kathy78- zyje sie tylko raz ;)

tak sobie slońce lukam na to co jesz i wydaje mie sie malo tego wszystkiego...nie chodzisz glodna?

Zmieniony przez - virtuali a w dniu 2009-08-05 18:56:59

Ej ej ej..patrze sobie dziennik a tu sie mi towarzystwo rozbrykalo!Patrze jeszcze raz i czytam,czy to ''u siebie jestem''czy cos sie mi moze na jakies- co sadzisz o..? kliknelo..czy jak?

Jakbym chociaz zobaczyla te nogi Iza to bybylo oki, o spamiorbym sie nie''zloscila'' a tak to co?

Zmieniony przez - kathy78 w dniu 2009-08-05 20:41:05

Virtuali,nie chodze glodna..Moze dlatego,ze zawsze mam przy sobie jakies migdaly albo orzechy..i podjadam jak wiewiorka
A poza tym,jak jestem glodna to jestem zla wiec staram sie nie doprowadzac do tego stanu...

Dzis,jako trening pobieglam na power pump.
Zajecia super,tak jak Claire obiecala : I was in pain

Wszystkie przysiady,wioslowania itd robilam z 10kg sztanga,dodalam po 5 jak robilismy wyciskanie lezac na ''stepie'' i zmienilam na 4kg sztangielki podczas robienia rozpietek i wznosow.

Po zajeciach-shake

2godz pozniej-bo wczesniej sie nie dalo..2xjajko+ricecake z maslem orzechowym+ogorek swiezy
4.30-piers z kurczaka+salatka+ryz brazowy
6.00- jabluszko i pudelko truskawek

ps.Czuje zakwasy przywodzicieli po treningu wczorajszym..No i tyleczka co nieco

Zmieniony przez - kathy78 w dniu 2009-08-05 21:19:05

Krac to takie gadanie, "wszytscy biora" skad to wiemy, a jak nie wszyscy?
W naturalach sa stale kontrole. Trudno wszystkich sportowcow klasc w jeden worek

Ja jeszcze nigdy nie byłam na tego typu zajęciach, choć wiem że potrafią styrać to nigdy nie miałam zaufania.

Jak grupowo to ukochany spinning, nic poza tym

Iza, ''ktos''mi kiedys powiedzial,ze nie osiagne pewnego stopnia,do jakiego chce dojsc,trenujac naturalnie .
Przez bardzo dlugi czas mialam zamkniete oczy na kwestie ssa itp srodkow. Nie mialam pojecia tak naprawde,ze kobiety tez na tym ''jada''.Domyslalam sie,ze kulturystki,ale fitneski?
Naiwnie wierzylam,ze wbrew matce naturze,jestesmy w stanie wypracowac,pozbyc sie niemal calkowicie pewnych''zaokraglen''tu i tam,ktore jakos przyprawialy nas (o zgrozo!) o ''kompleksy''w takim czy innym etapie zycia itd.
Moze to i prawda,ze nie bede calkowicie tam,gdzie ''chcialabym'' byc,ale nie dbam o to. Wiem jak przez ten czas,jaki trenuje,zmienilo sie moje cialo.Wiem,ile mam z tego radochy.Z codziennego pokonywania i poznawania siebie.

kathy dobrze ze cie Puma pogoni z tych aerobow, bo w ten sposob to sobie nic nie zbudujesz Robisz wszytko by palic miesnie

Kathy wiele mozna naturalnie zrobic ale trzeba wiedziec jak, nie wszytsko wymaga siegania po sterydy, czy hormony. Oczywiscie ze naturalnie nie przeskoczymy pewnych uwarunkowan genetycznych i by cos osiaganac musimy poswiecic bardzo duzo pracy.

Biora i fitnesski i podobno nie malo, ale nie wrzucalabym wszytkich do jednego worka. Zdjecie nog jedno jest, drugie wykasowalam

Olka,zajecia z power pump sa super!
Polecam!Ja wiem,ze to smiesznie zabrzmi..ale mnie napompowalo po nich jak fiks..

Iza,ja wiecej jem teraz.. no i z kardio juz nie przesadzam. Wiesz przeciez,ze power pump to sama oporowka,no i do sztangi sie moglam wkoncu dorwac na chwile..

Jakies wiesci z jaskini Pumy?

obiecuje na dzien dzisiejszy wszytskie masujace przez redukcje tez przeprowadzic