SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 581412

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 182 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2766
rzychodzi chłopak do spowiedzi:
- Proszę księdza uprawiałem sex oralny.
- O ciężki grzech. A z kim?
- Nie mogę księdzu powiedzieć .
- Może z Kryśką od Zarębów?
- Nie
- A może z Kaśką od Kowali?
- Nie
- Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- No naprawdę nie mogę proszę księdza.
- To może z Zośką od Graboszy?
- Nie
- Idź nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple:
- I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
- Nie. Ale namiarów parę mam.


Facet kocha się z kobietą i pewnym momencie mówi:
- Kochanie, idź do przedpokoju i przynieś łyżkę do butów.
- A po co???
- Bo jest tak fajnie, że bym jeszcze jajka włożył


Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochalismy.
- Ależ córeczko, może jest zestresowany.
- Ale mamo on tylko książke czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to możę ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży, nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać.
Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki.
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać...
- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...



Jedna blondyna mówi do drugiej.
-Zrobiłam sobie test ciążowy
a druga. -jakie miałaś pytania


Pierwszy dzień szkoły. Pani pyta Jasia:
-Jasiu, co robiłeś ostatniego dnia wakacji?
Na to Jaś:
-Rano leżałem na werandzie, zjadłem śniadanie, po południu
leżałem na werandzie, zjadłem obiad, wieczorem leżałem
na werandzie, zjadłem kolację...
-Dobrze Jasiu, wystarczy. A ty Małgosiu, co robiłaś?
-Ja nie jestem Małgosia, mam na imię Weranda


Dentystka pyta Jasia.
- Dlaczego nie umyłeś zębów?
- Bo mydło nie zmieściło mi się do buzi

There are no second chances.
This is your last chance !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 69 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 823
- Która godzina, dziadku? - zaczepił leciwego przechodnia chłopczyna w spodniach z krokiem w kolanach i dresowej bluzie z kapturem.
- A czarodziejskie słowo?
- A w mordę?
- Eee... wpół do dziesiątej.

-----------------------------------------------------------------------

Wieś. Zapuszczone, biedne gospodarstwo. Biedni gospodarze. Z inwentarza domowego został tylko głodny kogut, pies i kot. Usiedli sobie oni wieczorkiem pod izbą i naradzają się.
Kogut:
- Nie ma co, ku*wa, zwlekać. Wynoszę się jutro rano do innej wioski. Tutaj nie ma ziarna, nie ma kur, nic, ku*wa, nie ma. Nie ma po kim deptać.
Kot:
- Ja też stąd idę! Nie ma ziarna, nie ma gryzoni. Nie ma krowy, nie ma mleka.
Pies:
- A ja jeszcze zaczekam parę dni.
Kogut i Kot chórem:
- A tobie co? Oszalałeś?
Pies:
- Wczoraj wieczorem słyszałem, jak gospodarz mówił do gospodyni: "Jeszcze parę dni takiego głodu i będziemy chyba chu*a ssać Szarikowi...

------------------------------------------------------------------------------

Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów.
Patrzcie i uczcie się ode mnie.
Wchodzi klientka roszę proszek do prania firan.
Proszę bardzo ale doradzam też kupić płyn do mycia okien skoro robi już pani pranie to może umyć pani okna.
Widzisz Jasiu-tak musi pracować sprzedawca,teraz Twoja kolej mówi szef widząc następną klientkę.
- Proszę podpaski.
Proszę bardzo ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.
Skoro nie może pani dawać dupy to niech chociaż okna umyje.

---------------------------------------------------------------------------------

Jasiu sie pyta taty:
-Tato co to oznacza w teorii i w praktyce?
-Jasiu zaraz wytłumacze Ci to. Spytaj sie mamy czy dałaby murzynowi za 2000$.
Jasiu podchodzi do mamy i pyta sie:
-Mamo dałabys murzynowi za 2000$?
-No wiesz synku. Meble by sie przydały, a pensja mała. Dałabym ten jeden raz.
Jasiu idzie do taty mówi, że mama by dała.
-Jasiu teraz idz do siostry i spytaj sie o to samo.
Jasiu podchodzi do siostry i pyta sie.
-Siostra dałabys murzynowi za 2000$?
-Pewnie że tak. Miałabym na kosmetyki, imprezy i ciuchy.
Jasiu idze do taty i mówi, że siostra dałaby.
-Teraz Jasiu idz do dziadka i spytaj sie o to samo.
Jasio idzie i pyta sie.
-Dziadku dałbys murzynowi za 2000$?
-Dałbym, bo wiesz emerytura mała, a na starość coś bym sobie kupił.
Jasio poszedł i powiedział, że dziadek by dał.
Tata mówi:
-Widzisz synku w teorii mamy 6000$ w kieszeni.
A w praktyce dwie ****y i pedała w rodzinie.

Kocham snookera
Ty również? Zajrzyj http://www.lubelskisnooker.friko.pl/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 86 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8583
Nie wiem czy bylo.

Czemu kobieta ma krotsze stopy od mezczyzny?

...

Zeby mogla stac blizej zlewu

Pieniadze szczescia nie daja - ludziom bez wyobrazni.

"A ch*j Ci w dupe stary, ja tu na deszczu, wilki jakies!"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 5581 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 23151
hustla95 sog za jajka! gruchalbn sog za szarika i za okno! o ile wejda ofc

Zmieniony przez - sixth w dniu 2008-12-20 16:10:07

Nie mogę ci pomóc,jestem koniem.
--==GAINER TEAM==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 69 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 823
Weszły (nie wiem czy to poprawna forma ), przynajmniej mi
Ostatnio się przekonałem że mój tata to kopalnia kawałów

Postanowiono rozstrzelać synoptyków za to, że nie potrafili przepowiedzieć pogody tegorocznej zimy. Zawieziono ich na miejsce kaźni, tłum wiwatuje, aplauz powszechny. Werbliści rozpoczynają uroczystość, gdy nagle z tłumu dochodzi krzyk:
- Stójcie, stójcie!!! Nie można ich rozstrzeliwać! Jeszcze się mogą przydać!!!
Dowódca plutonu egzekucyjnego zdziwiony:
- Tak myślicie? Jakim sposobem?
- Należy ich powiesić! Chociaż kierunek wiatru pokażą...

Kocham snookera
Ty również? Zajrzyj http://www.lubelskisnooker.friko.pl/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 54 Napisanych postów 8768 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 84418
stonee,hustla,gruchalbn dawac wiecej bo dobre

Sogi poszly
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 38 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6489
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
okej teraz ja zapodam coś grubszego


Czym się różni murzyn od opony ?

Jak na oponę założy się łańcuchy to nie zaczyna rapować


********


Czemu hip hopowcy chodzą na łąkę ??

Bo jest WYPAS

********

Jakie są ostatnie słowa listonosza ??

- Dobry piesek...

Zmieniony przez - Anabolicco w dniu 2008-12-21 13:32:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 69 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 823
Więc mówi pan, doktorze, że to jest 23 tydzień ciąży?
- Tak, absolutnie.
- Dokładnie 23, a nie 27?
- Żadnych wątpliwości - 23 tydzień.
- Boże... Nie za tego za mąż wyszłam...

------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi pijak do apteki.
- Ma pani jakieś tabletki po których nie ma efektu jo-jo?
Farmaceutka zmierzyła go wzrokiem, facet chudy jak patyk...
- Ale po co to panu? Przecież jest pan taki szczupły?
- Nie w tym rzecz. Chodzi mi o to, że co się nawalę to trzeźwieję.

-------------------------------------------------------------------------------
Franek pije któryś dzień z rzędu. Wraca nocą do domu, tymczasem żona, która przebrała się za śmierć, wychodzi nagle zza rogu:
- Uuu! Za twoje pijaństwo pójdziesz do piekła!
- O cholera! - dębieje Franek. -Ale się wystraszyłem. Myślałem, że to moja baba.

--------------------------------------------------------------------------------

Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:
- Mam już dość, idę do domu.
Próbuje wstać, ale upada. Myśli:
- Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy.
Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów upada. Myśli:
- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję.
Wspina się na murek, ale znowu upada. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu. Starając się nie budzić żony, wślizguje się do łóżka. Rano żona budzi go wymówkami:
- Znowu piłeś?!
- Ależ co ty, skarbie! Ja, piłem?
- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki.

-------------------------------------------------------------------------------

Do Urzędu Stanu Cywilnego przychodzi Indianin i mówi:
- Chciałbym zmienić swoje nazwisko...
- A jak się pan nazywa???
- Waleczny Orzeł Spadający z Nieba na Wrogów i Uderzający Ich
Znienacka.
- A jak chce się pan nazywać??
- J'ebudu!!!

-------------------------------------------------------------

I na koniec ten który mnie rozwalił na łopatki

Przyjechał zapaśnik do znajomego na wieś i jak to znajomi poszli sobie do baru na kielicha. Gdy już wracali po paru, w drodze zaatakował ich byk. Jak przystało na silnego faceta (a zapaśnik był mistrzem) nie uląkł się. Złapał byka za rogi i zaczął z nim walczyć.
W końcu byk zrezygnował i uciekł.
Zapaśnik na to:
- Kurczę, gdyby nie ten ostatni drink to bym go ściągnął z tego roweru.

Zmieniony przez - gruchalbn w dniu 2008-12-21 14:53:20

Zmieniony przez - gruchalbn w dniu 2008-12-21 14:53:46

Kocham snookera
Ty również? Zajrzyj http://www.lubelskisnooker.friko.pl/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
gruchalbn za ten kawał z wózkiem inwalidzkim dałbym soga, jak koń sie uśmiałem


szkoda, że nie mam abona ! więcej takich !
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak spędziliście ferie?

Następny temat

Witam na nowym serwerze! :-)

WHEY premium