radek / chcę być duży bom pipa, czyli wuja Adrian wyzywa / foto s.43,63,77,96

demol

"Plan tylko 6 tygodniowy a co potem nie można zrobić powtórki na zawyżonych ciężarkach ? "

przerwa i mozesz robic ten plan ponownie, bądz po prostu zmienic na inny

Radek
Ten MC sumo miał być ze szrugsem , bo go nie widzę .
Techika ładna w ciągach.
Cholera dodatkowe utrudnienie widzę w tych frontach to to że nie masz stojaków

Adrian
No właśnie tak myślałem że raczej nie ma przeciwwskazać żeby powtórzyć cyklik po tygodniu przerwy
Swoją drogą gdybym po tych FBW zapodał typowy split to mogło by to wyjść nawet pozytywnie w sensie nabrania bardziej kulturystycznej sylwetki nie koniecznie siłowej.
Czasami brakuje tej różnorodnosci ćwiczeń na tą samą grupę mięśni a to może spompować niemiłosiernie

"Swoją drogą gdybym po tych FBW zapodał typowy split to mogło by to wyjść nawet pozytywnie w sensie nabrania bardziej kulturystycznej sylwetki nie koniecznie siłowej. "

No ja coś takiego planuje po nowym roku pewno

demolub, szrugsy robię do pewnego ciężaru. Odpuszczam, gdy chcę się całkiem skupić na ciągach, bądź jak w ostatnim przypadku kiedy chwyt nie trzyma.
Dzięki.
Stojaków nie ma, więc trzeba sobie jakoś radzić. Nie jest źle.

Do frontów też możesz robić zarzut
Trochę dynamiki nie zaszkodzi


Ja osobiście nie lubiłem szrugsów przy MC

Adzik,
Do frontów też możesz robić zarzut
Daj Ty mi żyć

ppress - nie robiłbym okrakiem nad ławką, to może się źle skończyć. Po prostu zrób zarzut na barki z ziemi Nie ma, że nie dasz rady.
W PP robiłem jak poleciłeś zarzut z ziemi.
Nie każ mi jeszcze na sam koniec treningu mordować się.
Chociaż na ostatnią serię z 30kg zarzuciłem sobie tę sztangę, leżącą za mną.

Dobra zobaczę w sobotę

"Daj Ty mi żyć"

Oj dam


Osobiscie twierdze, że te ciężarki ktorych używasz przy frontach możesz spokojnie z gleby zarzucić

1. WL skos - szkoda tego jednego ostatniego powtórzenia w 6 serii. Niewiele zabrakło. Seria 5 najlepiej. Na sam koniec dodałem 5x60kg w powolnym tempie.
2. Dips - miałem zamiar robić z obciążeniem, jednak było ciężko, pompa ogromna, starałem się schodzić nisko.
3. MDS - bez zbędnego pjerdolenia, ciężar już nawet konkretny. Ciężko, ale super.
4. Francuz - super-seria z MDS na bica i łapa rośnie w oczach. Pompa.
5. MDS bic - jak wyżej, już musiałem trochę się wyginać przy podchwycie.


Trening bardzo konkretny, do pełni szczęścia zabrakło tego niewyrobionego powtórzenia na skosie, czyli zapewne swoją nadgorliwością sprzed tygodnia zepsułem progres. Był to niestety ostatni już taki trening klaty.


1. 4jaja, mleko, owies 100g, rodzynki
*Gliceryna 10g
2. Ryż brązowy 100g, kura 160g, warzywa
*Gliceryna 10g
---TRENING---
3. WPC 40g
4. Ryż biały 100g, kura 180g
5. Wołowina 130g, orzechy włoskie, warzywa
6. Twaróg 180g, warzywa, oliwa

1. MC - oo już w hooj ciężko. Jak widać plecy puszczały. Rekord.
2. Podciąganie - pierwsza seria pełne, reszta już tylko do czoła.
3. Wiosło - też ciężko. Pomagałem sobie odchylaniem się w tył.
Łydy, brzuch - ok


Trening bardzo dobry. Rekord MC z 5x5 pobity o 7 kg, mimo, że technika nie jest perfekcyjna. Dziś brak zestawu pompującego, ale plecom się porządnie dostało. Czas ćwiczeń trochę się przedłużył. Z domu wyszedłem o 12:30, wróciłem koło 14:45.


1. 3jaja, owies 100g, mleko, rodzynki
*Gliceryna 10g
2. Ryż brązowy 100g, kura 160g, warzywa
*Gliceryna 10g
---TRENING---
3. WPC 45g
4. Ryż biały 100g, kura 180g
5. Twaróg 150g, orzechy, warzywa
6. Twaróg 150g, oliwa

o kurde... aż mnie plecy zabolały... Ciebie pewnie też po treningu??
ciężar duży ale po co? jak ma się tak to wykonywać...