Aylar, racja.
Dziś na spróbowanie zmieszałem 40g WPC z mlekiem. Smak bomba, delektowałem się, szkoda tylko, że tak szybko ta chwila się skończyła. W smaku czuć migdały/marcepan.
Trochę więcej piany niż, z wodą, ale ta pianka jest przepyszna. Coś jak roztopione lody.
Także, jeszcze raz polecam, chociażby ze względu na smak.
28.05.2010 Trening 16
Nogi:
1. Siady
10x40kg
10x50kg
10x60kg
8x70kg
6x75kg
10x60kg
Chciałem zrobić jak mi adzik proponował czyli skończyć na 80kg, ale ciężko już przy pierwszych 60kg było
2. Uginanie na wyciągu
12x10kg
10x12,5kg
8x15kg
8x15kg
Rekreacyjnie, powoli i dokładnie
Plecy
1. Ściąganie drążka za kark
12x42,5g
10x45kg
8x47,5
8x55
Jakoś tak z tymi kilogramami, nie pamiętam
2.
Wiosłowanie hantlem
12x24kg
10x27kg
8x30kg
Porządnie weszło
Biceps
1. Uginanie z supinacją hantlami
12x10kg
10x12kg
8x15kg
max x5kg
Ciężko
+łydki
Opinia: Bardzo rozlazły, długi i słaby trening. Chyba jeszcze do końca nie jestem zdrowy (mały katar dalej się trzyma, kaszlu nie ma/sporadycznie), bo tak śmieszne ciężary sprawiają problemy (jeśli porównać do FBW to jest tragedia), a nie chce mi się wierzyć, że tak spadłem z siłą, po... no właśnie po czym? 1 przerwa planowana, 2 nie, wywołana chorobą.
1. WPC 40g, mleko, owies 100g, oliwa 3 łyżki.
2. Ryż brązowy 100g, indyk 150g, pomidor
---TRENING---
3. WPC 35g, jabłko
4. Paraboliczny 100g, indyk 150g
5. 4jaja (chyba "s"), pomidor, cebula czerwona, 2 ciastka
6. Twaróg, oliwa
Dziś, wczorajsza wypiska, bo trening mnie zdemotywował do jej wypisania.
Zmieniony przez - radoslaw88 w dniu 2010-05-29 08:35:25