wczoraj grillowanie i 1 piwko, wpadło z pół kilo karkówy, oscypek i kaszanka
kreatyna mono wjechała mocno dzis xd
- siady 5s
- wypychanie siedząc 5s
- wykroki chodzone 4s
- mcpn hantle 5s
- łydki 4s + 3s goblet squat(a tak o sobie zrobiłem)
+ rozciąganie
Na razie powoli jakieś tam 65kg na sztandze nie schodze ponizej 10rep i utrzymuję napięcie tzn nie prostuje sie do końca itp mam filmik, ale nie chce Mi sie edytować
Od jutra 7 dni pod rząd do pracy, jakieś tam wypiski postaram sie wrzucać jak czas pozowli
Zdecydowałem, że bedzie push/pull/off/legs/off grane zobaczymy ile sie utrzyma schemat xd