Białko WPC-80 - OSTROWIA

Martainn

profesjonalni kulturysci jedza na sniadanie omlet i reszte posilkow to piers i ryz wiec nie mow mi ze tak dbaja o walory smakowe.

Do tego wala ogromne ilosci koksu wiec wola kupowac (a raczej dostaja od sponsorow,bo sami by tez pewnie pili Ostrowie z racji braku kasy)bialka z wyzszej polki bo i tak dostarczaja duze ilosci chemi.

Omlet można przygotować na 100 różnych sposobów, tak samo jak ryż. Zobacz jaki omlet robiłem w dziale kuchnia. Wszystkim smakował. Niebo w gębie. A pierś można przygotować na jeszcze więcej sposobów. Moja dieta jest bardzo smaczna, mimo iż składa się z podstaw. Np jutro jem pierś saute w marynacie z sałatką warzywną. Pycha. Na obiad jem paellę z warzywami i owocami morza. Nie mów mi, że to jest niesmaczne. A spełnia wszelkie wymogi diety kulturystycznej. Albo spójrz na rozpiskę diety Chada Nichollsa. To jest niesmaczne? To jest pyszne. A wystarczy odrobina inwencji i cała dieta i odżywianie może być nie dość, że zdrowe to i przyjemne.

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2009-02-15 21:29:56

nie nie Martainn ja sobie stosuje diete tyylko tak jak mowisz z tego co lubie.
jedynie sniadania mam niezmienne bo od 15 lat jem codzienie platki owsiane pozniej 2 banany + duzy jogurt i do dzis mi sie nie znudzily hehe :D

coz, nie porownuj ludzie do zawodowcow, bo sa sponsorowani i kulturystyka to ich praca.

ocenianie bialka jako beznadziejne tylko dlatego, ze nie podoba sie smak jest poje.ane. nie zostalo ono stworzone, aby zaspokoic twoje walory smakowe, ale aby uzupelnic braki w diecie. zawsze mozesz sam dodac cos od siebie do smaku naturalnego

to tak samo jak z piersia. jak se ja ugotujesz bez niczego moze ci nie smakowac, a jak dodasz przypraw, odrazu lepiej.

wciaz mi nie odpowiedziales jednak odnosnie 'lepszych i tanszych bialek'

no oczywiscie, jezeli nie masz na co wydawac i lubisz przeznaczac pieniadze na odzywki, to wtedy mozesz wybrzydzac

suple ocenia sie pod wzgledem dzialania, smak to rzecz indywidualna. to tak, jakbys kupil se jakis stack, po nim +10kg masy i dal ocene 2/10, bo w smaku byl chvjowy

Zmieniony przez - PHaSeR w dniu 2009-02-15 21:53:01

ja nic nie wspominalem o lepszych i tanszych bialkach ;)

wiesz kupując jogurt Tole w biedronce za 50 groszy tez on spelnia wymagania jogurtu :D Tyle ze smakuje jak gowno:D

a mozesz dołożyć drugie 5 groszy i kupić jogobelle :D:D:D


a po co kupowac jogobelle zamiast toli jak i to jogutr i to jogurt ?:D
zarowno jeden jak i drugi da Ci takie same wartosci odzywcze?:D

lepiej zamknac oczy,zatkac nos i opi.e.rdolic sobie ten tanszy nie?:D

ocenianie bialka jako beznadziejne tylko dlatego, ze nie podoba sie smak jest beznadziejne, wiesz dlaczego? bo zostalo ono stworzone w innych celach i jezeli tak dbasz o walory smakowe, mozesz dodac sam od siebie cos do niego.
Strasznie pokręcona ta Twoja logika. W innych celach? W jakich celach? Pożywienie więc chyba powinno być bez smaku, serki, jogurty powinny być bez smaku no nie? Idąc Twoim tokiem myślenia tak. Bo przecież jedzenie jest po to, żeby zaspokajać głód no nie, a nie po to żeby smakować. Ostrowia to uzupełnienie jedzenia/zastąpienie jedzenie więc można spokojnie postawić znak równości. Tylko, że wtedy Twój argument jest pozbawiony sensu.

to tak samo jak z piersia. jak se ja ugotujesz bez niczego moze ci nie smakowac, a jak dodasz przypraw, odrazu lepiej.
Jogurty też kupujesz i dodajesz do nich smaki? Płacisz dodatkowo za inny produkt żeby polepszyć smak tego pierwszego? Dziwne postępowanie.

wciaz mi nie odpowiedziales jednak odnosnie 'lepszych i tanszych bialek'
Zamawiam czasami białka z discount supplements. W promocji kupiłem 3 kg białka czekoladowego Twinlab, za które zapłaciłem niecałe 100 zł. Ostrowi miałbym nieco ponad 2 kg. Teraz jest Whey Hi-teca grosze droższy od tego białka.

no oczywiscie, jezeli nie masz na co wydawac i lubisz przeznaczac pieniadze na odzywki, to wtedy mozesz wybrzydzac
Mam na co wydawać, ale 10 zł nie jest jakąś specjalnie mocno odczuwaną różnicą.
suple ocenia sie pod wzgledem dzialania, smak to rzecz indywidualna. to tak, jakbys kupil se jakis stack, po nim +10kg masy i dal ocene 2/10, bo w smaku byl chvjowy
Białka się ocenia pod względem działania? Jak działają białka?
Nie to nie tak. Nie porównuj dwóch diametralnie różnych produktów. Białka zastępują/uzupełniają jedzenie. Czy stacki kreatynowe też to robią. To różne produkty, do czego innego przeznaczone. Stosuj porównania na poziomie, zgodne z zasadami logiki.

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2009-02-15 22:04:47

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2009-02-15 22:06:15

bialko nie kupujesz, aby je jesc(w sensie smakowac sie nim, jak np. kurczakiem), ale aby uzupelnic braki w diecie. Jak juz pisalem, jezeli jestes taki uparty co do walorow smakowych, mozesz dodac wlasne urozmaicenia.

Chodzilo mi o ceny sklepowe z Polski, nie z europy albo z przeceny . Co do Hi-teca, wychodzi 64 za kg lub 71, a ostrowia 24. Traktujac silownie jako "hobby", szkoda mi osobiscie kupowac 2-3kg produktu hi-teca miesiecznie.

Porownanie bylo wystarczajaco logicznie. Lepiej przyjrzyj sie swoim rozmysleniom nad piersia i jogurtem.

Płacisz dodatkowo za inny produkt żeby polepszyć smak tego pierwszego? Dziwne postępowanie.
Omlet można przygotować na 100 różnych sposobów

Nie dodajesz nic do zakupionych przez siebie produktow?

Zmieniony przez - PHaSeR w dniu 2009-02-15 22:20:32

Zmieniony przez - PHaSeR w dniu 2009-02-15 22:21:03

Jest pewna zasadnicza różnica między jogurtem i ostrowią a piersią.
Ostrowia i jogurt to produkt finalny. Gotowy do spożycia.
Pierś jaką kupujesz w sklepie nie jest produktem finalnym. Nie nadaje się od razu do spożycia. Rozumiesz?
Porównywanie produktów, które aby spożyć trzeba najpierw przygotować z produktami finalnymi gotowymi do spożycia nie jest dobrym porównaniem.

Nie dodajesz nic do zakupionych przez siebie produktow?
Owszem dodaję. Do produktów, które nie są produktami finalnymi. Surowej piersi nie jem, bo takiej się nie jada.
Omlet też jest produktem końcowym. Surowe jajko takim nie jest. Zrozum w końcu tę różnicę i nie porównuj gotowych produktów, do wymagających przygotowania.

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2009-02-15 22:24:53

hm, coz, juz nie przesadzajmy, takiego duzego klopotu nie sprawia dodanie np 1 lyzki kakao, za to 40-50zl /kg w kieszeni juz roznice robi.



Zmieniony przez - PHaSeR w dniu 2009-02-15 22:28:27

Robi, z tym że np ostatnio mogłeś kupić białko QNT tylko 8 zł droższe.
Ale kończmy ten offtop. Kto będzie chciał, będzie jadł. Każdy przekazał swoje argumenty za i przeciw. Takie dyskusje wnoszą jednak sporo, szczególnie dla osób zielonych jak dobrze poczytają.