vena84
to znowu muszę pozmieniać 
cały czas teraz jadłam w niskie dni około 300-400g to co ja będę jadła teraz w niskie?
pomidory są już beznadziejne, papryka ok ale za dużo też nie, bo mi się odbija
cały czas teraz jadłam w niskie dni około 300-400g to co ja będę jadła teraz w niskie?
pomidory są już beznadziejne, papryka ok ale za dużo też nie, bo mi się odbija
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
obliques
, ale 50g wegli to raczej nawet z tych beznadziejnych pomidorow i owocow latwo wyciagniesz 
do tego orzechy...
brzoskwinia tez ujdzie 
