tomaszSCześć!
No i powrót do rzeczywistości.
Było obżarstwo, ale też bardzo aktywnie więc bilans wyszedł tylko na delikatny plus.
Wpadłem na pomysł, że pod koniec maja, jak Żonka wyjdzie z klasą na zieloną szkołę nad morze, to biorę motor i jadę na 3-4 dni w Bieszczady![]()
Już urlop klepnięty![]()
Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2025-04-22 08:38:24
Też bym j**n.. wszystko i pojechał w Bieszczady

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]