Dzisiejszy trening :
Podciąganie na drążku
x8/ x7/ x5/ x4 potem na koniec x4/ x4
RDL
40x12/ 40x12/ 50x10/ 50x10/ 50x8
Przysiad z kettlem i gumą
16x12/ 16x12/ 16x10
Zakroki z hantlami
7.5x12/ 7.5x12/ 7.5x12
Żuraw
x12/ x12/ x10/ x10
Dipy
x14/ x12/ x10/ x9
Maszyna na plecy
35x12/ 35x10/ 35x10
Wznosy nóg na drążku /brzuch/
x12/ x10/ x10
Dzisiaj mój mały rekord w podciąganiu - pierwszy raz udało się 8 razy w jednej serii :)
Pierwszy raz również ćwiczyłam żurawia, dwójki paliły na koniec. Boję się o jutro Zrobiłam go na zmianę z brzuchem na drążku.
Przegląd siłowni zaliczony, kolejnym razem przetestuje trap bar, który mają na stanie, paraletki ( L-sit na pewno w planach), może podejdę do jakiś maszyn dla urozmaicenia (choć szczerze mówiąc specjalnie za nimi nie przepadam). Na liście do testów jest też rower powietrzny, nigdy nie próbowałam i drabinka kondycyjna.
Będzie jeszcze ktoś potrzebny żeby mi pomóc wyjść po tym wszystkim
Na razie 1600 kcal zjedzone. Jeszcze trochę przede mną :)
Dzisiaj testowałam kapary - zawsze omijałam je na półkach, zrobiłam z nimi sos do schabu - czytałam, że nie wszyscy lubią ich smak, ale polecam przetestować, było nietypowo smacznie
Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2019-08-30 22:32:09
Take your dreams seriously.