Nic ciekawego, obijam się cały dzień (odpoczywam do zawodów )
suple zjedzone tak jak na rozpisce
a z dietą małe odstępstwo, a mianowicie w jednym posiłku zjadłem poł chleba graham(250g) i twarożek ze szczypiorkiem (200g) bo miałem ochotę, a w jeszcze innym posiłku poszedłem na kurczaka w cieście do Chinola, bo byłem długo poza domem
Dziękuję wszystkim za pochwały ale dopiero będą zasłużone jak zaliczę ten ciężar na zawodach
odnośnie kolan to tak jak senegroth mówi, są dobrze trzymane dzięki bandażom, bardziej się obawiam że mnie w innym miejscu połamie niż w kolanach