16.07.2008 SHIIT
No dzis jak tytuł wskazuje wykonałem SHIIT'a
Lało sie ze mnie jak z dzikiej świni. Mogłem wam zrobic zdjecie spodenek ale juz wyschły
Zacząłem od 4 min takiego ot pedałowania w sumie taka rozgrzewka hehe.
A potem juz jazda taka:
sprint/trucht
30/30 pare seryjek
potem 40/20 tez pare seryjek...płuca mozna wypluc normalnie
a potem to juz w przedziale 30-40/20-30
Ale co najlepsze to, ze po 18 minucie mogłem zawalac tego HIIT'a nawet 30 min.Wcale nie czułem zmeczenia potem.A tak do 15-16 min juz zwatpiłem ze dotrwam do tych 25
Wiec same interwały skończyłem przy 20 min a potem wyciszenie ok. 4 min
Mam takie idiotyczne pytanie
Po Hicie szamac normalne zarcie jak po treningu siłowym czy mozna nie jesc wcale tylko powiedzmy godzine po????
Zmieniony przez - Helssing w dniu 2008-07-16 12:42:11
"Miota nim jak szatan..."