garpa dziennik jeszcze mniej logiczny.

Tsubame33

nic nie ciągnęłam i na nikogo nie naciskałam tak się czasem tylko lubię podroczyć..

Mam jak Twój partner, też raz w miesiącu, ani jedno, ani drugie, tylko droczenie muszę znosić

Tsubame33

Tsu a skąd Ty masz moje zdjęcie?

Sobota 12.01.2019 godzina 13:00 siłownia

Siady 50x 60 kg ciąg dalszy głupoty trwa ale więcej kilo się na razie boję.
łydki stojąc 50x 80 kg
drążek neutr 4x 7 x 10 kg
wiosło (takie siedząc na wyciągu 2x 10 x 40 kg
rzymska 2x10 x 40 kg
pompki 2x20
żołnierz 5x4 x 40 kg
unoszenie bokiem 1x8 x 10 kg
unoszenie bokiem w opadzie 1x8x 17,5 kg
rotacje A+B 2x10 x 5 kg
biceps 1x5 x35 kg
uginanie nadg podch 1x12 x 35 kg
unoszenie prostych nóg 1x20

Teraz pranie, a za chwile zajęcia LB

Ciągle jestem pod wrażeniem Twoich treningów i obciążenia na nich!

Te obciążenia trochę koślawe.
Jest tak, trzeba to powyrównywać.

To trzeba by więcej wyciskać zdaje się... ale coś kiedyś pisałeś, że nerwy masz uszkodzone i prąd nie dochodzi do którejś ręki i stąd dysproporcja?



Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2019-01-12 17:39:31

A ja nie łapię. Gradient zielonego znaczy pewnie, ze tam gdzie jasno to trza wzmacniać, a tam gdzie ciemno to jest git. Czyli np. plecom nalezy sie dodatkowe wiosło, coby do tyłka pasowały, a 2 wiosła zeby były jak tricek. Ale co w takim razie robi tu niebieski? Znaczy cycki jak u baby niećwiczone, czy wrecz przeciwnie- zabrakło wystarczająco ciemnego zielonego?
Sorry, jak wyszła ze mnie naturalna blondynka...

Z tego, co kojarzę Paatik, to odwrotnie było.. tam gdzie najsłabiej było najchłodniej i ocieplało sie przez żółty do czerwonego tam gdzie najsilniej..

Dziwnie jakoś te kolory widać ale są trzy, żółty najmocniejszy, zielony średni a niebieski lichutko. Co począć?
Tsu każe wyciskać ale zdrowotność mówi inaczej.


Zmieniony przez - paawo w dniu 2019-01-12 18:25:11

Wrzuć Paawo jeszcze ten kalkulator, co byśmy sobie posprawdzały... bo nie mogę znaleźć..


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2019-01-12 18:27:31