Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

joł. wchodzi baba do windy a tam schody

i nie umie pływać

Albo żaba do lekarza i mówi:
-coś mnie w stawie j(e)bie

To ja jeszcze coś zapodam (być może niektórzy znają):

Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie. Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke...
- Tutaj? jestes nienormalny.
- Noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie...
- Nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis sasiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto...
- Nie, a jak ktos bedzie wychodzil...
- No dawaj nie badz taka...
- Powiedzialam ci ze nie i koniec!
- No wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia.
-nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mowi:
- Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic tę laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mowi, ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego domofonu bo jest kur*a 3 rano !


- No i nasi wracaja do domu
- Słyszałem, że dogadali sie z Czechami i podrzuca ich po drodze ;)

Zmieniony przez - Don_Beton w dniu 2008-06-16 23:48:45

Don_Beton - wersja filmowa

dziadek mowi do babci zrob mi laske; - babcia;robi robi,robi idzie do kuchni wraca i dalej robi ,robi idzie do kuchni wraca skonczyla; -dziadek pyta babciu czemu tak do tej kuchni chodzilas?? bo miales tyle sera na chvju ze musialam chlebem zagryzac.

Misiu pyta zajaczka:
Misiu: ej zajaczek pojdziesz ze mna na impreze?
Zajaczek: nie misiu bo znowu mnie pobijesz jak ostatnio!
Misiu: nie no obiecuje nic ci nie zrobie, a nawet bede cie ochranial
Zajaczek: no to dobra pojde!

Na drugi dzien zajaczek budzi sie pobity u misia w domu.
Zajaczek: i co misu, znowu mnie pobiles a miales tego nie robic!
Misu:bo tak, jak sie na***ales i na imprezie zaczales wyzywac mnie od chvja i d****a, to sie powstrzymales, jak wskoczyles na scene i mowiles, ze moja niedzwiedzica to kvrwa tez sie powstrzymalem, ale jak poszedles do mnie do domu, nasrales do lozka powkladales zapalki i powiedziales, ze jeżyk spi z nami, to przesadziles

TomQ-MAG

MAG sog.. ;)

To ja pare zapodam..

Rzecz dzieje sie w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa
tam pan Tadek. Pan Tadek nie odezwal sie do nikogo przez ten
okres i generalnie zajmuje sie patrzeniem w okno.
Pewnego letniego popoludnia za oknem pojawia
sie ogrodnik, ktory nawozi grzadki z truskawkami. Po godzinie
wpatrywania sie w ogrodnika pan Tadek po malutku wstaje i
rusza w strone okna,
otwiera je powoli, patrzy na ogrodnika, patrzy na truskawki
i wypowiada zdanie:
- "A co Pan robi?"
Konsternacja. Wszyscy pacjenci i personel zupelnie zszokowani
pan Tadek sie odezwal! Ogrodnik odpowiada:
- Ja, panie Tadku, nawoze truskawki.
Pan Tadek mysli i w koncu:
- Co?
Ogrodnik:
- No ... posypuje je nawozem.
Pan Tadek po namysle:
- Co?
Ogrodnik:
- No ... posypuje truskawki gownem, zeby byly lepsze.
Pan Tadek mysli:
- Aha ....
Pan Tadek zamyka pomalu okno i zamyslony wraca na miejsce.
siedzi i mysli.
Po pol godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je i mowi:
- Wie pan co, ja truskawki posypuje cukrem, żeby były lepsze,
ale ja to podobno jestem po***any.
______________________________________________________

Pewna dziewczyna poszła sama na imprezę. Zauważyła tam super faceta, który świetnie tańczył. Podeszła do niego i mówi:
- Ale za***iście tańczysz!
A facet na to:
- *******laj!
Dziewczyna, trochę zbita z tropu, wycofała się. Facet dalej tańczył solo, i tak, że na wszystkich robił bardziej niż piorunujące wrażenie. Dziewczyna znowu do niego podeszła i mówi:
- Ale za***iście tańczysz!
A facet na to:
- *******laj!
To już było trochę za dużo i dziewczyna mówi:
- Wiesz co? Jesteś cham i prostak!
A facet na to:
- No i ****! Ale za***iście tańczę!

______________________________________________________________

Kowalski poszedl z zona na impreze, tam okazalo sie ze jest to seks grupowy.
Zgaslo swiatlo .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W koncu Kowalski zapala swiatlo i mówi:
- Stop, ****a, stop. Trzeba ustalic jakies zasady, trzeci raz pod rzad robie loda ....

____________________________________________________________

I ostatni, z serii żenujący żart prowadzącego ;)

Pewien sprytny lis podkradal sie wieczorami do kurnika gospodarza i jadl mu kury.. pewnego dnia gospodarz zdenerwowal sie i postanowil poczekac wieczorem na lisa . Czeka Czeka, nagle slyszy halasy.. wyskakuje zza kurnika, lapie lisa i krzyczy :
- mam Cie ! To Ty zjadasz moje kury !
- TO NIE JA ! (odpowiedzial sprytny lis ale tak naprawde to byl on!)


__________

jeszcze jeden mi sie przypomniał.

Przychodzi blondynka na bal przebierańców cała biała. w pewnym momencie podchodzi do niej brunentka i pyta się
- za co sie przebralaś ?
na co blondynka sie uśmiecha, zdejmuje majtki i rozchyla nogi
- za dziure w zębie

Zmieniony przez - kumaty w dniu 2008-06-17 16:53:45

"- mam Cie ! To Ty zjadasz moje kury !
- TO NIE JA ! (odpowiedzial sprytny lis ale tak naprawde to byl on!)
"


DOBRE