Wysu/Mój Dziennik Trenigowy/kwiecien57, maj77str. /new hope str.92

Może lepiej by było ukręcić sobie kogel-mogel - dodajesz jeszcze kakao i jest pycha .

kogiel mogiel to byla podstawowa slodycz mojego dziecnstwa, razem z pajda chleba posmarowna smietana i posypana cukrem

Wysu, ja bym juz na tego Golfa dwojke poleciala

wow, jak już Iza aprobuje coś słodkiego, to musi być dobre

Takie czasy, kiedyś się dziewczynie kupowało bombonierkę i kwiaty, a teraz glutaminę i brokuły

ja bym tutaj jeszcze L-karnitynkę dorzucił

jako dziecko sie jadalo, czekolade na posiedzenie, mleczna co sie tak ja rozmazywalo po calych ustach I byly tez takie fajne maluskie rozetki z czekolady, takie a`la pastylki, mniam, ciekawe jak naprawde smakowaly

byly tez takie fajne maluskie rozetki z czekolady

Pomarańczowe . Pycha!

ja bym tutaj jeszcze L-karnitynkę dorzucił

To tym co się nie znają. A tym co się znają to kreatynę
Kiedyś mi jedna laska napisała, że na redukcji bierze kreatynę, odpisałem, że chyba karnitynę? Prawie się obraziła, bo potraktowałem ją jak laskę stosującą się do rad z kolorowych czasopism

Nie wiem co w ty z tymi jajkami ja to pije duszkiem 4 razem bez problemu nawet mnie nie cofa

Czytam twój dziennik tutaj wiele można się dowiedzieć :) Tak z ciekawości Na czym polega "Podwójne dno" ?

arnold69 - dzieki podwojne dno wyglada tak:
na dole pauzujesz, odnosisz sie o sentymetr, opuszczasz sie o CAL i pozniej normalnie podnosiszz sie do samej gory

Avasso - to fajnie masz
ja zanim wypilem musialem przelamac bariere psychiczna, ale pozniej bylo juz ok

radosuaf - nie robilem nigdy tego, ale pamietam ze w dziecinstwie tez raz jadlem i bylo dobre
chcialem po prostu na szybko po zajeciach zjesc jakies bialko, a zanim piana z ostrowii zejdzie to juz bym normalny posilek zrobil wiec sprobowalem tych jajec surowych

obliques - ja nawet golfa 2 nie mam
ale moze co innego by sie znalazlo na co bys poleciala

------------------------------------------------------------------

zaraz trening klaticzki