ale po wczesniejszej mordowni nie bylo mowy o wyrobieniu zalozonej liczby powtorzen.
3. to dosc nowe cwiczenie w moim planie dlatego jeszcze mimo przemeczenia zrobilem progres.
4. zwiekszylem znacznie ciezar o 6kg w stosunku do porzedniego treningu, wiec te 7 reps jest calkiem zadowalajacym wynikiem
5. spoko
po tym treningu siadlem i przeanalizowalem co zrobic dalej i co bylo nie tak, ze zanotowalem cofke.
stwierdzilem, ze miesnie moga byc troche przemeczone bo od 28 wrzesnia nie robilem zadnej dluzszej przerwy. ciagle progres obciazenia itd. dlatego zdecydowalem sie dac im odpoczac przez tydzien.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
BRZUCH 08.12.2010
100 powtorzen unoszenia nog w lezeniu
100 powtorzen spiec i przyciagania do klaty w lezeniu
100 powtorzen unoszenia nogi w bok lezac (najpierw 100 na jedna i pozniej 100 na druga)
taki lajtowy trening co by sie calkiem nie zapuscic
PLECY 10.12.2010
fitnessowo, zeby wejsc dobrze w rytm treningowy po przerwie
1. podciaganie szeroko na drazku:
15 x
15 x
15 x
15 x
20 x
2. wioslowanie hantlem w opadzie
22 x 15
26 x 12
30 x 10
30 x 10
KAPTURY
3.szrugsy hantlami
22 x 25
22 x 25
22 x 25
fajna pompka byla
11.12.2010
basen, 39 basenow w okolo 45 - 50 minut, nowy rekord na ilosc basenow
13.12.2010 KLATA
1. wyc hantli skos
22 x 20
27 x 12
32 x 10
37 x 10
37 x 10
2. wyc hantli lekki skos
32 x 10
32 x 10
32 x 10
32 x 10
32 x 10
3. przenoszenie hantla
32 x 10
32 x 10
BRZUCH
4. unoszenie nog w lezeniu
x 20
+8kg x 20
+8kg x 20
+9kg x 20
5. przyciaganie kolan do klaty w lezeniu
+9kg x 20
komentarz:
fajnie
, nie skupialem sie juz na tym zeby podniesc jak najwiecej kg, a zeby po prostu zrobic dobry trening.
1. w osatniej serii kusilo mnie zeby dolozyc do tych 41kg, ale sie powstrzymalem i chyba dobrze, bo byl to pierwszy trening klaty po przerwie i w kolejnych na pewno doloze te 4kg, a teraz przynajmniej wykonalem 2 pelne serie z 37kg.
2. spoko, zmniejszylem tu o 5kg z tego co pamietam, ale rowniez z zamiarem dokladania w nastepnych treningach.
3. bonusowo sobie to pyknalem w ramach dopompowania klaty i lekkiego poruszenia tricepsow, a przynajmniej glowy dlugiej
4 i 5. bardzo dobrze poszlo, fajnie pogrubia dolne kostki brzucha to cwiczenie
dieta: w ciagu tej przerwy jadlem raczej mniej niz wczesniej, przewaznie 3 posilki w ciagu dnia, a ten trening robilem jakies 2,5 godziny po posilku wiec jestem zadowolony.
wczoraj caly dzien w pracy i posilki zlozone z jajek i sera bialego, dopiero na kolacje kurczak z kasza jeczmienna, ale nie jest zle
dzisiaj tez jade w teren, ale na szczescie tylko na pare godzin i pozniej planuje zrobic barki.
pozdro