- Proszę księdza uprawiałem sex oralny.
- O ciężki grzech. A z kim?
- Nie mogę księdzu powiedzieć .
- Może z Kryśką od Zarębów?
- Nie
- A może z Kaśką od Kowali?
- Nie
- Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- No naprawdę nie mogę proszę księdza.
- To może z Zośką od Graboszy?
- Nie
- Idź nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple:
- I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
- Nie. Ale namiarów parę mam.
Facet kocha się z kobietą i pewnym momencie mówi:
- Kochanie, idź do przedpokoju i przynieś łyżkę do butów.
- A po co???
- Bo jest tak fajnie, że bym jeszcze jajka włożył
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochalismy.
- Ależ córeczko, może jest zestresowany.
- Ale mamo on tylko książke czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to możę ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży, nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać.
Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki.
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać...
- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...
Jedna blondyna mówi do drugiej.
-Zrobiłam sobie test ciążowy
a druga. -jakie miałaś pytania
Pierwszy dzień szkoły. Pani pyta Jasia:
-Jasiu, co robiłeś ostatniego dnia wakacji?
Na to Jaś:
-Rano leżałem na werandzie, zjadłem śniadanie, po południu
leżałem na werandzie, zjadłem obiad, wieczorem leżałem
na werandzie, zjadłem kolację...
-Dobrze Jasiu, wystarczy. A ty Małgosiu, co robiłaś?
-Ja nie jestem Małgosia, mam na imię Weranda
Dentystka pyta Jasia.
- Dlaczego nie umyłeś zębów?
- Bo mydło nie zmieściło mi się do buzi
There are no second chances.
This is your last chance !