Adonay ten ktos to JA:) Może to rozwinę
1. To fakt że może i znalazły by sie osoby (początkujące)które by doszły do swojego max tętna biegajac HIIT ........ale tylko na pierwszym odcinku,i byłby to ich ostatni odcinek..:) potem zaliczyły by zgon na trawe i dochodziły by do siebie, przez cały dzien (jakby tak kazac im pobiec 30 " w trupa).
Więc jeżeli taka osoba chce zrobić HIITa nie da rady na maxa pobiec 6 odcinków....!!!
2. Szybkość jest tez ważna. ktoś kto nigdy nie biegał szybko i mało co ćwiczył nie wie co to jest za uczucie, na jak wiele moze sobie pozwolic i nawet moze nie wiedzieć czy to jego max czy nie, więc przydatne tu jest mierzenie tętna.
3. A to że Tobie sie udało tak szybko osiągnąć maxa i go utrzymac to zrozumiałe, ćwiczenia siłowe są ścisłe związane z szybkościa, pracują te same włókna mięśniowe II, a ze cwiczysz penie jakis czas to i wykonałes HIIT do końca.
Chciałam Cie jednak przestrzec i innych tez, zeby jednak przed tym HIITEM sie dobrze rozciągali bo łatwo sobie cos uszkodzić-naderwac dlatego mysle ze rozgrzewka 3 min to nie jest za mądry pomysł.
co do biegania ze stoperem, to mysle ze warto miec orientacyjny jednak czas, ja biegam z timerem, ale nie trzymam sie sztywno tego czasu, ale wiem przynajmniej kiedy mimo skrzywienia twarzy :) musze biec jeszcze 3 " i kiedy odpuszczam te 3".
Jeszcze jedna uwaga. co do zdolności szybkościowych, jeden je ma inny nie, mozna je ćwiczyć, nie jest to łatwe i w sumie mało potrzebne zeby ćwiczyć czysta szybkość (siłownia na pewno pomaga). Ten kto jest szybki swój max osiągnie szybciej 15", kto jest wolniejszy musi troszke dłużej biec 17-20 " zależy to od wielu czynników, kt ma jaką
wytrzymałość szybkościowa np. albo czy sie wyspał:) ludzie sa różni, jeden zostaje sprinterem na 100m a inny sprinterem na 400m:)