DT nwpassage

Trzeba znaleźć swoją wersję i zacznie wchodzić. każdy z nas jest troszkę inaczej zbudowany i nie ma jednej wzorcowej wersji wznosów dla wszystkich.

Będę próbować, jeszcze tego ćwiczenia nigdy nie robiłam.

North waga w miejscu a wymiary tez w miejscu? Chyba fajnie?

06/11/2018 wtorek

_____________________________
Dół I


Mocny trening, jak zawsze po nim wczoraj ledwom siedziała. W takiej sytuacji dobrze, że praca w 80 procentach na nogach

Coś widzę, że magiczne 50kg w RDL nie prędko przeskoczę na więcej powtórzeń. Chwyt zaczął się buntować dzisiaj, podobnie jak ostatnim razem.... Ubrałam rękawiczki w trakcie, jednak niewiele dały - trzeba będzie poczekać ;)

Podobnie w HT 60kg też jakieś zaklęte, ciężkie niczym wagon węgla. Założyłam dodatkowo minibanda nad kolana, na szczycie rozciągałam na boki - bardzo ciekawy bodziec, paliło pośladki aż miło ;)

Dodatkowo poćwiczyłam brzuch wznosami nóg - trzy serie po max.



DIETA
__________________________________

Całość 2722kcal plus z jakieś 100kcal z chipsów wieczorem.
Zdrowo - niezdrowo grunt że chociaż tym razem rachunek sumienia policzony ;)





Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-11-08 09:01:16

maria1209

North waga w miejscu a wymiary tez w miejscu? Chyba fajnie?

Wymiary chyba trochę do góry. Ostatni raz we wrześniu się mierzyłam dokładnie. Waga od tamtego czasu z 55.4 na 56 - 56.2 kg poszła do przodu. Teraz NEAT bardzo mi się zwiększył przez pracę, trudno policzyć tą kalorykę. Te 2700-2900 co jem to chyba ledwo powyżej zera kalorycznego. I to już sporo jak na mnie jedzenia. Łatwiej jest mi pozwalać sobie na słodkie dodatki ;) niestety efekt ich jedzenia widać w postaci cellu np. - ale to niebawem się wytnie ;)

North co Ty masz za pracę skoro tak zapotrzebowanie Ci rośnie? Jeśli można oczywiście zapytać masz czas to jeść?

W sklepie pracuje ;) dużo biegania cały dzień. Z czasem kiepsko coraz bardziej. I na jedzenie i gotowanie go brak, ale to chyba bolączka dzisiejszych czasów nie tylko u mnie.

Kalorie niezłe. Dla mnie na tym poziomie to już wyzwanie ułożyć dietę i ja przejść. Na pewno jest miejsce na produkty o dużej gęstości odżywczej.

A w RDL masz problem z chwytem że próbowałaś rękawiczek? Myślę że spokojnie można próbować np. jedną serię z paskami zrobić. Albo przechwytem - ale nie wszystkie serie tylko ostatnia najciezsza

North ja po cichu tez licze ze dzieki zmianie pracy troche mi neat skoczy- beda spacery na przystanki, mysle ze wiecej ruchu w pracy niz teraz, gdzie jednak wiekszosc dnia stoje.
A co do jedzenia to znowu wroci luksus przerwy lunchowej- pol godziny na spokojne zjedzenie posilku
I przy takiej kalorycznosci to proporcja 90/10 czy 80/20 "czystego" do "przetworzonego" jedzenia daje duzo mozliwosci

paula.cw

Kalorie niezłe. Dla mnie na tym poziomie to już wyzwanie ułożyć dietę i ja przejść. Na pewno jest miejsce na produkty o dużej gęstości odżywczej.

A w RDL masz problem z chwytem że próbowałaś rękawiczek? Myślę że spokojnie można próbować np. jedną serię z paskami zrobić. Albo przechwytem - ale nie wszystkie serie tylko ostatnia najciezsza

Faktycznie teraz miejsca nie brakuje - ale już czasu niestety tak Dlatego wpadają ot takie chipsy po 20 gram czy inne żelki ;) Czekam aż się uspokoi wszystko to postaram się poukładać mądrzej całość.

W RDL chwyt zaczął szawankować i ręce czasem mi się pocą to spróbowałam tych rękawiczek. Niewiele pomogły. Kupię paski jak radzisz, szkoda mi nie iść z ciężarem do przodu, aż się prosi o dokładkę z 2.5kg.