Jak poszerzyć barki - czyli zrób z siebie godzillę

W podciaganiu wzdluz tulowia chodzi o ryzyko kontuzji barkow (konkretnie obciaza bodajze rotatory barkow) - szczegoly mam nadzieje opisze FairDo, bo nie chce walnac jakiejs gafy.

I o kontuzyjnosci tego cwiczenia mowi sie i pisze juz od dawna.

dzi,

Napisze obszerniejszy post/artykuł o podciąganiu sztangi wzdłuż tułowia, jak i też kolejny o tym jak należy ćwiczyć obręcz barkową aby ta pozostała zdrowa, sprawna a nie tylko krótkowzrocznie silna przez miesiąc, dwa czy też nawet kilka lat.

W tej chwili mam nieco na głowie, więc nie mogę się za to teraz zabrać.
Aby to wszystko wytłumaczyć, będę musiał porobić troche skanów oraz odrecznych rysunków aby to NAPRAWDĘ dobrze wytłumaczyć.
Trzeba będzie rysować kość ramienną, jej głowę i cały układ z łopatką i obojczykiem w kilku położeniach wraz z mięsniami je obsługującymi.

Już od dłuższej chwili przymierzam się do czegoś bardziej obszernego na ten temat,zapobieganiu, tak samo jak rehabilitacji po upierdliwych kontuzjach związanych z treningiem siłowym układu obręczy górnej kończyny.

Napewno tego NIE przeoczysz!

Teraz tak szybko, na zakończenie... choć wciąż zostawie Cię raczej w niewiedzy . . . "wznosy sztangi wzdłuż tułowia" są chyba NAJGORSZYM ćwiczeniem jakie można znaleść na siłowni.

jest wiele innych o których mówi się, że są złe w takich czy też innych okolicznościach. Jednakże, uwierz mi tutaj i teraz na słowo, że wszystkie te ćwiczenia są wręcz małym pikusiem niedobre w porównaniu z podciąganiem sztangi wzdłuż tułowia.
Inne ćwiczenia można w jakiś sposób zmodyfikować aby były dobre czy przynajmniej do zaakceptowania i nie przyczyniających się do kontuzji.
Podciągania sztangi wzdłuż tułowia się NIE da ulepszyć . . . i każdy ruch przyczynia się (przybliża Cię) do kontuzji obręczy barkowej.


Pozdrawiam,


P.S. sorry, ze tak enigmatycznie . . . to się wkrótce poprawi


Zmieniony przez - FairDo w dniu 2006-05-23 15:52:58

ok . . .
3 minuty!!

budowa, kształt kości ramiennej nie pozwala podniesienie ramienia np przodem (wznosy ramion przodem stojąc) w pozycji gdzie ramie jest w pozycji WEWNETRZNEJ rotacji (to jest gdy kciuki są skierowane ku sobie a wnętrza dłoni w dół) bez oparcia się głowy kości ramiennej o wyrostek barkowy łopatki (niektórzy nazywają to w literaturze zagranicznej "dach stawu ramiennego").
Ruch ten jest naprawdę bardzo płytki (ok 60 stopni) a dalszy ruch ku górzy odbywa się dzięki przemieszczeniu calego układu ramienno łopatkowego, i rotacji w stawach obojczyka.
(Zdaje sobie sprawę, że troche sporo tego do ogarnięcia szczególnie bez rysunków - ale sami chcieliście!)
Problem polega na tym, że głowa kości ramiennej opierając się właśnie o dolną płaszczyznę wyrostka barkowego, za każdym razem PRZYSZCZYPUJE, uciska przebiegające tam ścięgno mięsnia nadgrzebieniowego (supraspinatus) oraz często-gęsto ścięgno długiej głowy mięsnia dwugłowego ramienia (z tąd tak częste diagnozy lekaży sportowych w chwili badania klienta z siłowni narzekającego na "ból barków" stwierdzające "zapalenie długiej głowy mięsnia dwugłowego ramienia" - bicepsa). Często to może być to, ale najczęsciej jednak jest to na początku zapalenia podrażnionego ścięgna mięsnia nadgrzebieniowego, później dochodzi do opuchlizny ścięgna i mięśnia, notoryczne ucisk w wąskiej szparze pomiędzy głową kości ramiennej a wyrostkiem barkowym, uszkodzenia mięsnia, przykurcze, bóle w trakcie wykonywania jakiej kolwiek czynności polegającej na wznosie, odwodzeniu czy też nawet w trakcie spania i dłuższego ucisku na staw.

A wracając do wznosów sztangi wzdłóż tułowia. Każde powtórzenie odbywa się właśnie w wewnętrznej rotacji a do tego podciągamy wewnętrznie zrotowane ramie (głowę kośi ramiennej do wyrostka barkowego, nieświadomie uciskając, przyszczypując ten biedny mięsnien nadgrzebieniowy i torebkę stawową.

Częste bóle w przedniej części stawu, pomiędzy przednim a środkowym aktonem mięśnia naramiennego są właśnie typowym objawem.


Mam nadzieję że ten krótki opis, choć troche wyjaśni wam dlaczego NIE należy wykonywać wznosów sztangi wzdłóż tułowia!



Dla chętnych . . . proszę sobie obejrzeć zdjęcia na tej stronie internetowej
http://www.zadeh.co.uk/shouldersurgery/shouldersurgery.htm



Pozdrawiam,

Ten rysunek (właśnie skradziony z jakiejś strony internetowej) powinien mniej więcej oddać sedno sprawy)

dobra pisz wszystko co ci wpadnie do głowy bo własnie cos mnie znowu barki nap*****laja
wznosy przodem-nie
wzdłuz tulowia -nie
ale mnie bola barki jak klatke robie na płaskiej ławce,jak leze na nich, jak torbe niose
pisz wszystko co wiesz o barkch przyda sie

a i jeszcze moze sie orjentujesz czy jakies stabilizatory na barki cos daja czy tylko przeszkadzaja na siłowni

powiem szczerze ze robilem to cwiczenie czasami- fajnie barki pala xD ale masz racje mnie bolały podczas tego : nadgarstki, łokcie (albo cos kolo lokcia nie wiem odkladnie o co chodzi w kazdym razie cos w obrebie lokcia mnie bolalo) no i barki chyba najmniej odziwo ale tez dawaly sie we znaki

Musze to dokladnie rozkminic, dzieki za odpowiedz!

ale czy dobrze rozumiem,,,wznosy wzdłuż tułowią są złe, a co z ćwiczeniem polegającym na wznos prostj ręki ze sztanigielkiem przed sobą? czy może coś niedoczytałem?

biliwiget,

o jakie stabilizatory tutaj pytasz, bo nie łapie??