W kuchni PLUSZKÓW gry i zabawy c.d. %-)

a ja mam roz***any bark:/
a dzisiaj ciężki trening:/

o bosze jak mnie szczeka boli :-/ i do tego ten bol w mostku, przez ten antybiotyk czuje ze w ogole zarelka nie trawie i wszystko przeze mnie przelatuje:-/

a morda dalej opuchnieta...

A po co antybiotyk? Zawsze daja?

Co masz z barkiem? Mnie boli od dluzszego czasu, szczegolnie jak robie wasko triceps na plaskiej. I nasgarstek tez troche pobolewa

chyba przewiałem (przynajmniej Big tak uwaza) po siłce pobiegałem w dośc lekkim stroju ponad godzinę i dzisiaj łapą nie mogę ruszać:/
teraz rozgrzewam, tylko nei wiem czy minie tak szybko

wez se mascia z jadu zmiji posmaruj

mmm ale sie wyspalem, teraz sie spakowac, wypic ostrowie z kawa rozpuszczalna(polecam, pychotka) i na trening

po treningu

domer poszedlem do dentysty na przeswietlenie i okazalo sie ze mam ropien kolo 6 u gory i trzeba zdrowy zab usunac zeby nie poszlo na inne zeby

podali mi szybko antybiotyk i jedyne co mogli zrobic to zamrozic i bez znieczulenia rwali...

dluga historia ogolnie. czuje sie fatalnie

wspolczuje, mi tez kiedys napuchl zab i jak chomik mykalem po ulicy, wiem jakie to uczucie, z zebami nie ma zartow
to samo jak mi oko napuchlo od rozciecia luku brwiowego ze nie moglem otwierac go wogole, wiec opuchniecia to dla mnie codziennosc

i siedze w domu w piateK
naszczescie jutro wychodze odwiedzic z kolega jakas spelune, piwko bilard i pare mord obic a teraz jako piatkowe odstepstwo pije litr kakao podobno na regeneracje dobre...