GINEKOMASTIA

nie takie najgorsze. najgorsze było pogodzenie się z myślą że 3 koła papy mi uciekną z kieszeni, a przed samą operacją się nie broniłem.

muzyk, mozesz zrobic zdjecia swojej klatki przed i po zabiegu?
jestem ciekaw jaka bedzie roznica i jak to bedzie wygladało.

moje fotki są na 130 stronie, ale po ściągnięciu koszulki brodawki się nieco obkurczyły ze względu na zimno

no to 13 lutego operacja a pierwsza konsultacja była 22 stycznia

Zmieniony przez - muzyk w dniu 2009-01-27 22:04:04

muzyk, a czy mogł byś tego lekarza spytac o dobrego endokrynologa ktory mia juz doswiadczenie w leczeniu czy w "poradach" czy nawet stycznosc z ginekomastia u mezczyzn? bo w 3miescie nie ma nikogo, przynajmniej bylem u 4 i G wiedza, a ten lekarz skoro operuje to moze nieraz z jakims sie konsultowal, byl bym wdzieczny

ten lekarz to chirurg plastyczny, zajmuje się silikonami, liposukcjami, redukowaniem zmarszczek, korektami piersi, powłok brzusznych, nosa, powiek, uszu a nie konkretnie ginekomastią.

zresztą po co ci endokrynolog? on nic nie poradzi. lekarze sami nie wiedza jak to leczyć a jedyną dopuszczoną w polsce formą leczenia ginekomasti jest operacja. nie ma nawet żadnego zarejestrowanego leku którym można leczyć gino. słynny nolvadex jest oficjalnie zarejestrowany jako lek na raka sutka. a jezeli masz gino powyżej roku to naprawdę szczerze wątpię aby mogło zaniknąć (bo po roku dochodzi do włóknienia tkanki)

Zmieniony przez - muzyk w dniu 2009-01-27 22:36:47

Muzyk ale *******isz jak potluczony w co drugim poscie....

masz cos wspolnego z medycyna? ja tak bo ja studiuje i czasami az czytac sie Ciebi nie da..

może by tak konkretniej szanowny panie? był kiedyś taki filozof Schopenhauer i on opisał metody stosowane przez prostaczków. z braku argumentów ad rem stosują argumenty ad personam. czyli zamiast zaatakować merytorycznie treść moich postów wolisz zaatakować personalnie mnie samego. ale pewnie o tym na medycynie nie uczyli.

to że studiujesz medycynę nie stanowi absolutnie żadnego startu. ba, nawet jakbyś skończył medycynę nic by nie znaczyło. wielokrotnie spotykałem się z rażącą niekompetencją lekarzy, choćby jak poszedłem w sprawie mojego gino do internisty mając nadzieję, że przepisze mi tamoksyfen, bo aktualnie miałem do niego dostępu. i po krótkiej rozmowie sama pani doktor przyznała że wiem na ten temat więcje od niej.

co więcej, poradziła mi żebym nagle jednoczesnie odstawił propionat testosteronu i dekanian nandrolonu, czyli najgorszą rzecz jaką mogłem w tym czasie zrobić.

przeciętny lekarz ma swoje wyuczone schematy i postępuje zgodnie z nimi często nawet nie myśląc. mniej więcej tydzień temu pewna pani doktor przepisując bezmyslnie niewłasciwy lek dziecku mojego znajomego wywołała hemolizę która niemal dziecko zabiła.

Więc krótko mówiąc: masz coś konkretnego do powiedzenia? To mów konkretnie. Bo wynosząc się tym że studiujesz medycynę tylko robisz z siebie pajaca.

Zmieniony przez - muzyk w dniu 2009-01-28 20:11:37

a mozesz napisac z jakimi badaniami do niego poszedles? i jakie ewentualnie kazał Tobie zrobic dodatkowo? Ja planuje tak po wakacjach udać się na zabieg z powodu braku gotówki teraz i zbieram informacje zeby miec juz wszystko na zaś, rownież z lekarzami (tzn upatrzonych specjalistów) a do endokrynologa chce jeszcze isc zeby skierował mnie na badania, bo nawet sam go poprosze o skierowanie na te konkretne i moze ten plastyk akurat zna przypadkiem jakiegos endokrynologa ktory ma jakies pojecie.

z żadnymi. przyszedłem, powiedziałem w jakiej sprawie jestem, lekarz zaznaczył mi na kartce jakie badania musze zrobić przed zabiegiem, zadałem mu pare pytań i poszedłem. to było w czawrtek. wczoraj rano do mnie dzwonił i powiedział, że operacja jest 13 lutego o 14 i żebym przyszedł troche wczesniej z wynikami zleconych badań.

Pytał mnie czy byłem z tym u endokrynologa, powiedziałem, że nie, że to od sterydów i w ogóle nie było dalej poruszanego tego tematu.

W zleconych badaniach nie ma żadnego na poziom hormonów, sama krew, zółtaczka typu B i C, krzepliwość krwi no i oczywiście USG. To są podstawowe badania jakie wykonuje się przed operacją, nie trzeba tu endokrynologa. Co więcej nie trzeba skierowania, wszystkie badania możesz zrobić prywatnie za niewielkie pieniądze ale za to od ręki.

Co Ci powiedzieli tamci endokrynolodzy u których byłeś? W ogóle skąd się wzięła ta ginekomastia? Pokwitaniowa?

czlowieku chodzi o to ze przeczytales cos w internecie co niejednokrotnie mija sie z prawda ale mimo to kazdemu radzisz co najmniej jak lekarz z 15sto letnim stażem... i rady typu "zapodaj Nolve" zachowaj dla siebie jak nie znasz mechanizmu leku i konsekwencji jakie ze soba niesie stosowanie tego leku...

domyslam sie ze jestes inteligentnym facetem i sam sobie odpowiesz na pytanie czy to etyczne...

zauważ ze na tym forum Ci bardziej kumaci nie stawiaja diagnozy przez internet tylko ewentualnie wskazuja odpowiedniego specjaliste




Zmieniony przez - czrny_lbn w dniu 2009-01-28 22:50:39

Zmieniony przez - czrny_lbn w dniu 2009-01-28 22:52:23