garpa dziennik jeszcze mniej logiczny.

siady 3 x 5 x 100 kg
Żołnierz 3 x 5 x 41 kg
MC 5 x 95 kg
pompki 3 x 12 z plecakiem 7 kg
unoszenie bokiem w opadzie 2 x 12 x 12k g
biceps sztanga 3 x 12
plank 1 min z 50 kg
przedramiona nachwyt 2 x 12

przerwy wszędzie 1:30

Trening dzisiejszy zrobiony w pięciu częściach, z sześć godzin mi to zajęło.
Siady 3 x 5 x 102 kg przerwa 1:30
i cała reszta.

paawo

Trening dzisiejszy zrobiony w pięciu częściach, z sześć godzin mi to zajęło.
Siady 3 x 5 x 102 kg przerwa 1:30
i cała reszta.

Gratuluję wytrwałości.

paawo

Trening dzisiejszy zrobiony w pięciu częściach, z sześć godzin mi to zajęło.
Siady 3 x 5 x 102 kg przerwa 1:30
i cała reszta.

Że niby jak?
Trzy siady ze 102kg, w pięciu seriach, przerwy pomiędzy seriami półtorej godziny?

ojan

Gratuluję wytrwałości.

A dziękuję.

Zapewne to nie ma żadnego znaczenia dla mojej siły ale były trzy serie piątek z przerwą 90 sekund i wszystko w jednej części treningu.

siady 3 x 5 x 104 kg
Żołnierz 3 x 5 x 42 kg
MC 5 x 100 kg
pompki 3 x 12 z plecakiem 8 kg
unoszenie bokiem w opadzie 2 x 12 x 12,5 kg
biceps sztanga 2 x 12
plank 2 x 1 min z 20 kg
przedramiona nachwyt 2 x 12

przerwy w siadach i żołnierzu 2 min reszta 1:30

O rety zapomniałem o kuckach i ściganiu się z Tsu.

Oświadczenie.
Oświadczam wszem i wobec i każdemu z osobna, że uznaję zwycięstwo Tsu.
Nie będę na razie tyle kucał bo mnie to wybija z rytmu a chcę spróbować pyknąć rekord w bekskłocie.
A poza tym i tak bym zapewne przegrał. to po co mi to.
Tak że stchórzam (można tak powiedzieć?) i poddaję się.
Tsu jest najlepsza w przysiadach, takich niezbyt głębokich, ale najlepsza. Amen.




Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-10-03 22:56:28

Ja z kolei bije rekord w bezskłocie i póki co całkiem nieźle mi idzie
A co tam za wyścigi z Tsu macie?

Dobrze, że sie już nie ścigamy, bo robienie siły jest zdecydowanie mniej bolesne w skutkach

Ps. Konkursy i wyzwania mi sie pokończyły... jakoś mi tak smutno i nudno


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-10-04 07:36:14

A dzisiaj zrobiłem trening na prawdziwej siłowni. Zaj**iście.
Przez dwie godziny nikt oprócz mnie nie robił siadów, martwego oczywiście tez nie.
No to to w sumie git. Ale nie git że na tym stojaku do siadów stracę życie.

Pokucałem 5 x 5 x 90 kg. i całą resztę też zrobiłem

edit. zapomniałem, na bieżni mechanicznej się przeleciałem.


Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-10-05 23:02:29