SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT nwpassage

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 154857

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
Rutkow - mimo, że lubię miasto zazdraszczam takich uroków natury :)

Dzisiejszy trening :

Podciąganie na drążku

x8/ x7/ x5/ x4 potem na koniec x4/ x4
RDL
40x12/ 40x12/ 50x10/ 50x10/ 50x8
Przysiad z kettlem i gumą
16x12/ 16x12/ 16x10
Zakroki z hantlami
7.5x12/ 7.5x12/ 7.5x12
Żuraw
x12/ x12/ x10/ x10
Dipy
x14/ x12/ x10/ x9
Maszyna na plecy
35x12/ 35x10/ 35x10
Wznosy nóg na drążku /brzuch/
x12/ x10/ x10

Dzisiaj mój mały rekord w podciąganiu - pierwszy raz udało się 8 razy w jednej serii :)
Pierwszy raz również ćwiczyłam żurawia, dwójki paliły na koniec. Boję się o jutro Zrobiłam go na zmianę z brzuchem na drążku.
Przegląd siłowni zaliczony, kolejnym razem przetestuje trap bar, który mają na stanie, paraletki ( L-sit na pewno w planach), może podejdę do jakiś maszyn dla urozmaicenia (choć szczerze mówiąc specjalnie za nimi nie przepadam). Na liście do testów jest też rower powietrzny, nigdy nie próbowałam i drabinka kondycyjna.
Będzie jeszcze ktoś potrzebny żeby mi pomóc wyjść po tym wszystkim

Na razie 1600 kcal zjedzone. Jeszcze trochę przede mną :)
Dzisiaj testowałam kapary - zawsze omijałam je na półkach, zrobiłam z nimi sos do schabu - czytałam, że nie wszyscy lubią ich smak, ale polecam przetestować, było nietypowo smacznie






Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2019-08-30 22:32:09
1

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
nightingal


Fajna sprawa czasem wyskoczyć na inną siłownię. Tego mi brakuje czasem. U mnie niestety wybór marny i ja bym nie zamienił swojej na druga którą mam u siebie.

Prawda taka, że jak ktoś naprawdę chce ćwiczyć i zrobić dobry trening to niewiele trzeba. Dla kobiet same hantle regulowane z mocniejszym obciążeniem i drążek wystarczą żeby mieć co wspominać na drugi dzień Do tego systematyczność i ułożony trening oraz dieta. Na efekty zawsze trzeba cierpliwie poczekać.

Urozmaicenie dodatkowymi akcesoriami przynosi i nowy bodziec i trochę radochy, bo się spróbowało nowego
1

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10068 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214390
Rewelacyjny wynik w podciaganiu ! Jaki chwyt stosujesz ? I podziwiam żurawia - ja obecnie robię 3 serie po 5 powtórzeń i później ledwo chodzę.

Jestem fanką kaparów ! Schab z takim sosem brzmi bardzo dobrze. Lubię tez dorsza z kaparami

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
Podciągam się nachwytem, czasem na dobitke jak mam siły z 3 serie neutralnym. Szczerze to liczyłam na większy progres w tym ćwiczeniu, może przy zastosowaniu jakiś specjalnych tricków tak by było. Docelowo liczyłam na osiągnięcie muscle up jednak to nie tak prosto jakby się mogło wydawać.

Żurawia robiłam wogóle pierwszy raz. Być może coś nie tak dlatego tyle powtórzeń wyszło. Starałam się wolno opadać przy tym utrzymywać spięcie pośladków i coru co by nie 'złamać się w pół' w trakcie opadania. Obadam dokładniej następnym razem. Niemniej chyba jedno z ciekawszych ćwiczeń na dwójki, wydaje się banalne a dziś ledwo chodzę
Od południa domsy po całości i nogi i góra. Nowe bodźce robią swoje.

Ja dzisiaj miałam okazje kosztować drobnych wariacji kulinarnych Dziadka - do obiadu kiszone rzodkiewki. Przyjemny ostrzejszy smak. Sama nigdy bym nie wpadła żeby je do słoika wrzucić. Planuje zrobić kilka małych słoiczków na zimę :)

2

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679863
W życiu nie jadłem kiszonych rzodkiewek. Ale to może być fajna sprawa.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
Night - zawsze jest ten pierwszy raz nawet z rzodkiewką jak się okazuje

Dzisiaj kolejna mini wariacja. Buraki z czosnkiem do obiadu. Przed gotowaniem odstały trochę w wodzie z liściem laurowym i zielem angielskim. Wszystko to niezłe podkreciło ich smak





Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2019-09-01 23:16:31
4

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Szacuny 7526 Napisanych postów 49534 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385562
Teraz to polecialas , kluski slaskie , ale bym w nie wjechał
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Jestem po śniadaniu a ślinka cieknie i tak. A propos rzodkiewek to ja ostatnio jadłam pieczone i duszone i to też fajna alternatywa. Tracą wtedy na ostrości i mają na prawdę ciekawy smak.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679863
Kurcze - też fajna opcja. Chyba zacznę eksperymentować z rzodkiewkami - ogólnie je lubię, a tu się okazuje że można je na tyle sposobów podawać jeszcze i są dobre.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
Rutkow - kluski to mamy sprawka, jakby co to zapraszamy przy okazji odwiedzin w Opolu ;)
Paula - o gotowanych nie myślałam, może jutro jakieś dobrej jakości upoluje i będziemy testować
Chciałam dzisiaj kupić, ale już słabo im było więc odpuściłam

Dzisiaj treningowo.
Odpuściłam sobie 4 dni z rzędu po tym jak w weekend po popołudniami dosłownie zamykały mi się oczy siedząc. Odleciałam na drzemki po 2 i 3 godziny - zmęczenie wygrało. Wolałam więc odpuścić trochę tym bardziej, że praca też wymaga sporo wysiłku na co dzień. Organizm już sam się doprosił o odpoczynek.

RDL
30x14/ 35x12/ 40x12/ 50x11/ z paskami: 50x10/ 55x8/ 55x6

Pozciąganie nachwyt
x4/ x4/ x4/ x3
Słabo dzisiaj, miało być jako pierwsze ale drążek zajety był. Po ciągach już podmęczona byłam

Przysiad bułgarski
7kgx10/ 7x10/ 7x10
na dole robiłam krótkie pauzy po 2 sek, fajnie było czuć jak cały tył pracuje

Przysiad z hantlem szeroko nogi
16kgx12/ 16x12/ 16x12/ 16x15
Tu nie robię do pełnego wyprostu tak żeby pośladki gdzieś cały czas w napięciu były, czuć różnice

Zakroki
7kgx11/ 7x11/ 7x11
Było ok.

Brzuch unoszenie nóg w zwisie na drążku
X10/ x10/ x9

L hangi
3x po 9- 12 sek.

Zapomniałam wziąść gumy dzisiaj. Tak to zawsze jeszcze chwilę poświęcam na aktywacje pośladków. Dzisiaj tylko standardowe mobile rozciąganie góry i dołu plus 5 min bieżni przez ćwiczeniami.

I talerze z dzisiaj. Śniadanie jajecznica z kaparami, obiad carpaccio (jak ja lubię buraki :) ) i trochę polędwiczek z kuraczaka.




1

Take your dreams seriously.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odchudzanie. Jak to poprawnie zrobić?

Następny temat

Jak się pozbyć mięśni ?

WHEY premium